Czy można jej zapobiec? Czy są skuteczne metody leczenia? Jaki wpływ na rozwój alergii ma sposób odżywiania? Na te i inne pytania w specjalnym wywiadzie dla magazynu „Hipoalergiczni” odpowiada
prof. dr hab. n. med. Zbigniew Bartuzi
– Prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.
Edukujący alergologów i alergików. Działający aktywnie na rzecz rozwoju wiedzy alergologicznej oraz wdrażania nowoczesnych metod leczenia alergii.
Małgorzata Piasek: Z myślą o kim powstało PTA – z myślą o alergikach czy lekarzach alergologach?
Prof. Zbigniew Bartuzi: Polskie Towarzystwo Alergologiczne zostało powołane do życia z myślą o obu wymienionych grupach odbiorców. Naszym celem jest integracja środowiska polskich alergologów, umacnianie i rozwój praktyki medycznej oraz wiedzy klinicznej. Chcemy też, aby nasi sympatycy i odbiorcy mieli ułatwiony dostęp do wiedzy teoretycznej i praktycznej związanej z leczeniem alergii. Polskie Towarzystwo Alergologiczne obchodzić będzie w przyszłym roku 35 lat. Możemy się pochwalić, że jest powszechnie uważane za jedno z najprężniej działających towarzystw naukowych. Nasza działalność alergologiczna jest doceniana w całej Europie. W naszych grupach tematycznych działa już 1300 lekarzy – liczba ta cały czas się powiększa. Siłą Towarzystwa jest aktywność na wielu polach. Stawiamy na edukację lekarzy różnych specjalności – nie tylko alergologów. Promujemy najnowsze trendy alergologiczne. Współpracujemy z różnymi stowarzyszeniami, które pomagają alergikom. Bierzemy też czynny udział w konferencjach branżowych i ważnych wydarzeniach. Służymy poradą i pomocą w nawet najbardziej trudnych przypadkach. Wspieramy wszystkie inicjatywy lekarzy i pacjentów mające na celu poprawę jakości leczenia. Reprezentujemy chorych przed instytucjami rządowymi i ośrodkami medycznymi. Wspólne działaniem mamy nadzieję zmienić przede wszystkim podejście niektórych instytucji do opieki medycznej. Wierzę, że nasza grupa będzie się cały czas powiększać – razem możemy więcej.
MP: Na jaką pomoc ze strony PTA może liczyć polski alergik?
ZB: Organizujemy szkolenia dla lekarzy. Branża alergologicznato nieustanny rozwój. Dobry lekarz musi być cały czas na bieżąco. Tylko wtedy jest w stanie pomóc swoim pacjentom naprawdę skutecznie, korzystając z najnowszej wiedzy i odkryć naukowych. Ponadto tak jak wspomniałem wcześniej przedstawiciele PTA reprezentują pacjentów przed różnymi organami i instytucjami (Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia itp.). Omawiają z nimi kwestie cen, dostępności leków dla alergików. Cały czas pracujemy nad wprowadzeniem w Polsce immunoterapii – nowoczesnej metody leczenia alergii. Prowadzimy działalność wydawniczą. Polecamy oficjalne czasopismo naukowe „Alergologia Polska – Polish Journal of Allergology” oraz okolicznościowe pu- blikacje poświęcone kluczowym problemom alergologii. Organizujemy różne akcje informacyjno – profilaktyczne skierowane do polskich alergików. Obejmujemy patronatem wiele ważnych, branżowych wydarzeń jak chociażby: Światowy Dzień Spirometrii, „Przygotuj się na wstrząs” czy Światowy Dzień Astmy. Koniecznie muszę wspomnieć o naszym ostatnim przedsięwzięciu jakim jest „Dzienniczek alergii”. Jest to niezwykle prosta i funkcjonalna aplikacja na smartfony, która umożliwia bieżące kontrolowanie objawów alergicznych oraz konsultowanie z lekarzem terapii.
MP: Czy PTA współpracuje z zagranicznymi instytucjami zajmującymi się zdrowiem i alergią? W jakim zakresie przebiega ta współpraca?
ZB: Współdziałamy przede wszystkim z międzynarodowymi organizacjami alergologicznymi takimi jak Światowa Organizacja Alergii (WAO) czy Europejska Akademia Alergii i Immunologii Klinicznej (EAACI). Współpraca polega przede wszystkim na rozpowszechnianiu i promowaniu ważnych dokumentacji oraz artykułów naukowych kierowanych do lekarzy i pacjentów. Wszystkie teksty są tłumaczone i publikowane na oficjalnej stronie internetowej PTA. Bierzemy udział w międzynarodowych konferencjach organizowanych przez wymienione wyżej instytucje. Duża część z nas należy do władz wybranych organizacji, a co za tym idzie ma duży wkład w wytyczanie nowych szlaków współczesnej alergologii. Wielu alergologów z PTA udziela się na forum europejskim, w sprawach związanych z całą Unią Europejską. Ma to bardzo duże znaczenie.
