Czym jest odczulanie? Jak spowodować wywołanie reakcji naprawczej układu immunologicznego, który reaguje zapaleniem skóry, katarem, zapaleniem różnych odcinków górnych i dolnych dróg oddechowych na obecność alergenów? Zwolenniczka odczulania pacjentów, dr n.med. Danuta Myłek, specjalista alergologii i dermatologii – wyjaśnia meandry immunoterapii.
TEKST: dr n. med. Danuta Myłek
Kto może być odczulany?
Wszyscy ci, którzy są uczuleni na alergeny wziewne i mają objawy alergiczne w ich obecności, a alergenów tych nie możemy usunąć ze środowiska pacjenta (roztocze, pyłki roślin, zarodniki grzybów pleśniowych, jady owadów błonkoskrzydłych). Bardzo rzadko odczulamy na sierści zwierząt, a jeśli już, to hodowców zwierząt futerkowych i lekarzy weterynarii, których kontakt ze zwierzętami stanowi element pracy zawodowej i codziennej praktyki.
Jakie objawy chorobowe mają pacjenci?
Katary sezonowe lub całoroczne, astma, atopowe zapalanie skóry, uporczywe nawracające zapalenie różnych odcinków dolnych i górnych dróg oddechowych, czyli wszystkie stany na tle alergii wziewnej IgE-zależnej. W przypadku ukąszeń osy czy pszczoły – stany zagrażające życiu: wstrząs, odczyny obrzękowe krtani, oskrzeli, ciężkie odczyny obrzękowe i pokrzywkowe.
Jak wygląda kwalifikacja do odczulania?
Elementem podstawowym rozpoznania jest wywiad i testy punktowe, szeroko dostępne w każdej przychodni alergologicznej. Jeśli testy wykażą alergię na wymienione alergeny, wtedy rozpoczynamy procedurę kwalifikującą do odczulania. Błędem jest rozpoczęcie odczulania bez głębszego zbadania zależności klinicznej i immunologicznej. Nie zaleca się odczulania tylko na podstawie testów punktowych czy wywiadu. Następnym krokiem jest badanie poziomu swoistych przeciwciał w klasie IgE przeciwko tym alergenom, z którymi testy punktowe były dodatnie i które wywołują objawy alergiczne. Jest to konieczne dla orientacji, jaki jest ich poziom wyjściowy. Celem immunoterapii jest bowiem hamowanie produkcji tych przeciwciał na rozkaz chorego układu immunologicznego, a więc obniżenie ich poziomu. Jeśli test punktowy jest dodatni, a poziom swoistego IgE jest w klasie O, czyli jest ujemny (także w badaniu powtórzonym) – takiego pacjenta nie powinniśmy odczulać.
Kolejnym etapem jest wywiad w kierunku istnienia lub obciążenia pacjenta chorobami z autoagresji. Jest to krok kwalifikujący, gdyż celem immunoterapii jest wytworzenie zwiększonej produkcji przeciwciał w klasie IgG. Co prawda, są to przyjazne przeciwciała, ale w tej samej klasie produkowane są także przeciwciała IgG w chorobach z autoagresji, np. choroba Hashimoto, liszaj rumieniowaty, kolagenozy, choroby pęcherzowe skóry, pemfigoid, stwardnienie rozsiane, choroba Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, reumatoidalne zapalenia stawów, bielactwo, łuszczyca, celiakia i inne. Z ostrożnością i pod szczególnym nadzorem specjalisty alergologa oraz specjalisty zajmującego się daną chorobą z autoagresji można podjąć odczulanie, gdy choroba z autoagresji jest w stadium remisji lub gdy pacjent jest rodzinnie obciążony wywiadem w kierunku tych chorób. Często słyszę obawy czy w wyniku odczulania nie ma ryzyka rozwoju u pacjenta choroby z autoagresji. Nie opisano jednak dotychczas takiego przypadku, ale zawsze kierujemy się ostrożnością. W literaturze medycznej znane są badania, w których wykazano, że odczulanie w wieloletniej (10 lat) obserwacji zmniejszało zachorowalność na choroby z autoagresji o 14%! Niemniej jednak, obowiązuje nas pamięć o potencjalnym ryzyku zaistnienia takiego zjawiska przy ustalaniu kwalifikacji do odczulania.
