Nie ma domu, w którym nie czyhałyby na nas pasożyty, w tym roztocze kurzu domowego. Jeśli nie mamy uczulenia, to pasożyt może pozostać niezauważony. Ale jeśli jednak codziennie rano wita nas wodnisty katar i kaszel bez powodu (czytaj: infekcji), to możemy się zastanowić, czy nasz organizm nie cierpi z powodu nadmiernej populacji roztoczy lub z powodu alergii na białka, znajdujące się w odchodach tych pasożytów. Nie każdy z nas jednak jest gotów zrezygnować z zasłon, dywanów czy zwierzaka, który regularnie znosi nowe osobniki do domu. Co w takiej sytuacji zrobić, by przywrócić komfort życia? Zwracam się z tym pytaniem do Tomasza Karczewskiego, który zainteresował się olejkiem z Indii z myślą o własnych dzieciach.
TEKST: Tomasz Karczewski
ROZMAWIAŁA: Żaneta Geltz
Żaneta Geltz: Naturalne substancje wracają do łask w ostatnich latach. Co takiego jest podstawą działania preparatu antyroztoczowego, który chciałby Pan rozpropagować na polskim rynku?
Tomasz Karczewski: Na szczęście świadomość społeczeństwa rośnie i widzimy wyraźne zainteresowanie produktami naturalnymi w różnych dziedzinach życia, w tym również w zwalczaniu chorób i dolegliwości alergicznych. Preparat, który sam stosuje w domu ponieważ mam syna alergika, nazywa się Mioactive. Jest w 100 % naturalny, produkowany z nasion Miodli Indyjskiej (Azadirachta Indica), czyli drzewa, które od wieków jest szeroko wykorzystywane w medycynie, kosmetykach i rolnictwie. Znaczenie nazwy można przetłumaczyć jako „szczodre drzewo”, ponieważ praktycznie wszystkie jego części: kora, liście, nasiona, kwiaty nawet żywica – ze względu na swoje właściwości antybakteryjne, antywirusowe, przeciwgrzybiczne – są wykorzystywane zarówno w medycynie naturalnej, rolnictwie, jak i w przemyśle kosmetycznym. Olej tłoczony na zimno z nasion tego drzewa to cenny i przede wszystkim naturalny środek biobójczy przeciw roztoczom kurzu domowego i to właśnie ten olej stanowi główny składnik preparatu Mioactive®.
ŻG: Wiadomo, że nie jest możliwe życie bez roztocza kurzu domowego, gdyż jest to pasożyt na stałe wpisany w nasze wnętrza, również miejsca, które zamieszkują zwierzęta, których naskórek jest pokarmem dla owego pasożyta. Jaka jest skuteczność ekstraktu z margosy?
TK: Jedna z najlepszych metod działania w przypadku alergii, ale nie tylko, jest tzw.: profilaktyka, czyli unikanie kontaktu z czynnikami alergizującymi. W przypadku kurzu i roztoczy w nim żyjących, nie jest to jednak łatwe zadanie, co nie znaczy, że nie jest to możliwe. Można przekonać się do powszechnie znanych metod zapobiegania jak: częste wietrzenie pomieszczeń, obniżanie temperatury w pomieszczeniach w których śpimy, pranie w wysokiej temperaturze (min. 60 stopni), ale mogą się one okazać niewystarczające, gdyż nie wypierzemy w pralce materaca z łózka czy też dywanu lub dużego misia. Właśnie takim osobom proponuje stosowanie naturalnych środków do zwalczania roztoczy kurzu domowego. Mioactive® jest niezwykle skuteczny i bezpieczny dla ludzi oraz zwierząt domowych. Jako jedyny naturalny preparat na polskim rynku ma wielopłaszczyznowe działanie. Nie tylko odstrasza roztocze z powierzchni poddanej jego działaniu, ale co istotne, czyni pożywienie roztoczy, którym jest złuszczony ludzki naskórek, nieprzyswajalnym dla roztoczy, gdyż staje się nieprzyjemnie gorzki. Powoduje to zahamowanie zdolności do odżywiania, a więc i rozrostu populacji.
ŻG: Jak to dokładnie działa?
TK: Podstawowe aspekty działania preparatu są następujące:
- zaburza cykl żywieniowy roztoczy, roztocza nie są w stanie przyswajać pokarmu, nie odżywiają się, a więc nie wytwarzają alergenu, którym są białka zawarte w ich odchodach,
- zaburza cykl rozwojowy – blokuje linienie larw i poczwarek, blokuje samice przed składaniem jaj, paraliżuje ich funkcje rozrodcze,
- działa odstraszająco – osobniki nie wykazują chęci zajmowania terenu poddanego działaniu preparatu jest bezpieczny dla ludzi i zwierząt, w 100 % naturalny.
Wszystkie te czynniki powodują, że po zastosowaniu tego środka populacja roztoczy efektywnie maleje, a ilość alergenu ogranicza się każdego dnia w coraz większym stopniu.
