W dzisiejszym świecie coraz bardziej oswajamy się z hasłami typu rak, chemioterapia, radioterapia itp. Większość ludzi nie traktuje już diagnozy raka czy innego nowotworu złośliwego równoznacznie z wyrokiem śmierci. Są świadomi, że większość tych chorób, zwłaszcza wcześnie rozpoznanych, da się skutecznie wyleczyć. Niemniej jednak świadomość choroby nie napawa nigdy optymizmem. Małą rekompensatą od losu dla ludzi borykających się z problemem alergii, jest fakt, iż w wielu badaniach retrospektywnych dowiedziono, iż alergicy na nowotwory chorują rzadziej.
Alergików rzadziej dotyka nowotwór
Mniejszą częstość zachorowań wykazano w nowotworach litych, szczególnie tych zlokalizowanych w miejscach kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym. Zalicza się tu nowotwory jamy ustnej, gardła, krtani, jelita grubego. Dla innych nowotworów tej zależności nie wykazano. Prawdopodobnie ochronny wpływ związany jest ze zmniejszoną wrażliwością na niektóre rakotwórcze substancje tzw. kancerogeny. Nadaktywny układ odpornościowy alergika pozbywa się szkodliwych substancji, które mogłyby być odpowiedzialne za wywołanie nieprawidłowości w komórkach, które w konsekwencji doprowadziłyby do rozwoju nowotworu. Niestety, jak wspomniałam wyżej, nie odnosi się to do wszystkich nowotworów i alergicy także są pacjentami szpitali onkologicznych. Fakt występowania alergii u pacjenta onkologicznego w zasadzie nie wpływa na decyzję terapeutyczną. Jest ona zależna od rodzaju nowotworu i ewentualnie innych poważnych chorób towarzyszących. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów dotyczących diagnostyki i leczenia nowotworów u alergików. Powyższe postaram się pokrótce przedstawić.
Diagnozowanie i leczenie nowotworu u alergika
Podejrzewając nowotwór należy przeprowadzić diagnostykę, w skład której wchodzą badania obrazowe wykorzystujące nierzadko środki kontrastowe. W tomografii komputerowej stosowane są jodowe środki, które u pacjentów uczulonych na jod wywołują reakcję uczuleniową. Wiadomo, że u pacjentów z alergią wystąpienie odczynu jest częstsze, niż w ogólnej populacji. W takich sytuacjach wykonuje się inne rodzaje badań lub w wyjątkowych sytuacjach wykonuje się badanie w tzw. obstawie anestezjologicznej. W znakomitej większości nowotworów leczeniem z wyboru jest zabieg chirurgiczny i w zależności od nowotworu i jego stopnia zaawansowania na tym kończy się leczenie lub wybiera się jedną z form terapii uzupełniającej. Ryzyko alergika związane z zabiegiem chirurgicznym nie zwiększa się w porównaniu ze statystycznym pacjentem. Ważne jest oczywiście, by na wizycie anestezjologicznej wspomnieć o fakcie borykania się z alergią, szczególnie, jeżeli jest się uczulonym na soję, olej sojowy lub białko jaja kurzego. Wiąże się to z niemożnością zastosowania dość powszechnie stosowanego środka anestetycznego, jakim jest propofol. Wówczas anestezjolog sięga po inne, skuteczne i bezpieczne środki sedacyjne.