Ostatnim etapem, w przypadku alergii na pyłki roślin, konieczna jest diagnostyka dla określenia istnienia alergii krzyżowej na surowe i gotowane pokarmy pochodzenia roślinnego. Przetworzone – przez gotowanie i inną obróbkę termiczną lub kulinarną – często tracą właściwości uczulające. Takie zjawisko istnieje u blisko 80% pacjentów uczulonych na pyłki roślin. Alergenne pokarmy należy usunąć czasowo z diety dla lepszego efektu odczulania i większego bezpieczeństwa tej formy leczenia. Alergia krzyżowa to zjawisko, w którym alergia na pyłki roślin i alergia pokarmowa są ze sobą powiązane istnieniem wspólnych antygenów dla pokarmów roślinnych i pyłków. Objawy krzyżowej alergii pokarmowej to pieczenie w jamie ustnej, świąd i stan zapalny w obrębie warg, świąd podniebienia, gardła, uszu, afty, język geograficzny, chrypka, świąd oczu, kichanie, katar, bóle brzucha, biegunki, kaszel, rzadziej duszności. Krzyżową alergię pokarmową wykrywamy testami punktowymi natywnymi oraz przy pomocy testu FABER. Jeżeli tego nie zrobimy, a podejmiemy odczulanie u osoby mającej taką alergię, wówczas odczulanie nie daje spodziewanych rezultatów, a może być nawet niebezpieczne.
W jakim wieku można prowadzić immunoterapię?
W Polsce od 5 roku życia. Górna granica jest nieokreślona. W swojej ponad trzydziestoletniej praktyce w immunoterapii moja najstarsza pacjentka miała 73 lat i miała ciężkie odczyny spojówkowe w wyniku alergii na roztocze. Immunoterapia prowadzona u niej wybawiła pacjentkę od cierpienia już po kilku miesiącach odczulania. Czas trwania immunoterapii zależy od tego jaką szczepionkę stosujemy. W przypadku szczepionek iniekcyjnych i podjęzykowych w kroplach – 5 lat lub dłużej, w przypadku szczepionek podjęzykowych w tabletkach 3 lata lub dłużej.
Wytwarzanie tolerancji na alergen Wywołanie reakcji naprawczej oznacza wytworzenie tolerancji na ten alergen, na który pacjent jest uczulony. To bardzo skomplikowany proces, który w dużym stopniu jest poznany, ale myślę, że za kilka lat nasza wiedza będzie jeszcze pełniejsza niż dzisiaj. W procesie tym biorą udział, w pierwszej linii, tzw. komórki dendrytyczne, czyli komórki prezentujące antygen (APC), które wychwytują antygen, „rozdrabniają i rozpracowują” go (trwa to kilkanaście minut – do pół godziny) i biegną razem z tym antygenem i informacją o nim do najbliższych węzłów chłonnych. Ten pierwszy etap jest dla pacjenta najważniejszy, bez względu na to, jaką drogą podawana jest szczepionka. W tym czasie mogą dziać się natychmiastowe reakcje alergiczne na jej podanie. Wędrówka antygenu z komórkami dendrytycznymi trwa do 24 godzin. W węzłach chłonnych przekazują one informację o tym antygenie dalej – komórkom limfatycznym Th (helper, czyli pomocniczym), a te z kolei pobudzają komórki B do produkcji przeciwciał. W ciągu 24 godzin mogą wystąpić reakcje opóźnione.
Istnieją różnice w zachowaniu układu immunologicznego w odczulaniu podjęzykowym (SLIT- Sublingual Immunotherapy) i podskórnym (SCIT – Subcutaneous Immunotherapy). Omówimy więc sposoby odczulania i drogi podawania alergenów.
