
fot. Bruce Mars, pexels.com
80% przypadków ślepoty można byłoby uniknąć, gdyby pacjenci z odpowiednim wyprzedzeniem poddali się ocenie przesiewowej narządu wzroku. Jednak ogromna część z nas uważa, że jest to możliwe jedynie u lekarza okulisty. Często zniechęca nas też długa kolejka do specjalisty, a dodatkowo jeszcze konieczność zdobycia skierowania u lekarza pierwszego kontaktu. Wciąż nie zdajemy sobie sprawy z tego, że istnieje ktoś taki jak optometrysta, pracujący zazwyczaj w salonie optycznym, który przy użyciu odpowiednich urządzeń i sztucznej inteligencji może wykonać ocenę przesiewową. To właśnie dzięki nowoczesnej technologii tysiące osób w Polsce dowiaduje się o wystąpieniu ryzyka chorób oczu, dzięki czemu wcześniej poddają się odpowiedniej diagnostyce w ośrodku okulistycznym. Gdzie możemy dokonać takiej oceny?
ROZMAWIAŁA: Sonia Młodzianowska
Sonia Młodzianowska: Wszyscy rozmawiają na temat sztucznej inteligencji, a w salonach Vision Express stosuje się ją już od kilku lat. Skąd taki krok?
Anna Kościelniakowska: Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat widzimy istotny wzrost występowania groźnych chorób oczu, takich jak zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD), retinopatia cukrzycowa (DR), jaskra czy zaćma. Szacuje się, że w Polsce ponad 3 miliony osób cierpi lub jest zagrożonych ryzykiem tych poważnych schorzeń okulistycznych, a tylko połowa z nich ma świadomość toczących się zmian patologicznych i znajduje się pod opieką okulistyczną. Dlatego z wyjątkiem zaćmy, którą można wyleczyć operacyjnie, wszystkie pozostałe, czyli AMD, retinopatia cukrzycowa oraz jaskra stanowią istotne zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania wzroku, a zbyt późno wykryte i leczone mogą doprowadzić do jego upośledzenia lub nawet całkowitej ślepoty. Dlatego należy pamiętać nie tylko o regularnej kontroli jakości widzenia, czyli badaniach układu optycznego i doboru korekcji, ale także o podstawowej diagnostyce chorób oczu, zwłaszcza jeśli przekroczy się 40. rok życia, choć i u młodszych osób te patologie mogą wystąpić. Wychodząc naprzeciw rosnącym potrzebom prewencji chorób oczu, Vision Express rozpoczął w 2017 r. projekt ocen przesiewowych OPTISKAN, który wykorzystuje w praktyce właśnie tzw. sztuczną inteligencję. W przypadku wykrycia ryzyka choroby można szybko skierować pacjenta do ośrodka okulistycznego, gdzie w razie potrzeby wdrożone zostanie odpowiednie leczenie, co z kolei zwiększy szansę na uratowanie wzroku i zachowanie efektywnego widzenia.
Wychodząc naprzeciw rosnącym potrzebom prewencji chorób oczu,
Vision Express rozpoczął w 2017 r. projekt ocen przesiewowych OPTISKAN,
który wykorzystuje w praktyce właśnie sztuczną inteligencję. W przypadku
wykrycia ryzyka choroby można szybko skierować pacjenta do ośrodka okulistycznego, gdzie w razie potrzeby wdrożone zostanie odpowiednie leczenie,
co z kolei zwiększy szansę na uratowanie wzroku i zachowanie efektywnego widzenia.
S.M.: Czy Pani zdaniem klienci mają prawo obawiać się sztucznej inteligencji?
A.K.: Nie powinniśmy obawiać się sztucznej inteligencji, która jest już dość szeroko wykorzystywana w medycynie. To nic innego jak zastosowanie nieinwazyjnych technologii i automatycznej analizy danych medycznych, dzięki którym można szybko ustalić ewentualne ryzyko występowania zmian patologicznych.
W naszym projekcie przesiewowej oceny ryzyka chorób oczu OPTISKAN wykorzystywane są algorytmy RetinaLyze®. Ten duński system, oparty na wcześniej wspomnianej, sztucznej inteligencji, na podstawie cyfrowych zdjęć dna oka wykonanych przez specjalistów w gabinecie, dokonuje automatycznej analizy obrazu centralnej części siatkówki. Dodatkowo w trakcie procedury OPTISKAN przeprowadzany jest pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego (głównego czynnika rozwoju neuropatii jaskrowej) oraz ocena przezierności soczewki (zaćma). Nie jest wymagane podawanie żadnych kropli rozszerzających źrenicę, a wykonanie zdjęć fundo skopowych, analiza danych, pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego i ocena soczewki trwają łącznie ok. 10 minut.
Od ponad dwóch lat, teraz już w 70 gabinetach, przeprowadziliśmy oceny przesiewowe u ponad 30 000 pacjentów. Około 20% z nich otrzymało zalecenie dalszej, pogłębionej diagnostyki w specjalistycznych ośrodkach okulistycznych. Większość ze wspomnianych pacjentów przyszło do naszych salonów jedynie w celu korekcji wad wzroku, a dowiedziawszy się o możliwości dokonania oceny przesiewowej – skorzystało z tej usługi. Sądzę, że bez zachęty i przedstawienia niewątpliwych korzyści projektu, te osoby, ze względu na brak odczuwanych dolegliwości ze strony narządu wzroku jeszcze długo nie trafiłyby do lekarza okulisty.