MP: Czy PTA posiada dane statystyczne odnośnie alergii? Interesuje nas alergia w Polsce na tle Europy.
ZB: Według danych WAO około 30-40% populacji świata cierpi z powodu alergii. Ponad 300 mln ludzi na świecie choruje na astmę oskrzelową. Szacuje się, że 250 000 osób umiera każdego roku z powodu astmy. Wraz z ilością cierpiących z powodu chorób alergicznych rosną również koszty ich leczenia. W USA w 2007 roku bezpośrednie koszty (koszt opieki medycznej, koszt leków) oraz pośrednie koszty (np. absencje w pracy) spowodowane chorobami alergicznymi wyniosły ponad 40 miliardów dolarów. Ta kwota z każdym rokiem rośnie obciążając znacząco krajowe budżety przeznaczone dla służby zdrowia. Sytuacja ta dotyczy również Polski. W badaniach o akronimie ECAP (Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce) przeprowadzonym na 22 500 respondentach z 8 największych miast Polski oraz regionu rolniczego Zamojszczyzny wykazano, iż u prawie co drugiego Polaka można stwierdzić dodatnie testy skórne z powszechnymi alergenami powietrzno-pochodnymi. Choroby alergiczne występują u prawie 40% populacji Polski, w tym: katar alergiczny u ponad 20%, objawy astmy u prawie 12%, cechy atopowego zapalenia skóry u około 7-9%, inne schorzenia alergiczne u następnych kilku procent na terenie wielkich miast oraz znacznie rzadziej w czystym ekologicznie, choć pełnym alergenów środowisku wiejskim. Porównanie z innymi regionami Europy wskazuje, iż Polska należy do jednego z najbardziej dotkniętych tym problemem zdrowotnym krajów (obok Wielkiej Brytanii i Niemiec). Analiza danych pochodzących z rożnych badań epidemiologicznych z ostatnich 20 lat wykazuje, iż tendencja wzrostowa zachorowań na alergię utrzymuje się i będzie się utrzymywać w najbliższym czasie. Co najgorsze – wiele chorych nie wie, że cierpi z powodu alergii czy astmy. Badania ECAP wykazują, że nawet 75% chorych na astmę może nie być świadomych swoich problemów zdrowotnych.
MP: Kim jest statystyczny alergik – wiek, płeć, miejsce zamieszkania?
ZB: Alergia nie uznaje podziałów – dotyka osoby w każdym wieku. Choroby alergiczne mogą jednak wiązać się z różnymi objawami w zależności od wieku. Inaczej objawia się też alergia u osób mieszkających na wsi, a inaczej u mieszkańców dużych miast oraz w wybranych rejonach Polski. Przykładem może być alergiczny nieżyt nosa. Występuje u dzieci w wieku 6-7 lat siedmiokrotnie częściej w miastach niż na wsi, zaś odsetek astmatyków w tym wieku jest niemal identyczny. Wśród osób w wieku 20-44 lat astma w rejonach miejskich występuje ponad dwukrotnie częściej niż na wsi. Zachęcam do zapoznania się z dokładnymi wynikami badań Epidemiologii Chorób Alergicznych w Polsce dostępnym w Internecie.
MP: Czy poszczególne województwa różnią się między sobą w liczbie alergików?
ZB: Zasada jest taka – im większy stopień urbanizacji i zanieczyszczeń środowiska, tym więcej chorych z alergią. Najwięcej alergików żyje w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu, zaś według danych GUS najwięcej chorych z astmą jest w województwach Śląskim, Mazowieckim i Małopolskim. Najmniej w Świętokrzyskim, Warmińsko-Mazurskim czy Podlaskim.
MP: Jakie jest ryzyko, że alergik nabędzie kolejne uczulenia? Czy reagując alergicznie na pyłki, muszę w późniejszym okresie obawiać się również alergii pokarmowych czy skórnych?
ZB: Oczywiście jest takie ryzyko. Często można zaobserwować reakcje krzyżowe między pyłkami roślin uczulających a pokarmami. Oznacza to nabywanie wraz z rozwojem uczulenia nietolerancji niektórych alergenów pokarmowych, zwłaszcza w okresie pylenia. Może to prowadzić do szeregu objawów ze strony jamy ustnej, przełyku, układu oddechowego, czy skóry. W ciągu ostatnich 10 lat zanotowano aż 30-krotny wzrost zapadalności na eozynofilowe zapalenie przełyku – choroby, która jest w większości konsekwencją współistnienia alergii pyłkowej i pokarmowej.
MP: Co takiego stało się z nami, z naszym stylem życia, że tak często zapadamy na alergie? Coraz więcej słyszy się o dzieciach rodzących się już z alergią. Z czego to wynika?
