Przekonania na temat tego, jak prać przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Tylko, czy przypadkiem nie przekazujemy sobie w ten sposób mitów? Bieliznę, pościel i ręczniki pierzemy w 60 stopniach, licząc na to, że pozbędziemy się bakterii. Żeby mieć całkowitą pewność, że pościel jest czysta, sypiemy więcej proszku, żeby to on zdziałał cuda. A jak wygląda nowoczesne i skuteczne podejście do prania, które pozwala pozbyć się roztoczy i kurzu z tkanin bez przesadzania z temperaturą i środkami chemicznymi? Z pytaniami zwracamy się do Luizy Albinowskiej.
Tekst: Anna Zalewska
W miarę codziennego użytkowania zarówno pościel, jak i ręczniki stają środowiskiem przyjaznym dla bakterii, grzybów i roztoczy. Tkaniny są wilgotne od naszego potu i wody, a codziennie pozostawiamy na nich także martwy naskórek. Jeśli dodamy do tego fakt, że w naszych domach utrzymujemy wysokie temperatury, należy spodziewać się, że na tych tkaninach namnoży się wiele drobnoustrojów. W przypadku ręczników dodatkowym obciążeniem jest fakt, że większość z nas nie myje rąk wystarczająco dokładnie i długo, więc właściwie wycieramy w ręcznik mokre i niedomyte ręce.
Nie ma jednak oficjalnych wytycznych, które mówiłyby, jak często prać ręczniki i pościel. Biorąc więc pod uwagę naszą alergię warto robić to częściej niż u przeciętnych użytkowników. Dobrze jest zmieniać prześcieradła raz na tydzień, może troszkę rzadziej, ale ręczniki – co 2-3 dni.
Nasze mamy i babcie stosowały radykalne sposoby pozbycia się bakterii z tkanin. Pewnie część z naszych czytelników pamięta gotowanie pieluch.
Dzisiaj nie trzeba już prać w wysokich temperaturach, aby było higienicznie. I to wcale nie dlatego, że mamy mniej brudu! Okazuje się, że pranie w domu, w 40 stopniach wystarczy, aby pozbyć się bakterii, a w przypadku groźniejszych typów – zaleca prasowanie lub suszenie w suszarce bębnowej, aby ostatecznie wyeliminować bakterię. Warto dodać, że pranie w wysokich temperaturach nie jest zalecane ze względu na ekologię – podgrzewanie wody zużywa znacznie więcej prądu. Jeśli więc zależy nam na pozbyciu się bakterii, wysokie temperatury nie są konieczne. Istotnym warunkiem higieny jest jednak aktywny tlen!
A.Z.: Znana jest teza, że roztocza giną dopiero w temperaturze +60 stopni. Natomiast na odzieży i tkaninach możemy znaleźć wytyczne, aby prać ją w 40 lub 30 stopniach. Jak sobie poradzić w takiej sytuacji. Chcemy pozbyć się roztoczy, ale jednocześnie nie chcemy pozbywać się pięknej, atłasowej pościeli i kolorowych ręczników…
Luiza Albinowska: Zapewne warto sięgnąć po bioaktywne detergenty, ale jednak osoby o wrażliwej skórze i uczulone na chemię gospodarczą podejmują dość znaczne ryzyko. Pomocny może być aktywny tlen. To naturalna substancja, która działa bakteriobójczo nawet w niskich temperaturach. Marka Bosch wykorzystała właśnie jej właściwości w swoich pralkach i stworzyła unikalną technologię ActiveOxygen. Można ją zastosować do większości standardowych programów. Co ważne, tlen ten działa bardzo skutecznie już w 20°C usuwając do 99,99% bakterii*.
W ten sposób troszczy się przede wszystkim o zdrowie nasze i naszych bliskich, a także o kondycję ubrań, ich strukturę i kolor. Bo łagodniejsze obchodzenie się z garderobą wydłuża czas jej żywotności. Jednym słowem – możemy cieszyć się ulubionymi ubraniami dłużej. Wpisuje się to też bardzo odpowiedzialnie w filozofię „Zero Waste”, która przewiduje jak najdłuższe użytkowanie zakupionych przedmiotów, w tym również odzieży, pościeli i ręczników.
[*Do 99,99% redukcji E. coli, C. albicans, S. enterica, A. brasiliensis, S. aureus, bakteriofagów MS2 w programie prania „Mix cold“ z dodatkiem środka piorącego w płynie w zalecanej ilości i przy wielkości wsadu 4 kg – badanie MB 7623/15 z dnia 29 lipca 2015 r., przeprowadzone przez wfk-Institut für Angewandte Forschung GmbH dla BSH Hausgeräte GmbH.]
A.Z.: Czego możemy oczekiwać po takiej pralce z aktywnym tlenem?
