Jako ambasadorki projektu Dom Alergika interesują nas rozwiązania zgodne z nurtem terapeutic/bio/eko/organic. Cieszymy się za każdym razem z możliwości przetestowania nowych rozwiązań dotyczących prowadzenia domu w stylu eko. Nasze doświadczenia są różne. Davina, przechodząca przez różne diety, od wegańskiej, wegetariańskiej, fitoterapeutycznej, diety jednoproduktowej. Justyna, ze skazą białkową w dzieciństwie i nie tolerancją na produkty mleczne w późniejszym okresie życia, nie koniecznie uważająca, że weganizm to słuszna droga. Co możemy powiedzieć wspólnie: obie poszukujemy rozwiązań najlepszych dla nas i naszych domowników, obie bacznie przyglądamy się produktom spożywczym, które lądują na naszych stołach.
DAVINA REEVES CIARA wybiera produkty wegańskie, również sery!
Wyboista droga do żywieniowej samoświadomości
Moje doświadczenie z różnymi dietami jest naprawdę bogate. Przeszłam chyba wszystkie najbardziej polecane diety w Nowym Jorku, na jakie się natknęłam. Chciałam znaleźć tę najlepszą, która spowoduje, że będę czuła się zdrowiej i lepiej. Po kolejnej drakońskiej diecie, po tym jak wylądowałam w szpitalu z objawami zatrucia organizmu, spotkałam mojego męża, który pokazał mi drogę terapeutycznego żywienia. Dziś mogę cieszyć się swoim zdrowiem. Lepiej poznałam mój organizm. Co więcej: mogę się podzielić z innymi swoją wiedzą. Jednym z elementów diety wegańskiej, którą stosowałam w USA, była soja. Jadłam wtedy wiele produktów sojowych, po których czułam się źle. Dopiero mój mąż uświadomił mi, że mody kowana genetycznie soja nie jest najlepsza ani dla naszych organizmów ani dla planety. Pogodziłam się wtedy z tym, że nie będę jadła już sera, bo większość wegańskich serów jest produkowanych właśnie z soi. Kiedy dowiedziałam się o możliwości przetestowania sera, który nie zawiera soi, byłam naprawdę podekscytowana. Sery Firmy Verys to roślinna alternatywa sera, ale bez soi! Produkcja tych serów oparta jest o kiełkowane ziarno ryżu, a kto zna trochę naszą kuchnię w TherapeuticMama, ten wie, że bardzo lubię przyrządzać coś właśnie z kiełkowanych ziaren, które zawierają cały potencjał rośliny. To w nim jest najwięcej składników odżywczych. Podstawą do produkcji tych serów jest mleko pozyskane z pełnoziarnistego kiełkującego ryżu pochodzącego z upraw ekologicznych – ziarna ryżu są poddane procesowi kiełkowania na wodzie ze źródła. Bardzo mnie cieszy ta informacja, bo jakość wody używanej w terapeutycznym żywieniu jest bardzo ważna. W tym procesie uzyskuje się substancję o właściwościach odżywczych (białka, witaminy, aminokwasy) zbliżonych do mleka matki. To też ważna informacja. A jeśli chodzi o smak… rewelacja. Bardzo lubię sery, szczególnie te, które są alternatywą dla serów pleśniowych. Dodatkowo wzbogacane algami nori i ulva, które są źródłem białka, jodu, wapnia, magnezu, kwasu foliowego, kwasów tłuszczowych Omega 3 oraz witamin i aminokwasów. To ważne przy diecie wegańskiej, aby uzupełniać te mikroelementy budujące nasze komórki.
Drogocenne wartości
Hiszpańską Oliwę Casas de Hualdo testujemy już od jakiegoś czasu w naszych domach jak i podczas turnusów zdrowotnych Żywienie Terapeutyczne. Uczestnicy naszych warsztatów uwielbiają tę oliwę, pachnie ona świeżą trawą, zawiera cudowne aromaty, których często brakuje w innych oliwach, nawet, jeśli są dobrej jakości. W naszej pracy z żywieniem terapeutycznym jakość produktów ma ogromne znaczenie, są to produkty, które zdobywają złote medale na świecie,, w jak największej ilości pozyskane od lokalnych rolników, jeśli chodzi o warzywa i owoce, oliwę zaś staramy się sprowadzać dzięki Justynie Małeckiej bezpośrednio od producenta w Hiszpanii, która oferuje pełną gamę pod swoim szyldem OLIWNY RAJ. Mamy dzięki temu gwarancję jakości i smaku, bo oliwa jest zawsze z bieżącego sezonu. Przy częstym oczyszczaniu wątroby, kiedy pije się oliwę można mieć później uraz do smaku oliwy, co się czasami zdarza ze zwykłą oliwą, a przy użyciu oliwy Casas de Hualdo nie mam takiego efektu, co jest znakiem, że oliwa jest bardzo dobrej jakości. Ciekawą propozycją jest oliwa dla dzieci (Oliwa Casitas). Jest ona łagodna i delikatna, stanowi mieszankę wszystkich odmian oliwy, w różnych proporcjach, które produkowane są w tym młynie oliwnym i jest skomponowana tak, aby miała przyjemny smak właśnie dla dzieci. Moje dzieciaki bardzo ją lubią, a ja wiem, że dobrej jakości oliwa dostarcza im dużo wartości odżywczych i kwasów tłuszczowych, które biorą udział w procesie budowy komórek – są więc potrzebne w okresie szybkiego wzrostu, budują rdzeń kręgowy i mózg. Wpływają na prawidłową pracę hormonów, a to wszystko jest ważne w procesie rozwoju dzieci.
