Niektóre tkaniny służą nam bardziej, inne są nie tylko nieprzyjazne skórze, ale i środowisku. Jak pogodzić troskę o siebie i otoczenie z pragnieniem ładnego wyglądu? Czy mama musi rezygnować z dbania o swój wizerunek? Ewa Klaban, właścicielka luksusowego outletu z markową odzieżą, viaglam.com, doradza nam jak dobrze wyglądać.
Hipoalergiczni: Pani Ewo, jak ubierają się w Polsce nowoczesne mamy? Chustka na głowie i fartuch to już chyba przeszłość…
Ewa Klaban: Chustka i fartuch być może tak, ale przecież wciąż mamy mają wiele obowiązków. Brak czasu oraz zmęczenie sprawiają, że ubiór mamy musi być przede wszystkim wygodny, więc wybieramy raczej legginsy i t-shirt.
H: Czy kobieta, która zostaje matką powinna nieco zmodyfikować swoją garderobę? Co w szafie jest dobre przed 30-stką, a czego po 30-stce lepiej unikać?
EK: Na pewno większość z nas zmienia szpilki na baleriny. Myślę, że dla ułatwienia sobie życia warto zainwestować w rzeczy bardziej uniwersalne, które za pomocą dodatków można dopasować do wielu okazji. Kupujemy więc sukienkę, która bez dodatków będzie doskonałym strojem dziennym, ale po dodaniu biżuterii i szpilek stanie się kreacją koktajlową etc etc. Wszystko jest kwestią stworzenia dobrej bazy ubrań i dodatków. Zmiana butów, torebki i biżuterii może dokonać cudów z naszym strojem. Dodatki + baza to klucz do sukcesu. Unikałabym dzielenia kobiet na te przed lub po 30-stce… W obecnych czasach trudno odróżnić, czy ktoś ma 40 czy 30 lat. Myślę, że warto ubierać się stosownie do okoliczności.
H: Niekiedy po ciąży figura kobiety zmienia się w bardzo widoczny sposób. Co wybierać, żeby podkreślić atuty, a zatuszować niedoskonałości?
EK: To jest temat rzeka. Wszystko zależy od rodzaju figury, typu kolorystycznego. W tym temacie zapraszam do indywidualnych, bezpłatnych sesji z naszą stylistką Panią Lidią Chromińską z www.viaglam.com . Mamy showroom w centrum Poznania, gdzie odbywają się takie sesje. Jako spostrzeżenie z moje strony dodałabym: nie wciskajmy się w za małe rozmiary. Szczuplej wyglądamy, kiedy spod ubrania nie wystają „wałeczki”.
H: Czy klientki, które Panią odwiedzają są matkami? Czy obserwuje Pani taką tendencję, że matka potrzebuje specjalnej okazji, żeby kupić sobie coś do ubrania, bo przecież głównie powinno się rozpieszczać dziecko, a nie siebie?
EK: Mamy sporo klientek będących zabieganymi i przepracowanymi mamami. Zwykle wpadają do nas aby kupić jedną wygodną i uniwersalną rzecz, po czym…zostają na 2-3 godziny ze stylistką i z radością odkrywają swoją kobiecość. Sprzedajemy w dużej mierze kolekcje outletowe Grupy Max Mara – z doskonałych surowców typu kaszmiry, jedwabie, virgin wool, pięknie skrojone i klasyczne. Więc nawet jeśli taka mama kupi klasyczny kardigan z kaszmiru, to po pierwsze będzie on niesamowicie wygodny, uniwersalny i dodatkowo zapewni nam look „jak milion dolarów”. Taką rzecz założymy do legginsów, spodni rurek, eleganckiej spódnicy lub na sukienkę. Za rok będzie tak samo aktualna. I to jest klucz do skompletowania idealnej garderoby.
H: Pani sama jest matką, czy własny biznes to dobry pomysł dla kobiet, które chcą łączyć pracę z macierzyństwem?
