Od pewnego czasu sugeruje się, że kontakt z mikrobami na wczesnym etapie życia pomaga stymulować układ odpornościowy do prawidłowej pracy. Owocuje to potem mniejszą podatnością na alergie w wieku dorosłym. Amerykańscy naukowcy postanowili bliżej przyjrzeć się temu wpływowi.
Hipoteza higieniczna
Teoria mówiąca, że kontakt człowieka z zarazkami już w wieku dziecięcym pomaga regulować pracę systemu odpornościowego nazywana jest hipotezą higieniczną. Część badaczy tłumaczy nią wzrost zachorowalności na alergie w ostatnich dekadach. Bardziej sterylny tryb życia, rozpowszechnienie stosowania antybiotyków i substancji bakteriobójczych ma odpowiadać za nieprawidłową pracę ludzkiego układu immunologicznego, a w konsekwencji prowadzić do jego nadreaktywności i chorób alergicznych.[pullquote align=”right”]Bardziej sterylny tryb życia ma odpowiadać za nieprawidłową pracę układu immunologicznego.[/pullquote]
Mechanizm kryjący się za hipotezą
Do tej pory nie było wiadomo, w jaki sposób przebiega regulowanie układu odpornościowego przez drobnoustroje. Naukowcy ze szpitala klinicznego Brigham and Women’s Hospital w Bostonie (szpital szkoli lekarzy ze szkoły medycznej Uniwersytetu Harvarda) postanowili zbadać biologiczny mechanizm odpowiadający za pracę układu immunologicznego oraz zachowanie tego układu pod wpływem obecności bakterii.
W tym celu przeprowadzono eksperymenty na dwóch grupach myszy [pullquote]„Badania pokazały szczególne znaczenie prawidłowego warunkowania odporności przez drobnoustroje w najwcześniejszych etapach życia.”[/pullquote]laboratoryjnych. Pierwsza grupa pozbawiona była kontaktu z jakimikolwiek mikrobami, druga zaś żyła w normalnym zasiedlonym przez drobnoustroje środowisku. Badania ujawniły, że myszy wolne od wpływu bakterii prezentowały nasilone stany zapalne jelit i płuc (przypominające odpowiednio zapalenie jelita i astmę). Przyczyną tego była hiperaktywność pewnego szczególnego rodzaju komórek T, które już w przeszłości wiązano z tymi dwiema chorobami zarówno u myszy, jak i ludzi.
Liczy się wiek
Amerykanie odkryli także, iż dobroczynny wpływ na organizm ma ekspozycja na bakterie w młodym wieku. Takich właściwości nie zaobserwowano w przypadku ekspozycji w wieku dorosłym. Dr Richard Blumberg, ordynator oddziału gastroenterologii, hepatologii i endoskopii mówi: „Badania pokazały szczególne znaczenie prawidłowego warunkowania odporności przez drobnoustroje w najwcześniejszych etapach życia.”
Naukowcy mają także nadzieję, że poznanie mechanizmu stojącego za hipotezą higieniczną pozwoli na identyfikację czynników mikrobiologicznych odpowiedzialnych za ochronę przed alergiami i chorobami autoimmunologicznymi w późniejszym okresie życia. Zwracają oni jednak uwagę, że konieczne są dalsze badania nad tym zagadnieniem, w szczególności badania na ludziach.
Codzienność
W świetle tych odkryć, warto pomyśleć o środowisku, w jakim wychowujemy nasze dzieci. Nadmierna czystość, nadużywanie antybiotyków czy też środków antyseptycznych obecnych w kosmetykach i produktach codziennego użycia, może narazić dziecko na problemy alergiczne w przyszłości. Jałowe otoczenie nie służy ludzkiemu organizmowi. Zadbajmy więc o to, aby zwalczać tylko te zarazki, które faktycznie wyrządzają nam szkody.
..tęsknię za normalną codziennością..