Drogi podawania szczepionki
Droga podania i dawka alergenu w SLIT warunkuje różnice w zmianach w układzie immunologicznym w trakcie immunoterapii. Błona śluzowa jamy ustnej jest narządem immunokompetentnym i SLIT może mieć przewagę nad SCIT poprzez istnienie mechanizmów powstawania fizjologicznej tolerancji w jamie ustnej. Dlatego w alergii na pyłki roślin lepsze efekty dają szczepionki podjęzykowe. Leczenie szczepionkami doustnymi jest bezpieczne zwłaszcza dla małych dzieci, wygodne (leczenie ma miejsce w domu) i łatwe. Wcześnie rozpoczęte – zapobiega powstawaniu astmy u dzieci z katarem oraz nowych alergii. Dzieci z astmą dzięki immunoterapii, pozbywają się tej przykrej dolegliwości.
Sposoby podania szczepionki: iniekcyjne, podjęzykowe, tabletkowe, naskórkowe.
Odczulanie iniekcyjne
Odczulanie podskórne polega na podawaniu podskórnie wzrastających dawek alergenu przez kilka tygodni lub miesięcy, co tydzień lub dwa pod okiem prowadzącego alergologa. Po dojściu do dawki podtrzymującej alergen podajemy co miesiąc około 5 lat. Po tym okresie przeprowadzamy badania kontrolne i wówczas podejmuje się decyzję czy można zakończyć odczulanie czy kontynuować. Pacjent musi przebywać minimum pół godziny po podaniu alergenu w przychodni alergologicznej pod czujnym okiem personelu i dopiero po stwierdzeniu, że wszystko jest OK – może opuścić przychodnię. W rękach specjalisty jest to metoda bardzo skuteczna i bezpieczna. Nie mniej jednak ZAWSZE alergolog prowadzący takie odczulanie MUSI podporządkować się rygorystycznym obowiązującym procedurom, jakie powinny być spełnione przy immunoterapii. I zawsze być przygotowanym na wystąpienie objawów ubocznych. Nie wolno odczulać każdego, kto ma dodatnie testy punktowe i byle gdzie. Miejsce musi być wyposażone w aparaturę do ratowania życia, zestaw przeciwwstrząsowy, fachowe pielęgniarki i fachowego alergologa.
1. podskórne – jest tanie (refundowane), dostępne (każdy alergolog powinien posiadać umiejętność prowadzenia tej niezwykle trudnej i odpowiedzialnej procedury). Lekarze nie będący specjalistami alergologii a nawet alergolodzy, którzy tej umiejętności nie nabyli nie powinni tej procedury przeprowadzać. Z drugiej strony władze alergologiczne całkiem niedawno ubolewały, że tylko niewielki odsetek pacjentów kwalifikujących się do odczulania takie leczenie ma prowadzone. Reszta jest leczona objawowo: długo, drogo i nieskutecznie.
2. dowęzłowe z podaniem antygenu wprost do węzła chłonnego – na razie w fazie prób i badań naukowych. W Polsce nie jest stosowane. W przypadku odczulania iniekcyjnego zawsze pacjenta wypytuję jak się czuje, czy po ostatniej iniekcji były jakiekolwiek objawy uboczne po opuszczeniu przychodni i później, zawsze badam PEF (badanie przepływu powietrza przez oskrzela w czasie 1 sekundy) przed podaniem szczepionki i w 30 min. po podaniu szczepionki. W przypadku astmy, czasem dodatkowo wykonuję spirometrię.
