Często słyszy się opinię, iż dieta dostosowana do grupy krwi może pomóc w bardzo wielu schorzeniach, w tym w alergii. Należy jednak zadać sobie pytanie: ile w tych doniesieniach prawdy?
Eat right 4 your type
Teza, jakoby organizmy osób z różnymi grupami krwi preferowały różne rodzaje pożywienia, zyskała na rozgłosie głównie dzięki książce „Eat right 4 your type”, w wolnym tłumaczeniu – jedz zgodnie ze swoją grupą, autorstwa Petera D’Adamo, który, mimo że tytułuje się doktorem, nie posiada sankcjonowanego wykształcenia medycznego, ani też uprawnień do wykonywania zawodów medycznych.
Teza, jaką głosi, mówi, że poszczególne grupy krwi powstały na różnych etapach historii gatunku ludzkiego. W związku z tym mają różną zdolność do przyswajania i w różny sposób reagują z lektynami zawartymi w różnego rodzaju żywności. Właściwości grup krwi według D’Adamo:
- Grupa 0 – jest według autora najstarszą z grup krwi, która miała wykształcić się u ludzi 30 tysięcy lat temu. D’Adamo sugeruje, że w związku z tym najbardziej odpowiada diecie mięsnej, przypisywanej pierwotnym myśliwym.
- Grupa A – przypisywana rolniczemu trybowi życia ludzi, miała powstać 20 tysięcy lat temu.
- Grupa B – według D’Adamo jest to krew ludów koczowniczych, w związku z tym organizmy osób z grupą B mają preferować produkty mleczne. Miała ona powstać 10 tysięcy lat temu.
- Grupa AB – grupa „zagadka” według D’Adamo, powstała mniej niż tysiąc lat temu. Dla niej ma być odpowiednia mieszanka diet dla grup A i B.
Naukowa krytyka
Teorie D’Adamo są jednak szeroko krytykowane. Po pierwsze, całkowicie błędne są tezy dotyczące rodowodu grup krwi głoszone przez D’Adamo. Hematolodzy ustalili, że to grupa A jest najstarszą grupą krwi. Grupa B, która miałaby preferować dietę mleczną, jest w rzeczywistości najbardziej powszechna u ludności azjatyckiej, która to najczęściej, obok Afrykanów, cierpi na nietolerancję laktozy. Ponadto rzekome ramy czasowe wykształcania się poszczególnych grup krwi są zupełnie sprzeczne z faktycznymi badaniami, które mówią, iż obecnie istniejące grupy 0, A i B wykształciły się między 6 a 4 milionami lat temu.
Uzasadnionej krytyce podlega także koncept wpływu i zachowania lektyn w kombinacji z różnymi grupami krwi. Lektyny to białka wiążące węglowodany, które występują zarówno u roślin, jak i u zwierząt. Poza nielicznymi wyjątkami, w ludzkim pożywieniu nie występują żadne specyficzne lektyny (co jest podstawą teorii D’Adamo). Nie udowodniono też do tej pory związku lektyn z chorobami.
D’Adamo a alergie
Autor kontrowersyjnych teorii twierdzi, że osoby z grupą krwi 0 są najbardziej podatne na choroby alergiczne takie jak astma czy katar sienny, a osoby z grupą B zareagują jedynie w razie jedzenia niewłaściwej żywności. Utrzymuje on, iż przestrzeganie zalecanej przez niego diety dopasowanej do grupy krwi uchroni ludzi przed wieloma schorzeniami, w tym alergiami.
Twierdzenia te nie zostały w żaden sposób potwierdzone, sam D’Adamo nie podaje też żadnych badań źródłowych popierających jego tezy, a jego książka pozbawiona jest jakiejkolwiek naukowej bibliografii.
Zdrowy rozsądek
W związku z powyższym, należy zachować dystans do twierdzeń, iż grupa krwi może mieć wpływ na alergie, czy inne powszechne dolegliwości oraz że należy dopasować do niej swój jadłospis. Nie powinniśmy angażować się w żadne diety czy terapie bazujące na tego typu niepotwierdzonych tezach. Można w ten sposób doprowadzić do niedożywienia, czy wręcz nabyć alergię pokarmową, bądź doprowadzić do pogorszenia się już istniejących schorzeń. O wiele rozsądniej jest stosować zdrową, dobrze zbilansowaną dietę, opartą na świeżych produktach, która jednocześnie wyklucza te, na które mamy udowodnioną alergię lub nietolerancję. Dietę według grup krwi potraktujmy jedynie jako ciekawostkę.
cieszę ,się że podchodzicie racjonalnie do takich teorii i sprawdzacie je bo swojego czasu faktycznie zrobił sie szum wokół jego teorii ,bądźmy racjonalistami dbajmy o siebie nie zależnie od grupy krwi czy koloru oczu czy skóry a to wyda owoc w postaci odporności oraz zdrowia 😛
no to jestem w szoku,kiedyś czytałąm o tej diecie i jako laika zainteresowało mnie to co ten pan napisał tymczasem okazuje się ,że równie dobrze ja ją mogłą bym napisać i ogłupiać ludzi…to się w głowie nie mieści…