Alergia na mleko, dość często występująca u dzieci, może mieć konsekwencje nawet w szkolnej ławce. Jak się bowiem okazuje, powszechnie stosowana niepyląca kreda może wywoływać reakcje alergiczne i napady astmy.
Białko mleczne w kredzie
[dropcap]C[/dropcap]zęść dzieci uczulonych na mleko reaguje gwałtownie na kontakt z kazeiną, jednym z wielu białek znajdujących się w mleku i jego przetworach. Kazeina jest również wykorzystywana jako substancja wiążąca w niepylącej kredzie. Osoby uczulone na kazeinę mogą zatem odczuwać objawy wdychając drobnej wielkości cząsteczki uwalniane przez ten rodzaj kredy.
Nie tylko kreda
W szkołach wykorzystywane są również inne materiały zawierające białka mleka, takie jak kleje, papier czy atramenty w długopisach. Uczulone dziecko może także zetknąć się z białkami mleka w posiłkach innych dzieci. Jednak to właśnie kreda niesie za sobą najwięcej problemów. Dzieci uczulone na mleko powinny być zatem sadzane możliwie daleko od tablicy, tak aby zminimalizować ryzyko wdychania mikroskopijnych cząsteczek kazeiny.
Przestroga dla rodziców
Każde alergiczne dziecko wymaga uwagi i odpowiedniej opieki. Personel szkoły powinien wiedzieć o tym, co powoduje alergię dziecka i jak radzić sobie w razie wystąpienia reakcji. Dzieci zaś powinny mieć ze sobą odpowiednie leki, a także powinny być nauczone, jak je zażywać, jeżeli zajdzie taka konieczność.
Jeżeli dzieci odczuwają objawy w szkole, a nie stwierdzono do tej pory u nich przyczyny tych dolegliwości, to warto udać się do specjalisty alergologa. Taki lekarz przeprowadzi testy i zaleci właściwie leczenie, a także odpowie na wszelkie nurtujące rodziców pytania.
Moja koleżanka kicha przez kredę. Kolega ścierał tablicę, i pył jej naleciał, a ona „aaa psik, no nie syp, apsiik” XD Wiem tu o co innego chodzi.
Kazeina w kredzie szkolnej? To dla mnie całkowita nowość !!
Na szczęście białe tablice na pisaki są coraz popularniejsze w szkołach 🙂 Trzymajmy się tego dobrego zwyczaju!
pokaż mi szkołę z białymi tablicami….niestety ale tablice są na porządku dziennym zwyczajne z kredą i z problemem dla dzieci alergicznych i dla ich mam szkoły są za biedne żeby było w nich to co nasze dzieci potrzebują do normalnej nauki….no chyba ,że kogos stać na szkołę prywatną to co innego…