Odczulanie podjęzykowe
W tej metodzie antygen podajemy pod język w kroplach lub w postaci tabletki. Trochę inaczej przebiega odczulanie przy pomocy tabletek, a inaczej kropli. Tak czy inaczej metoda ta jest bezpieczniejsza niż immunoterapia podskórna w postaci zastrzyku. Główną różnicę stanowi miejsce wprowadzenia uczulającego antygenu. W odczulaniu podjęzykowym alergen podajemy pod język, czyli na śluzówkę dna jamy ustnej, która mimo, że stanowi część przewodu pokarmowego, różni się znacznie od dalszych jego odcinków. Jama ustna stanowi wrota do naszego wnętrza. To tutaj stykamy się z jedzeniem, związkami chemicznymi dodawanymi do jedzenia i picia, lekami, bakteriami, wirusami, grzybami, toksynami, które nas otaczają (kosmetyki, środki czystości, preparaty do higieny osobistej i wiele innych). Określona budowa śluzówki jamy ustnej czyni to miejsce tolerancyjnym dla tych wszystkich czynników. Inaczej to wszystko by nas zabiło. Także reakcja miejscowa jest niewielka na podanie alergenu w kroplach czy tabletkach. To dlatego w jamie ustnej wszelkie uczulenia występują rzadko i w ogóle stany zapalne alergiczne też występują rzadziej niż na skórze czy w innych odcinkach błony śluzowej przewodu pokarmowego. W warstwie podstawowej śluzówki jamy ustnej jest rodzaj bariery dla cząsteczek antygenu szczepionki (ale też alergenów z zewnątrz), co ogranicza ich kontakt z głębiej położonymi komórkami układu immunologicznego. Ponadto śluzówka jamy ustnej produkuje szczególną immunoglobulinę – A (IgA), która w warunkach zdrowia nie pozwala przeniknąć alergenowi głębiej i dotrzeć do limfocytów i komórek wykonawczych. A więc już sama budowa śluzówki w jamie ustnej stwarza bezpieczeństwo dla człowieka przed nadmiernymi reakcjami alergicznymi w wyniku podania alergenów naturalnych lub podanej przez nas szczepionki.
Cały przewód pokarmowy posiada szczególną część układu immunologicznego, czyli tkankę związaną ze śluzówkami przewodu pokarmowego, dróg oddechowych, układu moczowo-płciowego, spojówek oczu, śluzówek w gruczole piersiowym, śliniankach – MALT (Mucosa Associated Lymphoid Tissue). W jamie ustnej go nie ma. Nie ma więc pierwszego i bardzo ważnego elementu sprzyjającego groźnym odczynom po podaniu szczepionki.
W jamie ustnej jest mało komórek tucznych i eozynofilów. To komórki – wykonawcy rozkazu płynącego z limfocytów grasiczozależnych. To one stanowią istotę zapalenia alergicznego. Jeśli jest ich mało, to i możliwość wystąpienia odczynu alergicznego na alergen, a więc także na szczepionkę – jest mniejsza.
W jamie ustnej jest przewaga limfocytów produkujących INF gamma (Interferon gamma) – rodzaj substancji ochronnych przed zapaleniem alergicznym, wirusami, bakteriami, pasożytami i nowotworami. Ingerują w proces mnożenia wirusów. Są one naszym najlepszym lekiem przeciwwirusowym. Przyspieszają prezentację antygenów limfocytom T, aktywują komórki niszczące obce komórki poprzez apoptozę, czyli zaprogramowaną śmierć komórki (makrofagi i komórki NK), wzmacniają zdrowe komórki przed wirusem. To ten interferon jest odpowiedzialny za bóle mięśniowe i gorączkę, będącymi wyrazem walki organizmu z wirusem. To właśnie dlatego nie ma sensu obniżanie gorączki i bólu w czasie infekcji wirusowej (u dzieci do 39°C). Działanie IF powoduje zahamowanie syntezy wewnątrz komórek – ginie nasza komórka wraz z wirusem. IF zwiększa poziom MHC (główny układ zgodności tkankowej – Major Histocompatibility Complex). MHC klasy I odpowiada za walkę z patogenami. MHC klasy II za swoistą odporność układu immunologicznego przeciw różnym antygenom (w tym alergii). To białka odpowiadające za prezentację antygenów limfocytom T. Wszystkie rodzaje MHC u człowieka nazywamy HLA (Human Leukocyte Antigen). Gdy obcy antygen uruchomi MHC klasy II, nasze komórki prezentujące antygen (APC) nie ulegają zniszczeniu.
