Mleko i słodycze. W tych produktach, tak lubianych przez wszystkich, jest najwięcej alergenów. Nie trzeba jednak rezygnować ani z mleka, ani czekolady, jeżeli jest się alergikiem. Wystarczy odpowiednio je przyrządzić.
Nietolerancja laktozy, czyli cukru mlecznego dotyczy większości z nas. Bóle brzucha, wzdęcia i biegunka to powszechne objawy wskazujące na nietolerancję produktów mlecznych. I mimo że na polskim rynku pojawiły się tabletki, po których spożyciu (jak przekonują producenci) możemy wypić mleko bez żadnych konsekwencji zdrowotnych, takie rozwiązanie nie jest zbyt odpowiedzialne. Przyjmowanie niesprawdzonych suplementów diety może doprowadzić do wyniszczenia układu pokarmowego, który pełni jedną z najważniejszych funkcji w organizmie ludzkim. Wchłania wszystkie składniki odżywcze z jedzenia i wprowadza je do krwiobiegu, dlatego ważne jest, żeby odżywiać się odpowiedzialnie i zdrowo.
TeraMleko
Nie trzeba jednak rezygnować z przyjemności. Mleko jest pełne alergenów, ponadto jego picie nie wpływa korzystnie na nasz organizm. Dobrym zamiennikiem mleka krowiego jest terapeutyczne mleko (tzw. TeraMleko) z orzechów brazylijskich. Swoją barwą i smakiem przypomina to krowie, ale charakteryzuje się wysoką zawartością i dobrą jakością minerałów, takich jak wapń, magnez czy selen, potrzebnych w procesach detoksykacyjnych.
Co więcej, w przeciwieństwie do mleka krowiego poprawia metabolizm i sprzyja dobrej perystaltyce jelit, co dla osób z nietolerancją laktozy jest niezwykle istotne. Innym odpowiednikiem mleka krowiego będzie mleko migdałowe jest znacznie mniej tłuste niż z orzechów brazylijskich, ale cechuje się wysoką zawartością białka i aminokwasów, dlatego jest świetnym napojem dla sportowców. Migdały wspaniale odkwaszają organizm, a mleko na ich bazie pomoże przy wrzodach i refluksie żołądka. Jest znacznie mniej tłuste niż mleko krowie, zawiera wiele witamin i minerałów i może być składnikiem wielu deserów i koktajli.
Nie rezygnuj z czekolady
Mleko krowie pojawia się także w czekoladzie. A poza tym w czekoladzie z półek sklepowych znają się: biały cukier, duża zawartość tłuszczów, sztuczne barwniki, a nawet gluten. Po zjedzeniu kawałka mlecznej czekolady człowiek, który nie jest obciążony alergiami może czuć się źle. Alergików zaś taka „przyjemność” może doprowadzić nawet do śmierci. Naszym celem jest, żeby ludzie poprzez jedzenie deserów terapeutycznych poprawiali funkcjonowanie swoich organizmów. Dlatego TeraCzekolada nie zawiera mleka, jest niepasteryzowana, a wszystkie jej składniki są skomponowane tak, żeby ze sobą współgrały w terapeutycznej synergii. Co więc się w niej znajduje? Surowe kakao, wiórki kokosowe, suszone polskie jagody, ekologiczna kawa, kurkuma, miód i sól himalajska. To wszystko sprzyja regeneracji organizmu, wchłania i eliminuje złe tłuszcze, alkalizuje i, co najważniejsze, niweluje skutki wszystkich złych rzeczy, które zostaną zjedzone w ciągu dnia.
Mleko możesz zrobić sam
Składniki:
l Orzechy brazylijskie (lub inne orzechy dostępne w domu)
l Woda (najlepiej źródlana)
l Miód
l Kardamon (opcjonalne)
l Sól (morska, himalajska lub polska kamienna), nie polecamy stołowej
l Ekstrakt waniliowy
Przygotowanie:
Orzechy z wodą zmielić w blenderze, przecedzić przez lniany worek lub kuchenną czystą ściereczkę, odcisnąć. Dodać pozostałe składniki, wymieszać.
TeraMleko, TeraCzekolada oraz worki do mleka są dostępne na BioBazarze i na stronie terafood.pl.
Irek Ciara – szef kuchni, propagator Rawfood i terapeutycznego żywienia: TeraFood to kombinacja teorii, które działają w praktyce: mieszanka ziołolecznictwa, mądrego wegetarianizmu i współczesnej, niezależnej nauki. TeraŻywienie, w odróżnieniu od innych tradycji żywieniowych działa terapeutycznie, regenerująco i przywraca siły życiowe. Tutaj każdy składnik, każda przyprawa restaurują nasze ciało i dają mu siłę życia, a posiłki przybierają formę receptur zdrowotnych. TeraFood to prawdziwa odnowa ciała poprzez przewód pokarmowy i to właśnie ten jest dla mnie najważniejszy. Jako kucharz mam do niego bezpośredni dostęp, a w nim też zaczyna się cały metabolizm naszego ciała. Dzięki wysokoobrotowym blenderom, których używam, TeraFood jest żywe, ale nie surowe, ponieważ jest poddane obróbce mechanicznej, a nie termicznej.
pamiętam jak ciocia robiła czekoladę z mleka w proszku ,chyba nie było by źle zastąpić go jakimś roślinnym i z głowy 😛 musze to wypróbować, taka czekolada zachęca faktem że będzie doskonałą alternatywa na chandrę:P