S.M.: Jakie korzyści daje badanie przesiewowe przeciętnemu Kowalskiemu?
A.K.: Decydując się na przeprowadzenie przesiewowej oceny ryzyka, pacjenci zyskują m.in. wczesne rozpoznanie ewentualnego ryzyka czterech najczęstszych poważnych zmian chorobowych narządu wzroku oraz wykonanie bezbolesnej, nieinwazyjnej oceny przesiewowej (bez potrzeby podawania kropli) przy relatywnie niskim koszcie procedury oraz braku konieczności posiadania skierowania. Ważna jest też możliwość połączenia procedury OPTISKAN z badaniem refrakcyjnym podczas tej samej wizyty w gabinecie.
Szacuje się, że w Polsce ponad 3 miliony osób cierpi
lub jest zagrożonych ryzykiem poważnych schorzeń
okulistycznych, a tylko połowa z nich ma świadomość
toczących się zmian patologicznych i znajduje się
pod opieką okulistyczną. Dlatego z wyjątkiem zaćmy,
którą można wyleczyć operacyjnie, wszystkie pozostałe,
czyli AMD, retinopatia cukrzycowa oraz jaskra
stanowią istotne zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania
wzroku, a zbyt późno wykryte i leczone mogą
doprowadzić do jego upośledzenia lub nawet całkowitej ślepoty.
S.M.: Jakie są plany na przyszłość?
A.K.: Dalszy rozwój projektu ocen przesiewowych. Chcielibyśmy zwiększyć dostęp do wspomnianej usługi dla szerszej grupy pacjentów, poprzez zwiększanie liczby gabinetów gotowych wykonać takie przesiewy. Obecnie badania w ramach projektu przeprowadzamy w 70 gabinetach.

fot. pixels. Andrea Piacquadio
S.M.: Jakie możemy dać rady Czytelnikom, którzy chcą aktywnie zadbać o swoje oczy, a nie czekać na werdykt o zbliżającej się chorobie?
A.K.: Temat jest bardzo szeroki. Jest kilka aspektów, o które powinniśmy zadbać. W dobie ogólnej cyfryzacji nasz wzrok codziennie narażony jest na wielogodzinną pracę z urządzeniami elektronicznymi. Jeszcze kilkanaście lat temu był to problem głównie długotrwałej pracy przy komputerze, jednak przed pracą i po pracy nasz wzrok miał szansę odpocząć.
Teraz nadwyrężamy narząd wzroku od rana do późnych godzin wieczornych – głównie przez telefony komórkowe. U coraz młodszej populacji obserwuje się np. występowanie tzw. zespołu suchego oka, który jest schorzeniem wieloczynnikowym i trudnym w terapii.
Niełatwo też jednocześnie ocenić jak wielogodzinna ekspozycja światła niebieskiego emitowanego przez telefony wpłynie na stan siatkówki w przyszłości (ryzyko rozwoju chorób typu AMD). Warto więc narzucić sobie reżim odpoczynku od tej kuszącej rozrywki dostępnej praktycznie całą dobę. Zbawienna dla oczu jest też aktywność fizyczna oraz oczywiście dobrze zbilansowana dieta bogata w kwasy omega-3, witaminy i minerały. Nie możemy również zapominać, że wiele chorób okulistycznych nie daje przez długi czas żadnych objawów. Jedyną możliwością uniknięcia poważnych konsekwencji zdrowotnych jest więc wykrycie schorzenia w jak najwcześniejszej fazie.
Właśnie dlatego oceny przesiewowe chorób narządu wzroku, poprzez określenie ewentualnego ryzyka ich występowania, mogą w znaczący sposób przyczynić się do podjęcia właściwej strategii diagnostycznej w wyspecjalizowanym ośrodku okulistycznym do wyboru optymalnej i skutecznej terapii. Dzięki temu w wielu przypadkach możliwe jest uniknięcie poważnych następstw – z utratą wzroku włącznie.
Anna Kościelniakowska
Przez 18 lat pełniła funkcje specjalistyczne i menadżerskie, zajmowała się m.in. tworzeniem i realizacją strategii dla branży okulistycznej w Polsce i krajach bałtyckich.
Planowała i nadzorowała badania rynkowe w ramach nowych wdrożeń, była odpowiedzialna za szkolenia i rozwój personelu. Organizowała wiele konferencji naukowych o zasięgu krajowym, liczne szkolenia oraz warsztaty edukacyjne o różnej tematyce dla lekarzy okulistów.
W swojej pracy łączy rolę marketingową oraz medyczną. W 2019 r. dołączyła do Vision Express jako Kierownik medyczny.
Rozwija projekt przesiewowej oceny ryzyka chorób oczu OPTISKAN, z wykorzystaniem systemu telemedycznego opartego na sztucznej inteligencji RetinaLyze®.
Miłośniczka sztuki użytkowej lat 60. XX w.
_ _ _
Chcesz sprawdzić stan swoich oczu?
Zobacz czym jest OPTISKAN i gdzie z niego skorzystać:
https://visionexpress.pl/porady/optiskan-co-to-za-usluga-i-na-czym-polega
_ _ _
Promocja