Na nasze pytania odpowiadają dr n. med. Teresa Hofman i Anna Hofman – ekspertki w zakresie alergologii i pediatrii z Centrum Alergologii w Poznaniu.
Żaneta Geltz: Czy istnieje „czystość bakteryjna”?
Dr n. med. Teresa Hofman: Nie ma pojęcia “czystości bakteryjnej”. Wszystkie bariery kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym, są zasiedlane przez bakterie tzw. “mikrobiota”. W ich skład wchodzą różne bakterie występujące na skórze i błonach śluzowych dróg oddechowych, pokarmowych i rodnych. Bakterie te stanowią naszą pierwszą linię obrony przed drobnoustrojami patologicznymi. Mikrobiomem są wszystkie mikroorganizmy w otoczeniu i ich interakcje pomiędzy każdym z nich oraz otoczeniem. Zdrowe płuca zawierają mikrobiom z tysiącem różnych bakterii w różnych kombinacjach i proporcjach. Na przykład Streptococcus jest obfity w ciężkiej astmie i najczęściej w rozstrzeniach oskrzeli, natomiast Hemophilus obserwujemy w zaostrzeniach POCHP podczas zapalenia płuc u niemowląt. Na skórze Acinetobacter zapobiega zmianom alergicznym i zapalnym. Fizjologiczna warstwa bakteryjna skóry odgrywa ważną rolę w utrzymaniu równowagi pomiędzy odpowiedzią immunologiczną Th1 i Th2. Dysbioza mikrobiologiczna kolonizująca przewód pokarmowy człowieka występuje w różnych chorobach przewlekłych, m.in. w astmie czy przewlekłym zapaleniu przewodu pokarmowego. Redukcja tzw. „gatunków probiotycznych” Lactobaccillus i Bifidibacterium przyczynia się do wzrostu patologicznych bakterii. To, co na pewno zaburza nasz prawidłowy mikrobiom, to duża liczba partnerów seksualnych. Jest to też przyczyną zakażeń pochwy i okolic. Zakażenia mogą prowadzić do poważnych infekcji jajników i macicy – skutkiem mogą być problemy z zajściem w ciążę i niepłodność. Z tego powodu bardzo istotna jest stałość w kontaktach seksualnych, zaufany partner i regularne badania. Myśląc o potomstwie trzeba koniecznie ustabilizować mikrobiotę dróg rodnych, nawet na rok przed poczęciem dziecka.
ŻG: W jaki sposób planująca dziecko para może zbudować właściwą ochronę, by dziecko czuło się lepiej po przyjściu na świat?
TH: Istotą problemu jest mikrobiom dróg rodnych. Poprawić go można wprowadzając bakterie probiotyczne doustnie, ale również miejscowo w postaci globulek dopochwowych. Należy unikać antybiotyków i hormonów, gdyż niszczą prawidłową mikrobiotę. Konieczne jest uzupełnianie witamin zwłaszcza C, B i D3 oraz minerałów takich jak Mg, K, Zn, Ca – niezbędnych do utrzymania dobrej kondycji układu odpornościowego. Niezbędne jest też uregulowanie diety matki – eliminacja cukru, który jest pożywką dla patologicznych organizmów. Warto zadbać o swój organizm – unikać używek (alkohol, papierosy). Tak jak było nadmienione wcześniej, nie bez znaczenia jest również monogamia w relacjach partnerskich.
ŻG: Z jakimi schorzeniami musi się liczyć rodzic, jeśli chodzi o narażenie dziecka na infekcje podczas akcji porodowej?
TH: Dziecko w trakcie porodu przechodząc przez kanał rodny matki zbiera występujące tam drobnoustroje, które zasiedlają skórę oraz jamę ustną, następnie drogi oddechowe i przewód pokarmowy. Jeżeli są to drobnoustroje patologiczne – gronkowce, paciorkowce czy drożdżaki Candida, to dziecko ulega zakażeniu i choruje. W ostatnich latach wykonuje się przed porodem posiewy z dróg rodnych, w których wykrywa się paciorkowce – szczególnie Streptococcus agalactiae. Objawy takie jak świąd, pieczenie, upławy wskazują także na zakażenie drożdżakiem Candida. Nieleczone – mogą rozszerzać się na drogi moczowe. W ciąży zakażenia te mogą doprowadzić do przedwczesnego porodu, nawet zakażenia wewnątrzmacicznego. Jeśli podczas porodu naturalnego dziecko przyjmie (poprzez wdech) patologiczne drobnoustroje, może dojść do zapalenia płuc noworodka lub sepsy.
ŻG: Jaki związek ma poród drogą naturalną lub poprzez cesarkę z rozwojem astmy i alergii?
AH: Często się słyszy, że dzieci z cięcia cesarskiego więcej chorują, mają słabszy organizm i dotykają je różne alergie. Trzeba jednak powiedzieć wprost – bezpośrednią przyczyną nie jest samo cięcie cesarskie, lecz zastosowanie antybiotyków, które powoduje wyjałowienie dziecka – sprzyja to zasiedlaniu bakteriami i grzybami patologicznymi, a nie probiotycznymi. Istnieją liczne badania potwierdzające tezę, że wczesne zastosowanie antybiotyków u dziecka (przed 1 rokiem życia) zwiększa ryzyko występowania alergii czy astmy w późniejszym wieku.
ŻG: WHO zaleca zwiększenie promocji porodów naturalnych. Według statystyk w niektórych krajach 30-50% dzieci przychodzi na świat przez cesarskie cięcie. Oznacza to, że już ponad 3-krotnie więcej kobiet rodzi w sposób operacyjny, w stosunku do statystycznych porodów siłami natury (15%)? Jak to wygląda w Polsce?