Dochodzi do pobudzenia limfocytów pomocniczych (Th). Te z kolei pobudzają limfocyty B, produkujące przeciwciała przeciwko danemu antygenowi. Powstaje swoista odporność. W przypadku alergii, wszystkie te drogi ulegają zaburzeniu i komórki B produkują przeciwciała przeciwko tym antygenom, przeciwko którym zdrowy człowiek tych przeciwciał nie produkuje. Powstaje zapalenie alergiczne.
W śluzówce jamy ustnej jest duża liczba limfocytów regulujących (Treg), kontrolujących pracę i odchylenia w funkcjach pozostałych komórek układu immunologicznego. Ich bronią i środkiem kontrolującym jest Interleukina 10 – IL10 oraz TGF beta (Transforming Growth Factor). Obydwie cytokiny mają działanie przeciwzapalne.
I wreszcie tutaj jest bardzo dużo komórek przejmujących i prezentujących podany alergen, czyli tzw. komórki dendrytyczne – APC (Antigen Presentin Cell) we wszystkich warstwach śluzówki począwszy od nabłonka aż do głębszych warstw. One są jakby celnikami, specjalistami od rozpoznawania, rozpracowywania alergenu i kurierami dla podanego antygenu. Od nich zależy zapoczątkowanie procesu powstawania tolerancji na antygeny w czasie odczulania.
Dno jamy ustnej jest pokryte kilkoma warstwami nabłonka, co chroni przed natychmiastową penetracją podanego antygenu szczepionki do naczyń i wnętrza organizmu.
Krople podajemy nie na śluzówkę policzka, czy na język tylko pod język, na dno jamy ustnej. Z tego samego powodu należy podaną tabletkę trzymać pod językiem aż się rozpuści, a kropelki przynajmniej 2 minuty. Potem można już połknąć.
Krople podajemy początkowo codziennie w zwiększających się dawkach w tempie zależnym od nasilenia choroby, tolerancji szczepionki, poziomu IgE swoistego przeciwko alergenowi, a po osiągnieciu dawki podtrzymującej (decyduje specjalista alergolog prowadzący) co drugi dzień przez około 5 lat. Obecnie dostępne na rynku szczepionki w kroplach podawane są za pomocą specjalnej pompki, która w jednym energicznym naciśnięciu ma kilka kropli. Po 5 latach należy przeprowadzić badanie kontrolne i dopiero wówczas podjąć decyzję, czy nadal odczulać, czy można zakończyć.
Tabletki są łatwiejsze do stosowania, ponieważ nie trzeba liczyć kropelek, dawki są jednakowe w każdej tabletce i leczenie na dzień dzisiejszy trwa 3 lata. Czas pokaże czy to wystarczy. Teraz wydaje się nam, że wystarczy.
Mankamentem kropli i tabletek jest brak refundacji, o którą wytrwale walczy środowisko alergologów. Ale za to pacjent ma wygodę, nie jeździ co tydzień przez wiele miesięcy do swojego specjalisty. Tylko pierwsza wizyta jest konieczna w gabinecie alergologa, który podaje pierwszą dawkę oraz szczegółowo informuje pacjenta, jak ma podawać samodzielnie w domu. Potem pacjent aplikuje sobie krople czy tabletki samodzielnie w domu. Moi pacjenci, odczulający się kroplami lub tabletkami, otrzymują wszystkie możliwe telefony kontaktowe, adres poczty e-mailowej, aby w każdym momencie dnia i nocy oraz w święta i weekendy, mieli do mnie swobodny dostęp.