ŻG: Rodzice małych dzieci sięgają po rozwiązania medyczne, dostępne w aptekach. Na jakie certyfikaty może liczyć uważna matka małych dzieci, jeśli chodzi o Państwa preparat?
TK: Porusza Pani bardzo ważną kwestie. Na rynku jest sporo różnych preparatów, nie wszystkie posiadają stosowne zezwolenia. Preparat Mioactive został dopuszczony do obrotu na rynku polskim przez własciwą instytucje: Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w Warszawie uzyskując stosowne pozwolenie nr 6220/15, procedura dopuszczenia do obrotu trwała blisko 3 lata.
ŻG: Nasze pismo czytają również medycy, a ta grupa lubi badania naukowe, dzięki którym mogą szybciej podjąć decyzje, czy warto polecać dane rozwiązanie. Czym dysponuje wynalazca receptury?
TK: Receptura preparatu Mioactive® jest dziełem prof. dr. Heinza Rembolda z Monachium, który badaniom ekstraktów naturalnych poświęcił kilkanaście lat i jest w tej dziedzinie uznanym autorytetem. Preparat jest szeroko i starannie przebadany przez kilka instytucji europejskich. Podstawowy cykl badań przed wprowadzeniem preparatu na rynek niemiecki (pod zastrzeżoną nazwą Milbiol) przeprowadziło Ingenieurbüro Oetzel Uweltanalytik z siedziba w Kassel. Badania te wykonane zgodnie ze standardem ISO 9000 oparto na zmodyfikowanej normie francuskiej ANFOR NF G39-011. Ponadto preparat badany był także przez niemiecki Institut für Umweltkrankheiten (IFU) z Bad Emstal oraz szwajcarski Urząd Swiss Federal Laboratories for Materials Testing and Reseach (EMPA) z siedziba w St. Gallen. Produkt przeszedł szereg badań w laboratoriach badawczych oraz w badaniach aplikacyjnych wykazując wysoką blisko 99% skuteczność. Badania skuteczności działania ekstraktu z Miodli wykonywane były na zlecenie producenta w niemieckim Institut fur Umweltanalytik. Materace używane (6 sztuk materacy w wieku od 1 do 9 lat) obserowowane były przez rok. Co miesiąc oznaczano i uśredniano obciążenie materaców przy pomocy standardowego testu Acarex. Materace poddane działaniu preparatu wykazywały przez kilka miesięcy brak odczytu, co oznaczało, iż nie znaleziono w nich roztoczy. Po 7 miesiącach od zastosowania poziom roztoczy był nadal niewielki (poniżej 100 osobników na m2 powierzchni). Jest to chyba najlepsza rekomendacja.
ŻG: Jak dokładnie przebiega aplikacja preparatu? Na co może liczyć nabywca ekstraktu?
TK: Aplikacja jest bardzo prosta, produkt dostępny jest w formie atomizera. Nanosimy preparat tak, jak perfumy, tylko że nie na siebie, ale na powierzchnie płaskie, przedmioty czy tkaniny będące siedliskiem roztoczy. Ważne, żeby stosować się do zapisów instrukcji, która znajduje się w każdym opakowaniu, oczywiście w języku polskim. Nabywca ekstraktu może liczyć na to, iż nie będzie już sypiał z wrogiem, czyli z potencjalnym źródłem problemów alergicznych, a co najważniejsze, że jego dzieci będą mogły mieć dywan lub wykładzinę i nie będą skazane na zabawę na zimnej podłodze. Nie będą również skazane na dotyk tylko i wyłącznie plastiku czy brak miękkich i przytulnych zabawek, typu pluszaki.
Tomasz Karczewski
Ojciec alergika, przedsiębiorca związany z branżą technologiczna. Zainteresował się naturalnymi sposobami na redukcje roztoczy kurzu domowego, bo nie chciał zabrać dziecku przytulności pokoju i zabawek. Rozwiązanie znalazł w Niemczech. Od tej pory, oprócz produkcji robotów i sztucznej inteligencji, propaguje markę MIOACTIVE, która pozwala dzieciom i rodzicom zachować nie tylko dywany, poduszki, ale przede wszystkim zwierzaki domowe, którym zazwyczaj nie odpowiada chemiczna bron, czyli popularne środki czystości. Punkty sprzedaży zainteresowane ofertą handlową, zaprasza do bezpośredniego kontaktu: tomasz.karczewski@miodlapoland.pl – podejmowana jest współpraca z specjalistycznymi sklepami dla alergików oraz „eco” i „baby”. www.mioactive.pl
ciekawe , bardzo ciekawe biopestycyd który jest nieszkodliwy dla zwierząt i owadów ….. chyba się skusze pomimo ceny i zobaczę czy to działa ,mam alergie na kurz i moje dzieci również maja więc będę wiedziała bez badań że to działa