AH: Statystyki w Polsce są podobne, 30–50% kobiet rodzi przez cesarskie cięcie. Oczywiście, najlepszym rozwiązaniem jest poród naturalny – należy go promować wśród pacjentek. Jednakże nie można tłumaczyć tak dużej liczby porodów przez cięcie cesarskie strachem przed bólem, czy innymi „zachciankami” kobiet. Koniecznie trzeba w tym momencie zaznaczyć, że coraz więcej par ma problem z poczęciem dziecka, coraz więcej jest ciąż patologicznych, kobiety rodzą w późniejszym wieku – to są jedne z wielu przyczyn zastosowania cięć cesarskich. Opieranie się na argumencie, że kobiety rodziły głównie naturalnie nie jest wystarczające – kiedyś przecież kobiety częściej umierały podczas takich porodów. Aktualnie wiele ciąż jest podtrzymywanych, zdarzają się porody przedwczesne. Dzięki cesarskiemu cięciu naprawdę wiele dzieci udaje się uratować. Z drugiej strony sporo kobiet ma problemy z utrzymaniem ciąży, często dochodzi do poronień. Utrata dziecka jest zawsze ogromną traumą.
Fot. Grażyna Bentkowska, Jaś, 10 dni, z misiem
ŻG: Niektórzy rodzice twierdzą, że wystarczy dziecko pocierać specjalnymi gazikami, które zawierają mikrobiotę matki i ojca, a skóra dziecka jest wówczas odpowiednio uzbrojona w płaszcz bakterii. Czy istnieją sposoby na to, by kobiety, które jednak nie miały innego wyjścia niż cesarka, pomogły dziecku odzyskać to, co mogło utracić?
TH: A skąd pewność, że mikrobiom matki czy ojca jest prawidłowy? A jeśli jeszcze był stan zapalny w ciąży lub problemy okołoporodowe? Podanie antybiotyku w czasie porodu niszczy nawet najlepszy mikrobiom. Nie uważam, by pocieranie dziecka gazikami z bakteriami matki było dobrym pomysłem. Możemy w ten sposób spowodować rozwój choroby. Aby zapobiec wielu chorobom i wzmocnić układ odpornościowy dziecka konieczna jest suplementacja bakteriami. W skład takiego preparatu powinny wchodzić różne bakterie z rodzaju Lactobaccillus, Bifidibacterium, Escherichia coli i Enteroccocus.
Fot. Grażyna Bentkowska, Jaś, 10 dni
ŻG: Wiele firm oferuje suplementy z tzw. mikrobiotą. Co Pani, jako alergolog i pediatra, sądzi na temat tego typu preparatów?
TH: Tak, jest naprawdę wiele firm oferujących preparaty pro- i prebiotyczne. Uważam, że warto je stosować. Nie tylko w czasie stosowania antybiotyków czy po kuracji, ale także w alergii pokarmowej. Co ważne – można stosować je dłużej, nawet kilka tygodni. Kupując takie preparaty musimy zwrócić uwagę na skład. Szczepy Lactobacillus są dobrze poznane. W ostatnim czasie zwraca się uwagę na dobroczynny wpływ Bifidobacterium. Jest wiele preparatów do wyboru, m.in. Vivomix, Sanprobi, Multilac. Warto udać się na konsultacje do specjalisty i dobrać odpowiedni preparat, zamiast kupować dowolny produkt na oślep.
Oto skuteczne metody przywrócenia płaszcza ochronnego dziecku:
1. karmienie piersią;
2. podanie bakterii jelitowych dziecku;
3. podanie bakterii probiotycznych matce, jeśli była wdrożona antybiotykoterapia;
4. dieta kobiety w ciąży oraz w trakcie karmienia.
Centrum Alergologii w Poznaniu zostało wyróżnione znakiem Najwyższej Jakości w Medycynie, również z rąk Marszałka Województwa Wielkopolskiego, a także nagrodą „Złotego IgE” z ramienia Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Laboratorium jest wpisane do ewidencji prowadzonej przez Krajową Radę Diagnostów Laboratoryjnych. Znajduje się pod kontrolą międzynarodowego programu oceny jakości badań laboratoryjnych organizowanych przez Labquality (Helsinki, Finlandia) oraz Kolegium Medycyny Laboratoryjnej w Polsce. Prócz dr n. med. Teresy Hofman i lek. med. Anny Hofman, które specjalizują się w pediatrii i alergologii, Centrum Alergologii zapewnia opiekę lekarską w dziedzinie pulmonologii, otolaryngologii, endokrynologii, medycyny rodzinnej, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej i onkologicznej. Konsultacje w ramach NFZ: tel. 61 66 13 065, kontakt z rejestracją: ba@centrumalergologii.pl. / fot. Ewa Piotrowska
niestety ,w szpitalach praktykuje się tez kąpiele dzieci już w ten sam dzień po porodzie co doprowadza do wyjałowienia skóry jeszcze bardziej i robi się miejsce dla ,,szpitalnych bakterii,, zamiast pozwolić mamie jak najwięcej tulić dziecko do siebie każe się je odkładać na noc do plastikowej puszki z pościelą uporaną w … sama nie wiem ,wiem ,że nie ma to dobrego wpływu ani na kp ani na stan matki i dziecka ale długo jeszcze nie będziemy gotowi na prawdziwa opiekę okołoporodowa