EK: Tak, mam 4,5 letniego synka, a www.viaglam.com – luksusowy outlet i showroom, wtedy jeszcze pod inną nazwą, stworzyłam krótko po jego narodzinach. Około roku temu firma stała się spółką i powiększyło się grono właścicieli. Czy to dobry pomysł? I tak, i nie. Pamiętajmy o tym, że własna firma to dużo obowiązków. Jeśli prowadzimy ją sami, z niewielką ilością personelu, to trudno o czas na wakacje, zupełnie pozbawione pracy weekendy etc. Jednocześnie sami regulujemy sobie, w miarę możliwości, czas pracy. Ja postawiłam na leniwe poranki z moim synkiem. Do przedszkola docieramy dopiero koło 10 rano. Nie spieszymy się, mamy czas dla siebie. Gdybym nadal pracowała w korporacji, nie miałabym takiej możliwości. Jeśli mój syn ma grypę, poświęcam czas jemu nie denerwując się jednocześnie, że mogę mieć problemy z przełożonym.
H: Czy tkanina, z jakiej wykonano ubranie, ma znaczenie dla naszego zdrowia i higieny?
EK: Nie jestem ekspertem, ale oczywistym wydaje się fakt, że naturalne surowce typu kaszmir, jedwab, wełna mają pozytywny wpływ na nasz organizm. Nie ukrywam, że widzę ogromną różnicę w komforcie noszenia między kaszmirowym, ręcznie szytym płaszczem Max Mary (zapewniam, że u nas są dostępne na każdą kieszeń), a jego syntetyczną kopią.
H: Które tkaniny możemy nazwać naturalnymi? Czy są części garderoby, które ze względu na zagrożenie alergią powinny być wykonane z naturalnych tkanin?
EK: Dla mnie tkaniny naturalne to takie, które powstają z naturalnych surowców, a więc bawełna, wełna, kaszmir, alpaca etc.
H: Jakie tkaniny powinniśmy wybierać, jeśli zależy nam na trwałości? Przecież wyrzucanie ubrań, które szybko wyciągnęły się i wypłowiały po kilku praniach nie jest zbyt eko…
EK: Tak, to ważne zagadnienie. Jestem zagorzałym przeciwnikiem kupowania wielu bardzo tanich, złej jakości rzeczy i wyrzucania ich po jednym sezonie lub nawet wcześniej. Kłania się tutaj ekologia ale również humanitaryzm. Bo kto produkuje te bardzo tanie rzeczy? Często dzieci w Indiach. Czy naprawdę chcemy to popierać? Jakie tkaniny wybierać? No cóż, tkanina tkaninie nierówna. Bo przecież bawełna z Zary często nie dotrwa końca sezonu, ale bawełna innej marki przetrwa lata. Podobnie jest z kaszmirem. Wybierajmy więc naturalne tkaniny, ale od sprawdzonych dostawców.
Ewa Klaban – Partner zarządzający www.viaglam.com – luksusowego outletu online i showroomu oferującego marki typu Max Mara, Armani, Gucci w cenach do -85%. Mama 4,5 letniego Krzysia. Absolwentka zarządzania na AE w Poznaniu. Po wielu latach zarządzania w korporacji wybrała pracę na własny rachunek.
porządek w mojej szafie to oksymoron , hahahaha jestem kobieta w mojej szafie jest mój charakter ,moja wygoda ,mój seksapil i nadzieja ,że w następne wakacje jeszcze się w to wmieszczę , taka jestem i taką chce pozostać oczywiście dzielę nadwyżki ubrań ,bo dzielić się trzeba aby zrobić miejsce nowemu 😛 ,po wymianie z psiapsiółami
..gdyby tak można było zaprosić stylistkę do swojej szafy, żeby skomponowała kreacje z tego, co już w tej szafie jest? … 🙂
zrobienie porządku w szafie nie no to Herkulesa by trzeba i czasu czasu……i cierpliwości hehehe ja kocham sukienki i leginsy do tego obcasy:) staram się kupować rzeczy praktyczne ale powiem szczerze ,że nie zwracam uwagi z czego one są produkowane,może zlinczujecie mnie za to bo jakoś ubrania nie kojarzą mi się z ekologią kiedy wszyscy lecą za modą i byciem na topie jak jednakowo bez polotu i stylu ….
hmm,ja staram sie być rozwazna kupująć coś sobie….uwielbiam łazić po ciucholandach mozna tam znaleźć ciuchy dobre gatunkowo do tego inne i najważniejsze dość tanio:)