ZB: Przyczyny występowania alergii na pokarm są bardzo różne. Z całą pewnością jednym z głównych powodów zanieczyszczenie środowiska w dużych miastach. Badania epidemiologiczne prowadzone w różnych krajach potwierdzają – w miastach alergików jest więcej. Wysoko uprzemysłowione środowisko a co za tym idzie niezdrowy styl życia i odżywiania są przyczyną narastających nieprawidłowych reakcji pokarmowych. Sięgamy po niezdrową żywność zawierającą szkodliwe alergeny – barwniki i konserwanty. W Europie i Stanach Zjednoczonych dopuszczonych jest do stosowania ponad 5 tys. tego typu substancji. Działają jak kofaktory – inicjują reakcje alergiczne, w tym anafilaksje włącznie. Nie bez znaczenia jest również sposóbprodukcji i pakowania żywności. Żywność foliowana jest częściej wywołuje niepożądane reakcje. Występuje w niej aminy katecholowe. Trzeba również pamiętać, że stosowane powszechnie leki (np. antybiotyki) mogą torować drogę do rozwoju alergii. Na rozwój alergii może mieć wpływ także poród przez cesarskie cięcie, palenie tytoniu lub częste przebywanie w towarzystwie „palaczy”. Badania nad czynnikami powodującymi lub potęgującymi rozwój alergii cały czas trwają. Ich weryfikacja otwiera nowe możliwości w opracowaniu standardów postępowania prewencyjnego. Istnieją poważne wątpliwości czy standardy postępowania dietetycznego przyjęte w wielu krajach zamiast zapobiegać torują drogę alergii. Wyniki badań opublikowane w tym roku sugerują że wprowadzane do diety dziecka we wczesnym okresie życia pokarmów o dużym potencjale alergizującym może być „punktem zapalnym” w rozwoju alergii. Wszystkie te wyniki muszą być jednak jeszcze głębszą analizą problemu.
MP: Czy PTA podejmuje inicjatywy mające na celu zmniejszenie występowania alergii?
ZB: Zmniejszenie występowania alergii jest niezwykle trudne. Polskie Towarzystwo Alergologiczne oczywiście podejmuje wiele działań, których celem jest zmniejszenie występowania różnych postaci alergii. Charakter działań zależy od rodzaju alergii. Przykładem jest alergia na pokarmy. Jeśli na jakiś komponent organizm reaguje inaczej nić dotychczas, należy wprowadzać go do jadłospisu uważnie i w mniejszych ilościach. Jego powtarzająca się nietolerancja wymaga nie tylko eliminacji, ale także specjalistycznych badań. Wyniki badań pozwolą odpowiedzieć na podstawowe pytanie o to czy niepożądana reakcja organizmu związana jest z alergią, czy też może z chorobami układu pokarmowego, niedoborem enzymatycznym lub zaburzeniami farmakologicznymi. Warto nauczyć się czytać etykiety na opakowaniach oraz analizować skład produktów. Tylko tak będziemy wiedzieć co jemy. Nie bez znaczenia jest obowiązujące Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności. Czytajmy skład kupowanych produktów, jedzmy rzeczy proste, świeże z jak najmniejszą ilością tzw. dodatków. Prewencja pierwotna alergii jest bardzo ważna – pracują nad nią alergolodzy na całym świecie. Najskuteczniejszą metodą walki z alergiami jest wspomniana już wcześniej immunoterapia. Stosuje się ją w wielu krajach już od dziesięcioleci. Daje efektywne „wyzwolenie” od objawów alergii m.in. na jady owadów, pyłki, grzyby, pleśnie czy roztocza. Każdy kto zaobserwuje u siebie objawy alergii powinien skonsultować to z alergologiem. Dzięki staraniom PTA polscy alergolodzy, są dobrze wyedukowani i stosują najlepsze i najskuteczniejsze metody rozpoznawania i walki z alergią.
MP: Jakie zagrożenie dla zdrowia niesie za sobą nieleczona alergia? Czy w takim wypadku grożą nam poważne choroby?
ZB: Konsekwencją niezdiagnozowanych i nieleczonych alergii są przewlekłe, często nieodwracalne choroby różnych narządów i układów. Poważne problemy zdrowotne, wywołane alergią, mogą być przyczyną niezdolności do pracy, a nawet przedwczesnej śmierci.
prof. dr hab. n. med. Zbigniew Bartuzi Specjalista chorób wewnętrznych, gastroenterolog i alergolog z powołania. Kierownik Katedry i Kliniki Alergologii, Immunologii Klinicznej i Chorób Wewnętrznych w Bydgoszczy, Prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Od wielu lat działa na rzecz wdrożenia nowoczesnych metod leczenia alergii. Edukuje młodą kadrę alergologów. Dzieli się wiedzą z alergikami. Propagator zdrowego sposobu żywienia.
Alergia ,leczenie jej jest bardzo trudne ,jest tyle preparatów które ja leczy a jednak trudno czasem trafić na ten właściwy , może ucząc się odpowiednich prozdrowotnych zachowań spowolnimy rozwój alergii? Nie znam nikogo wokół siebie kto nie jest na coś uczulony trzeba zacząć dbać o siebie o żywność którą wybieramy aby zaowocowała dla nas zdrowiem a nie rozwojem alergii