Co zagraża w astmie? Grzyby pleśniowe, pyłki roślin, roztocze kurzu domowego, spaliny, lektyny, dodatki do żywności i dziesiątki innych czynników drażniących! W krajach Unii Europejskiej na astmę choruje ok. 130 milionów ludzi, w Polsce ok. 11% obywateli! Niestety, astma w naszym kraju rozpoznawana jest za rzadko, szacuje się, że najwyżej 30% chorujących osób leczy się we właściwy sposób. Z drugiej strony nierzadko pacjenci z napadami duszności powodowanymi infestacją pasożytniczą są leczeni z powodu rzekomej astmy.
TEKST: dr n. med. Danuta Myłek
Astma należy do najcięższej postaci alergii dróg oddechowych. Astma nie oszczędza żadnej płci ani grupy wiekowej. Stwierdzamy jej występowanie od niemowlęctwa do późnej starości. Ocenia się, że choroba ta dotyczy ok. 12-15% dzieci, a najwięcej zachorowań obserwuje się przed rozpoczęciem nauki w szkole. Więcej astmy jest w miastach niż na wsi.
Skąd pacjent ma wiedzieć, że może mieć astmę?
O astmie mówimy wówczas, gdy człowiek cierpi z powodu napadów duszności w wyniku skurczu oskrzeli, nacieku zapalnego ich ścian i zwiększonej ilości wydzieliny śluzowej w ich świetle. Nasilenie tych objawów może być niewielkie i nie musi utrudniać choremu normalnego życia. Duszność może trwać krótko i minąć samoistnie, może też utrzymywać się przez dłuższy czas i mijać dopiero po zastosowaniu odpowiednich leków. Może jednak pojawiać się codziennie i nie poddawać się stosowanym lekom.
Jeżeli rzęski nabłonka oskrzeli porównamy do łanu zboża, to u chorego na astmę wyglądają one jak po przejściu huraganu: część jest całkowicie zniszczona, część skarłowaciała i jakby ułamana. Pojawiają się miejsca, na których nie ma rzęsek. W fazie wczesnej dochodzi do uszkodzenia nabłonka i obrzęku, pojawia się uporczywy kaszel. Z uszkodzonych komórek nabłonka oskrzeli uwalniają się liczne substancje chemotaktyczne przyciągające inne komórki. Z tych komórek, m.in. limfocytów, eozyno lów, powstaje zapalny naciek – tym intensywniejszy, im cięższa jest astma. Gdy choroba nie zostanie opanowana (kontrola nad stresem, właściwe żywienie, odpowiedni do nasilenia choroby ruch, wykrycie i wyeliminowanie alergenów lub innych czynników, odczulanie i włączenie właściwych leków, czasem immunokorekcja grasicy), rozwija się nadreaktywność oskrzeli. Prawie każdy bodziec może wyzwolić skurcz oskrzeli u astmatyka.
Ostatni etap zapalenia alergicznego to faza destrukcji i przemodelowania struktury ściany oskrzeli (tzw. remodeling oskrzeli). Dochodzi do stałego zmniejszania się światła oskrzeli, nawet w stanach pozornie bezobjawowych. W wyniku odkładania się patologicznego kolagenu powstaje coś, co można nazwać „rozlaną blizną”, dochodzi do rozrostu mięśniówki oskrzeli, nowotworzenia naczyń krwionośnych i przerostu gruczołów śluzowych – tym samym światło oskrzeli ulega znacznemu zmniejszeniu. Tak zmienione oskrzela już nigdy nie wrócą do dobrego stanu, pacjent jest skazany na leczenie objawowe przez całe życie. Jeśli właściwa diagnoza i kompleksowe leczenie zostaną postawione przed utworzeniem się złogów kolagenu, jest szansa na opanowanie schorzenia.
Czy astma jest chorobą śmiertelną?
Choroby alergiczne na ogół nie są chorobami śmiertelnymi. Zdarzają się nagłe przypadki śmierci z powodu wstrząsów polekowych, po pokarmach, ukąszeniach owadów czy zakrztuszenia się niemowlęcia mlekiem, występującego z obrzękiem krtani, ale są one bardzo rzadkie. Astma jest chyba (poza wstrząsem) jedyną chorobą alergiczną, z powodu której notuje się śmiertelność!