Immunoterapia naskórkowa
W atopowym zapaleniu skóry istnieje nie tylko mechanizm działania IgE- -zależny np. roztoczy na skórę chorego. Istnieje sporo przypadków, także u dzieci, w których oprócz mechanizmu IgE-zależnego istnieje drugi mechanizm alergiczny – kontaktowa alergia na alergen wziewny – mechanizm IV (najczęściej roztocza, rzadziej pyłki roślin). Odczulanie klasyczne podskórne np. szczepionką z roztoczami, powoduje regulację mechanizmu IgE-zależnego, ale wyprysk może utrzymywać się nadal, jeśli jednocześnie pacjent ma uczulenie na roztocze na tle alergii kontaktowej (mechanizm IV) – wykrywany testami płatkowymi z antygenami roztoczy. W Polsce terapia ta nie jest prowadzona. W kilku krajach Europy (Włochy, Niemcy) badania nad tą metodą są prowadzone, a efekty są zachęcające.
Zjawiska immunologiczne towarzyszące immunoterapii
Fachowo, kompleksowo przeprowadzone odczulanie idące w parze ze zmianą stylu życia (opanowaniem sytuacji stresowych, zdrowym odżywianiem, ruchem, dobrym snem i dobrą wodą) zawsze przynosi poprawę stanu zdrowia i wygasanie procesu alergicznego, zapobiega rozwojowi astmy (u osób z katarem, zapaleniem alergicznym oskrzeli i AZS) oraz rozwojowi nowych uczuleń. Przede wszystkim zdecydowanie poprawia jakość życia.
Zawsze należy pamiętać, że immunoterapia stanowi część kompleksowego postępowania leczniczego w imię zasady „WSZYSTKO ALBO NIC”.
A oto zjawiska, jakie towarzyszą odczulaniu:
1. Produkcja przeciwciał:
» w SCIT obserwuje się stopniowy wzrost przeciwciał swoistych IgE, jak i IgG4
» w SLIT ten wzrost nie jest obserwowany przez wszystkich badaczy, a jeśli pojawia się, to dopiero około 2 roku leczenia
2. Odpowiedź komórek T we krwi obwodowej: zarówno w SCIT jak i SLIT obserwuje się stopniowy wzrost komórek TCD4 (Th) oraz TCD+4 TCD+25 (T reg) ze zmniejszeniem CD+8 (Ts).
3. Produkcja cytokin, czyli substancji wydzielanych w zdrowiu i chorobie przez większość komórek naszego ciała, głównie w obrębie układu immunologicznego:
» obserwuje się znaczący spadek produkcji TNF alfa i IL-2 w limfocytach Th i Ts odpowiedzialnych za powstawanie zapalenia alergicznego, zarówno w SCIT jak i SLIT, co oznacza redukcję odczynu zapalnego w tkankach
» spadek produkcji IL-4
Zarówno w komórkach Th jak i Ts w SCIT stosunek tych cytokin rośnie do 1 roku leczenia, a potem (około 2-go roku leczenia) – osiąga poziom stały.
4. Modyfikacja wzoru komórek T pomocniczych (Th) ze zmianą modelu Th2 (charakterystycznych dla alergii IgE-zależnej czyli atopii) na Th1 lub Th0.
Zjawiska te powodują wygaszanie alergii poprzez wpływ na zjawiska regulacyjne, dotyczące całego układu immunologicznego. Jeśli równocześnie zadbamy o to co jemy, pijemy (patrz książka „Od lekarza do kucharza” mojego autorstwa), o środowisko w domach (proszki do prania, środki czystości – patrz Magazyn Hipoalergiczni Listopad 2017), zmniejszenie działania smogu elektromagnetycznego i zadbanie o mikrobiotę jelit i skóry, wówczas efekty są bardzo dobre. Prowadzę immunoterapię od co najmniej 30-stu lat. Wykonuję pedantycznie wszystko to, o czym wspominam w niniejszym artykule. Sukces jednak zależy tylko w 10% od całej mojej wiedzy i zaangażowania, a w 90% od wiedzy, dyscypliny, systematyczności i zaangażowania pacjenta.