JUSTYNA UNIKA MLEKA I SOI
Jako niemowlę miałam skazę białkową. W tamtych czasach w Polsce było tylko jedno mleko zastępcze bez laktozy – proszkowane mleko na bazie soi. Takim też mlekiem byłam karmiona. Później, jak u większości dzieci, alergia ustąpiła, ale zawsze gdzieś czekała przyczajona nietolerancja. Nie jestem weganką czy wegetarianką, zawsze jednak poszukuję rozwiązań żywieniowych, które będą współgrały z moim organizmem. To, co zauważyłam u siebie, to spore zamieszanie w moich jelitach po zjedzeniu produktów mlecznych, a jeszcze większe zamieszanie powodowało połączenie węglowodanów z nabiałem. Poprzez samoobserwację doskonale wiedziałam, że pewne potrawy powodują u mnie bóle brzucha i wzdęcia. Ulgę przyniosło odstawienie produktów mlecznych, w tym niestety moich ulubionych serów. Nie jestem zwolennikiem zastępników, bo jeśli decyduję się na jakiś krok, to nie po to, żeby szukać alternatywy. Ale alternatywa przyszła sama! Gdy otrzymałam do przetestowania sery Verys – byłam sceptyczna. Pomyślałam, po co mi ser, który serem nie jest. Ale ucieszyło mnie to, że nie zawiera soi i że jest wytwarzany na ekologicznym kiełkowanym ryżu. Lecz na tym mój wstępny entuzjazm się kończył… do momentu wypróbowania alternatywy dla mozarelli. To był strzał w dziesiątkę! Znowu mogłam zjeść moją ulubioną caprese, mogłam zrobić domową pizzę na mące orkiszowej z mozarellą. To było bardzo ciekawe odkrycie – wegańska wersja pizzy dla niewegańskiej dziewczyny. Bardzo fajnym okazały się też ser w plasterkach z bazylią oraz ser typu cheddar. Zwłaszcza ten ostatni jest bliski memu sercu, a jego roślinna alternatywa wypadła naprawdę dobrze.
Pizza Caprese
Hiszpańska oliwa Casas de Hualdo pozyskiwana jest z oliwek, które wyciskane są w ciągu maksymalnie 2-6 godzin od zbiorów owoców z drzewa. Oliwki nie są magazynowane, nie czekają, dzięki czemu nie ma degradacji czy pleśnienia owocu, a co najważniejsze – nie ma utraty cennych wartości odżywczych. Za pomocą ekstrakcji na zimno (max. 25ºC) bez użycia chemii, bez żadnych dodatkowych zabiegów uzyskuje się 100% sok z oliwek. Dzięki temu, że wyciskanie soku następuje zaraz po zebraniu nie ma degradacji czy pleśnienia owocu. W Casas de Hualdo dbają o to, by był to krótki etap, a temperatura nie przekraczała 25ºC. Ten młyn oliwny proponuje oliwy jednoszczepowe, czyli każda z innej odmiany oliwek – stąd każda pachnie i smakuje inaczej. Od mojej ulubionej łagodnej, pachnącej świeżo skoszoną trawą Arbequiny, poprzez owocowo-pieprzowy Picual (uwielbiany przez mojego męża) i pikantną Manzanillę, po bardzo esencjonalną, mocno pachnącą trawą Cornicabrę. To doskonałe oliwy tak w jakości jak i w smaku.
Davina Reeves Ciara – modelka, aktorka, Miss Nowego Jorku 2010, żona kucharza terapeutycznego, matka trójki dzieci. Jej przygoda z terapeutycznym spojrzeniem na życie rozpoczęła się w momencie, w którym zatrudniła swojego przyszłego męża – jako kucharza, aby zapewnił jej terapeutyczne jedzenie, które przywróciłoby jej życie do zdrowia. Wraz z mężem współtworzyła program kulinarny „Żywienie terapeutyczne”.
Justyna Stefańska – pedagog rodzinny z zacięciem dziennikarskim, żona, matka wszystkich dzieci. Od kilku lat współtworzy telewizję internetową propagującą m.in. zdrowy tryb życia, producentka programu kulinarnego „Żywienie terapeutyczne” z Szefem Irkiem i Daviną Reeves Ciara. Obie współtworzą obecnie blog TherapeuticMama pokazujący zdrowe i terapeutyczne podejście do życia, nie tylko w kuchni, w domu, ale i w relacjach międzyludzkich. www.therapeuticmama.com
YouTube: TherapeuticMama
Wraz z Szefem Irkiem współtworzą warsztaty oraz turnus zdrowotny – Żywienie Terapeutyczne
http://zywienieterapeutyczneonline.pl/
ser bez mleka? ser bez soi? sceptycznie do tego podchodzę bo kocham sery ,pewnie spróbuje dla samego faktu że zadziwia mnie fakt czego ludzie nie wymyślą ale czy pokocham? dam się uwieść?? opowiem …..