Farby do włosów to jedne z produktów kosmetycznych, które podejrzewane są o wywoływanie podrażnień, alergii, a nawet nowotwory. Dla zdrowia lepiej polubić swój naturalny kolor lub poszukać rozwiązań, które są przyjazne dla zdrowia. Sprawdziliśmy, co oferują nam producenci kosmetyków w zakresie koloryzacji, a także jakie naturalne produkty możemy samodzielnie stosować, aby poprawić kolor włosów.
Wydawałoby się, że włosy i paznokcie to powierzchnia naszego ciała, z którą możemy dowolnie eksperymentować. Jednak kosmetyki stosowane do farbowania, rozjaśniacze i dekoloryzatory zawierają szkodliwe substancje. Jak donosi amerykańska rządowa instytucja – National Cancer Institute – farby do włosów zawierają nawet 5000 różnych substancji chemicznych, z czego część podejrzewana jest o działanie rakotwórcze. Większą zachorowalność na raka stwierdzono m.in. u fryzjerów wykonujących koloryzację. Naukowcy nie wydają jednoznacznej opinii na temat szkodliwości farb, a badania wciąż są prowadzone w tym zakresie. Czy jednak wybierzemy produkt, który z jakimkolwiek prawdopodobieństwem może poważnie szkodzić zdrowiu? Coraz lepszy dostęp do produktów bazujących na naturalnych składnikach sprawia, że nie musimy narażać zdrowia dla urody. Podstawową zasadą przyjaznego dla włosów koloryzowania jest wybieranie barw zbliżonych do naturalnego koloru włosów, a najlepiej ciemniejszych. Rozjaśnianie jest znacznie bardziej czasochłonne i wymaga zastosowania większej liczby produktów.
Czego szukać w bezpiecznej farbie do włosów?
Nawet w farbach dostępnych w supermarketach unika się już stosowania amoniaku. Zamiast tego producenci farb korzystają z dobrodziejstw natury – kwasów owocowych, wyciągów ze zbóż oraz olejków naturalnych. Lepiej sięgnąć po farbę, która zawiera olej arganowy lub oliwę z oliwek niż parafinę czy też oleje mineralne. Skład farb naturalnych powinien być skomponowany ze składników odżywiających i wzmacniających włosy. Może to być na przykład jedwab, krzemionka, biotyna lub proteiny roślinne ze zbóż. Warto zwrócić uwagę na deklaracje producenta w zakresie zawartości popularnego alergenu – niklu. Z uwagi na specyfikę kosmetyku jakim jest farba do włosów, nawet przy bardzo delikatnym produkcie lepiej wykonać wcześniej test na uczulenie. Wystarczy odrobinę produkty wetrzeć w skórę za uchem i odczekać 48h. Jeśli reakcja alergiczna się nie pojawi, można bezpieczne korzystać z takiej farby. Na polskim rynku dostępna jest farba Sanotint, której skład może odpowiadać osobom poszukującym naturalnej koloryzacji. Głównym składnikiem farby jest wyciąg ze złotego prosa. Farba nadaje się do pokrycia siwych włosów i zgodnie z obietnicą producenta jest trwała. Zaletą produktu jest łatwa aplikacja, którą można wykonać samodzielnie. Dzięki składowi zdominowanemu przez wyciągi roślinne (95% składu to substancje naturalne), farba może być stosowana długotrwale bez ryzyka zniszczenia włosów. Wręcz przeciwnie – wykazuje właściwości odżywcze.
Farbowane naturalną farbą włosy można dodatkowo pielęgnować specjalnie do tego przeznaczonymi produktami. W ofercie producenta Sanotint znajdziemy maseczki i balsamy odżywcze. Ciekawym produktem jest olejek rekonstruujący. Nie jest właściwie olejkiem, w konsystencji przypomina żel, a po nałożeniu na włosy nadaje im formę. Efekt jest podobny jak po zastosowaniu pianki do włosów, z tą różnicą, że olejek wykazuje działanie ochronne podczas suszenia i układania fryzury.
Polski rynek coraz chętniej przyjmuje niszowych producentów, oferujących produkty przyjazne dla alergików i spełniające warunki bezpiecznego stosowania. Warto ich szukać i wiedzieć, że nie stoimy przed wyborem: farbować szkodliwą farbą albo wcale. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że tego typu rozwiązania wkrótce zagoszczą także na półkach supermarketów.
będąc jakiś rok temu u fryzjerki na koloryzacji ,usłyszałam że mam piękny naturalny kolor włosów i przestałam je farbować hahahahaha serio komplement z ust kobiety był jak balsam na moje włosy ,niszczyłam je na maksa rozjaśnianiem a teraz mam swój kolor lekko poprzetykany nitkami siwizny…..podoba mi się