Bezpieczeństwo odczulania (immunoterapii)
W rękach specjalisty metoda ta jest bezpieczna. Niemniej jednak, alergolog prowadzący takie odczulanie ZAWSZE POWINIEN podporządkować się obowiązującym rygorystycznym procedurom, jakie powinny być spełnione przy immunoterapii. I zawsze również powinien być przygotowany na wystąpienie objawów ubocznych.
Alergia na jady owadów
Odczulanie prowadzone jest wyłącznie w warunkach szpitalnych w oddziałach alergologicznych, ze specjalnie przeszkolonym alergologiem i personelem, z dostępem do OIOM (oddziału intensywnej terapii). Nie prowadzi się takiego odczulania w warunkach ambulatoryjnych.
Odpowiedzialność za brak pozytywnych efektów odczulania leży po obu zainteresowanych stronach:
1. po stronie lekarza – wynika to głównie:
– ze złej i niekompletnej diagnozy
– z zaniechania uporządkowania żywienia
– z braku przeglądu mikrobioty jelit i skóry
– z braku eliminacji z domu toksycznych i alergogennych środków do utrzymania czystości
– z braku zainteresowania się występującymi u pacjenta objawami stresu
– z braku dopingu pacjenta do wprowadzenia ruchu
2. po stronie pacjenta – wynika to:
– z braku przestrzegania wszystkich zaleceń alergologa
12 wskazań do immunoterapii
Prowadząc immunoterapię od 26 lat, mając doświadczenie w kompleksowym leczeniu pacjentów z alergiami – i towarzyszącymi często innymi schorzeniami zależnymi od nieprawidłowej funkcji grasicy i podległych jej struktur układu immunologicznego – pozwolę sobie polecić Państwu ten typ terapii w następujących chorobach alergicznych:
- Astma atopowa całoroczna i sezonowa.
- Katar atopowy całoroczny wynikający z alergii na roztocza.
- Katar atopowy sezonowy wynikający z alergii na pyłki traw i zbóż.
- Katar atopowy sezonowy wynikający z alergii na pyłki drzew liściastych (głównie brzozę).
- Katar atopowy sezonowy wynikający z alergii na pyłki chwastów (głównie bylicę).
- Atopowe zapalenie skóry.
- Atopowe zapalenie spojówek całoroczne i sezonowe (jak w katarze).
- Uczulenie na jad pszczoły.
- Uczulenie na jad osy.
- Atopowe zapalenie zatok.
- Atopowe zapalenie oskrzeli.
- Atopowe zapalenie krtani.
dr n. med. Danuta Myłek
Jest znanym specjalistą w zakresie alergologii i dermatologii w Stalowej Woli. Jest pionierem w alergologii na Podkarpaciu, którą organizuje i doskonali od 30 lat. Przez 10 lat pełniła funkcję Konsultanta ds. Alergologii Województwa Podkarpackiego, jest dyrektorem Przychodni Alergologicznej „ALERGIA” w Stalowej Woli i właścicielem Centrum Alergii „PROGRES” w Stalowej Woli. Ponad 30 lat temu zaczęła popularyzować podstawową wiedzę o profilaktyce alergii na terenie miasta, początkowo wśród lekarzy i położnych, a potem wśród społeczeństwa miasta, okolic, województwa i kraju. Jest jedynym polskim członkiem naukowym prestiżowej alergologicznej organizacji naukowej: American College of Asthma, Allergy and Clinical Immunology oraz członkiem European Academy of Allergy and Clinical Immunology, Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, Polskiego Towarzystwa Lekarskiego – Sekcji Medycyny Psychosomatycznej. W 2005 r. została kobietą Roku Podkarpacia w dziedzinie „Medycyna i Nauka”. Autorka książki „Od lekarza do kucharza”.
www.danutamylek.pl
danuta_mylek@wp.pl
tel. 015 842 09 27