Chemioterapia a alergia
Kolejnym etapem leczenia jest najczęściej chemioterapia. Wyróżniamy kilka grup cytostatyków, które dzielimy w zależności od mechanizmu ich działania. Najbardziej powszechne cytostatyki należą do leków alkilujących, antymetabolitów, inhibitorów topoizomeraz oraz leków zaburzających funkcjonowanie mikrotubuli. Każdy z tych leków ma odrębny profil toksyczności. W zasadzie każdy z tych leków może wywołać reakcję alergiczną. Do leków o najwyższym potencjale wywołania wczesnego odczynu należą docetaksel, paklitaksel, tenipozyd. Z późnym odczynem najczęściej wiążą się karboplatyna i oksaliplatyna. Nie ma dowodów na to, by powyższe odczyny częściej dotykały ludzi z alergią. Prawdopodobnie odpowiedzią na to pytanie jest fakt, iż występuje tu inny rodzaj mechanizmu odpowiedzialny za powstanie odczynu. O ile w atopii występuje pierwszy rodzaj nadwrażliwości związany z nadmierną ilością przeciwciał igE, o tyle w odczynach związanych z leczeniem cytostatykami jest to najprawdopodobniej mechanizm niealergiczny. Aktywacja komórek tucznych powodująca uwolnienie ich zawartości i wywołanie pokrzywki jest mechaniczna, związana z drażnieniem przez cytostatyki lub inne fizykalne czynniki. W związku z powyższym często zdarza się, że reakcje uczuleniowe występują już przy pierwszym podaniu chemioterapii i wcale nie nasilają się lub w ogóle nie występują przy kolejnych kursach. W reakcjach alergicznych typowym natomiast jest tzw. uczulanie pacjenta na dany antygen i nasilanie się reakcji przy kolejnych ekspozycjach na antygen. Wiadomym jest, że łączenie chemioterapii z radioterapią nasila odczyn alergiczny. Lekami o najwyższym potencjale wywołania reakcji skórnej są stosunkowo nowe leki onkologiczne należące do leków ukierunkowanych molekularnie, stosowane coraz częściej i w coraz większej liczbie nowotworów. Tu również nie ma doniesień mówiących, że alergików ten problem dotyka częściej. Kolejną rzeczą zasługującą na uwagę jest fakt, iż alergicy zwykle dobrze tolerują chemioterapię a zmiany skórne zmniejszają swoje nasilenie. W sytuacjach gdzie koniecznością było przeszczepienie szpiku opisywane są przypadki całkowitego pozbycia się problemu z alergią. Powyższa zależność działa również w druga stronę i tak medycyna zna przypadki nabycia alergii po wyżej opisanej procedurze. Powyżej przytoczone przykłady są tylko pojedynczymi doniesieniami i nie powinny być traktowane, jako dowody naukowe.
Informuj lekarzy o alergii
Reasumując chciałabym podkreślić, że nie ma odrębności dotyczących profilaktyki, diagnostyki oraz leczenia pacjentów z alergią. Ważne jest jednak, aby pacjent zawsze poinformował lekarza prowadzącego o alergii, bo im lekarz lepiej zna pacjenta, tym łatwiej jest mu go leczyć.
Justyna Borucka – pracuje na Oddziale Chemioterapii Szpitala Klinicznego Przemienia Pańskiego UM w Poznaniu. Główne obszary jej zainteresowań to diagnostyka i leczenie raka piersi, jelita grubego, a także profilaktyka i wczesne leczenie czerniaka. Planuje otworzyć Centrum Profilaktyki i wczesnej diagnostyki nowotworów. Byłoby to miejsce, w którym każdy otrzyma rzetelne informacje jak zapobiegać nowotworom, bo jak sama mówi jest o co walczyć. Swoją pracę i pasje łączy z wychowywaniem dzieci, którym od samego początku próbuje przekazać przepis na zdrowy styl życia.
ma pani raka ,straszne słowa ,które lekarze kierują w nasza stronę dlatego bardzo ważna jest profilaktyka ,lepiej zapobiegać niż leczyć stara prawda a więc dbajmy o siebie o swoje emocje i badajmy się aby być zdrowymi szczęśliwymi ludźmi i żyć zdrowo jak najdłużej
Mam czasem wrażenie ,że mamy ,,epidemię raka,, skąd to sie bierze? każdy z nas zna kogoś kto miał albo ma zdiagnozowany nowotwór albo na raka umarł , czy to przez fakt że technologia tak poszła do przodu? czy to fale internetowe i inne których kiedyś było dużo mniej a teraz cały świat tworzy wielką jedną sieć która oddziałuje na nas z różnym skutkiem? pytania ,same pytania ,nie wiem gdzie szukać odpowiedzi….