Zagrają: Golden Life, Vadim A. Brodski, Julia Gąsiorkiewicz, Maria Pomianowska, Jan Wojdak, Marta Zalewska, 8 Hands Quartet, Anna Krysztofiak, 2Late. Koncert poprowadzi Jarosław Kret.
Koncertem chcemy zwrócić uwagę na fakt, że w obliczu zagrożenia epidemiologicznego wszyscy jesteśmy równi. Wirus nie zna granic, nie wybiera i atakuje tam, gdzie najmniej się tego spodziewamy, zwłaszcza najsłabszych. Nie omijajmy obojętnie problemu tylko dlatego, że zaistniał 8 tysięcy kilometrów od nas. W chwilach trudnych bądźmy solidarni! – mówi Marek Traczyk, Prezes Zarządu Warszawskiej Izby Gospodarczej [zobacz video zaproszenie tutaj>].
Całkowity dochód ze sprzedaży biletów zostanie przekazany na zakup masek ochronnych i materiałów higienicznych na potrzeby personelu medycznego pracującego w polowych szpitalach w Wuhan. Zapraszamy na wyjątkowy koncert w Filharmonii Narodowej „SOLIDARNI Z WUHAN” – 27 lutego 2020, godzina 19.00. Koncert objęty patronatem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Pokażmy swoją SOLIDARNOŚĆ, nie bądźmy obojętni!
Bilety na koncert charytatywny „Solidarni z Wuhan” można już kupić przez portal www.bilety24.pl.
Są one dostępne pod linkiem: https://www.bilety24.pl/koncert/solidarni-z-wuhan-58630?id=291803.
Można je również dostać w kasie biletowej.
Apel Warszawskiej Izby Gospodarczej:
Nie umywajmy rąk!
Po raz kolejny w historii ludzkości jeden wirus (nomen omen koronawirus) wydaje się zagrażać całemu światu. Grozi nie tylko ludziom, ale rozłożeniem gospodarki światowej na łopatki. W trosce o stan zdrowia – ludzi i gospodarki – samorząd gospodarczy apeluje: myjmy ręce, ale nie umywajmy rąk!
Obawa przed przybyciem wirusa skutkuje także skrajnymi zachowaniami obronnymi, np. blokadą granic przed przybyszami z Chin. Chińscy lekarze szybko rozpoznali przyczyny powstania i rozpowszechniania wirusa. Błyskawicznie jest opracowywany narodowy program edukacji w sferze higieny osobistej, higieny miejsc pracy. Tak dobrze zorganizowany naród jak Chińczycy zapewne w krótkim okresie wprowadzi program edukacji z najwyższym poziomem troski o higienę. Jaką lekcję możemy odebrać z ataku koronawirusa i walki z jego skutkami? Jak my jako społeczeństwo, jako kraj jesteśmy przygotowani do obrony przed podobnym zagrożeniem?
Królowa jest naga
Z analiz ekspertów Warszawskiej Izby Gospodarczej wynika, że nawet opanowanie „króla wirusów” nie przysłoni bolesnej prawdy – poziom higieny w Polsce jest zatrważająco niski. Król, a raczej królowa – Higiena, jest naga.
W 20. roku 21.stulecia ponad 1 mln 200 tys. ludzi w Polsce mieszka bez łazienki. Ponad połowa Polaków myje się tylko raz dziennie. Co ósmy rodak nie myje rąk przed jedzeniem, a co piąty nie robi tego po powrocie do domu. Co drugi mężczyzna i co czwarta kobieta w Polsce nie myją rąk po wyjściu z toalety! W takiej sytuacji podanie dłoni drugiej osobie może mieć opłakane skutki.
Dbanie o higienę rąk to jedna z najprostszych i najskuteczniejszych metod profilaktyki zdrowotnej. Statystyki mówią, że nawet 90 procent zakażeń szpitalnych można by uniknąć, gdyby higiena osobista była na wyższym poziomie. To nie jedyny wstydliwy obszar zaniedbań. Specjaliści biją na alarm w sprawie higieny miejsc intymnych. Tutaj drzemią ukryte wulkany i lawa, która może się z dnia na dzień obudzić i przenieść po kontakcie z inną osobą.
Bijemy na alarm
Oglądając wstrząsające relacje o skutkach wywołanych epidemią, pamiętajmy o naszych realiach. Wydajemy się uśpieni na proste, ale istotne metody zapobiegania zarażeniom. Głosy ekspertów to potwierdzają. Nie umywajmy jednak rąk od problemu! Zacznijmy edukację od żłobka, przedszkola, szkoły podstawowej po wyższe uczelnie, uniwersytety trzeciego wieku, zakłady pracy, kościoły, szpitale, ośrodki kultury. Jedną z najskuteczniejszych metod obrony przed obroną przed wszelkimi wirusami i bakteriami jest właściwa higiena osobista. Twierdzenie, że jesteśmy przygotowani na przyjęcia zrażonych wirusem jest usypianiem naszej czujności i odpowiedzialności.
Bijemy na alarm do władz wszystkich szczebli, by rozpoczęły narodową edukację higieny jako formę troski o naszą przyszłość!
Zarazki bez granic
Troska i strach są nieuniknione, gdy zagraża nieznane. Chorobie towarzyszą dezinformacje, uprzedzenia i rasowe stereotypy. Istnieje niebezpieczeństwo, że lęki mogą przerodzić się w ksenofobię i wywołać panikę przed „obcymi”.
Stan zagrożenia może też motywować do działania. W krytycznym momencie istnieje potrzeba współpracy międzynarodowej, a nie rozniecania płomieni uprzedzeń. Zaraza mogła dopaść nasz kraj lub każdy inny. W świecie wirusów panuje równouprawnienie. W erze globalnej wioski wirusy nie uznają granic.
Marek Traczyk
Prezes Zarządu
Warszawska Izba Gospodarcza