L.A.: Pralka ta daje możliwość prania higienicznego różnego rodzaju tkanin, nawet jedwabnych bluzek, swetrów czy delikatnych dziecięcych ubrań. Te elementy garderoby często nie nadają się do prania w bardzo wysokich temperaturach (wystarczy spojrzeć na ograniczenia producentów na metkach). Istnieje więc ryzyko, że nie pozbędziemy się z nich niewidocznych bakterii. I tu dokładnie sprawdza się nasz aktywny tlen. Zapewnia, że pranie będzie czyściutkie nawet, gdy jego temperatura powinna być raczej niska.
Opcja ActiveOxygen ma jeszcze jedną właściwość. Program ActiveOxygen Refresh, umożliwia odświeżanie tkanin bez prania, bez użycia wody i bez detergentów. Dzięki właściwościom aktywnego tlenu odświeżymy odzież, również tę, która nie nadaje się do prania w warunkach domowych (np. marynarkę). Aktywny tlen „przewietrzy” ubranie i usunie niepożądane zapachy i rozbije związki organiczne.
A.Z.: Brzmi naprawdę obiecująco – rezygnujemy ze szkodliwej chemii, nie musimy ustawiać wysokich temperatur, więc jesteśmy przy okazji eko i nie ma obawy o zniszczenie ubrań. Jak to właściwie działa?
L.A.: W pralce wytwarzana jest naturalna cząsteczka składającą się z atomów tlenu, którą nazwano aktywnym tlenem. Za pośrednictwem zimnej mgiełki wstępnie dezynfekuje pranie bez żadnych środków chemicznych. Pod koniec cyklu proces jest powtarzany, a pozostałe zarazki z ubrań zostają trwale usunięte. Obydwa procesy trwają w sumie ok. 30 minut.
Podsumowanie
Pranie dla alergika jest znacznie ważniejsze niż dla zdrowej osoby, bo zaniedbania natychmiast dają się we znaki w postaci reakcji alergicznych, a potem kosztownego leczenia. Chociaż mamy na rynku dostęp do skutecznych detergentów, są one dla wielu z nas problemem i powodują kolejne objawy alergiczne. Alternatywą jest wybór pralki, która nie potrzebuje ani wysokich temperatur, ani silnych detergentów, aby skutecznie wyprać tkaniny i dzianiny. Aktywny tlen to na pewno rozwiązanie, na które warto zwrócić uwagę.
Zasady skutecznego prania dla alergika:
- Gdy nie masz innej możliwości, pierz w wysokich temperaturach (60-90 stopni Celsjusza)
- Sięgnij po specjalistyczne środki usuwające roztocza i grzyby (np. Allergoff lub Mioactive)
- Korzystaj z dobrodziejstw technologii – pralki z aktywnym tlenem (np. BOSCH)
- Prasuj tkaniny, aby mieć pewność, że są odkażone
- Dbaj o czystość bębna pralki – tam też mogą mnożyć się drobnoustroje
- Często zmieniaj ręczniki i pościel, a kilka razy w roku wypierz poduszki i kołdry
- Staraj się nie dozować więcej środków czystości, niż zaleca producent (dla osób, które mimo wysiłków nie potrafią ograniczyć dozy środka piorącego, przydatna może się okazać pralka, która sama dozuje detergent)
Utrzymanie czystości to najlepszy sposób na utrzymanie również zdrowia. Warto więc zgłębiać informacje na temat nowych sposobów oszczędzania nie tylko własnych pieniędzy, ale środków czystości, energii elektrycznej, i właściwie traktowanych ubrań. Dzięki temu odzyskamy czas i budżet na to, by w końcu wybrać się na upragnione wakacje lub chociażby na dobry film w kinie!
Luiza Albinowska – na pralkach zna się jak mało kto, dba o komunikację marki Bosch (AGD) w Polsce, wielbicielka roślinnej kuchni, zdrowego i aktywnego stylu życia, na co dzień – mama.
Marka Bosch i Hipoalergiczni zapraszają wszystkie mamy i całe rodziny na bezpłatne warsztaty w dniach 23 maja i 11 czerwca 2019 r. w Warszawie. Godzina spotkania 18:00. Czas spotkania: 2 godziny. Spotykanie odbędzie się w Showroomie Bosch pod adresem: Aleje Jerozolimskie 183, Warszawa. By umówić się na spotkanie, dzwoń pod nr. 22 572 44 00. Liczba miejsc ograniczona, obowiązuje kolejność zapisów.
Artykuł zawiera lokowanie produktu.
zastanawiam się czy to działa, działa? serio to takie proste? wystarczy pralka? i tlen? jak dotąd nie trafiłam na lepszy sposób niż właśnie prasowanie ,zastanawiam się czy suszarka to tez nie jest dobry pomysł ,mam spokój z suszeniem zimą na kaloryferach