Nieleczona astma jest przyczyną powstawania nadciśnienia i wtórnie, zawałów, udarów, pogarsza także stan innych ciężkich chorób (np. cukrzycy). Obecnie przypadki zgonów z powodu astmy zdarzają się coraz rzadziej – głównie dzięki postępowi naukowemu w alergologii. Wszyscy uczeni są zgodni, że głównym powodem wzrostu śmiertelności w latach 80. było nadużywanie środków rozszerzających oskrzela, głównie fenoterolu (w Polsce Berotecu, Berodualu). Obecnie mamy zdecydowanie lepsze leki przeciwastmatyczne i z ich powodu z pewnością nikt nie umiera.
Inną przyczyną śmiertelności z powodu astmy jest zwiększone narażenie oskrzeli na chemiczne środki drażniące. Za najgroźniejsze uważa się: dwutlenek siarki, dym papierosowy, węglowodory zawarte w spalinach silników samochodów. Inne niebezpieczne czynniki to obniżona zawartość ozonu w powietrzu i stres, jakiemu podlegamy na co dzień. Niedocenianą przyczyną śmierci z powodu astmy są także alergie na pokarmy.
Pouczające są badania amerykańskie badające wpływ alergii pokarmowej na przebieg astmy u dzieci i młodzieży: u wszystkich badanych astma powstała na tle IgE-zależnej alergii pokarmowej! Chorobę kontrolowano więc przez stosowanie diety eliminacyjnej. Śmiertelne lub bardzo groźne ataki astmy połączone ze wstrząsem spowodowało spożycie pokarmów, których szkodliwość była nieuświadomiona. U czworga pacjentów napad astmy i wstrząs nastąpił z powodu alergii na orzeszki ziemne, u sześciu – na inne orzechy, u jednego – na jajka, u dwóch – na mleko krowie. Sześcioro dzieci zmarło po zjedzeniu bardzo niewielkich ilości szkodliwych produktów stanowiących domieszkę do cukierków, ciastek i wyrobów piekarniczych. W ciągu 3 do 30 minut po spożyciu szkodliwego pokarmu pojawiły się objawy duszności. Dzieci, które przeżyły, otrzymały adrenalinę w ciągu pierwszych 30 minut do 1 godziny od spożycia alergenu. U niektórych dzieci stan astmatyczny trwał aż do 21 dni, w tym czasie była konieczna wielokrotna intubacja, czyli sztuczne oddychanie poprzez wprowadzenie rurki do dróg oddechowych. Nie wolno lekceważyć roli pokarmów w patologii alergicznych chorób dróg oddechowych, szczególnie zaś oskrzeli i krtani! W Polsce trzy lata temu zmarła dziewczynka z powodu śmiertelnej alergii na orzeszki ziemne.
Co to jest „nadreaktywność oskrzeli”?
Zacznijmy od uproszczonego opisu zasady działania zdrowych oskrzeli. Główne oskrzela w płucach rozgałęziają się w coraz mniejsze. Struktury te mają w górnych partiach więcej chrząstki, mniej mięśni. Im niżej, tym mniej chrząstki i więcej mięśni. Odgałęzienia, których światło jest mniejsze niż 2 mm, nazywamy małymi oskrzelami. Odgałęzienia oskrzeli pozbawione chrząstki nazywamy oskrzelikami. Koniec dróg oddechowych to pęcherzyki płucne, gdzie powietrze wchodzi w kontakt z przepływającą krwią. W pęcherzykach krew odbiera z powietrza tlen, a oddaje dwutlenek węgla.
Oskrzela są bogato unerwione, co umożliwia kontrolę ich skurczu i zapewnia drożność. Zakończenia nerwowe oplatają je gęstą siatką i dochodzą aż do powierzchni śluzówki w każdym miejscu płuc. “Punkty kontaktowe” komórek i zakończeń nerwów ze światem zewnętrznym i całym organizmem to receptory. Za ich pomocą przekazywane są bodźce z innych komórek, nerwów, hormonów, substancji dostających się do organizmu i alergenów. Nad tym, aby oskrzela funkcjonowały prawidłowo, czyli nie były ani za bardzo skurczone, ani za bardzo rozkurczone czuwają systemy nerwowe autonomiczne działające niezależnie od naszej woli i świadomości. Szczegóły tego i wielu innych zagadnień znajdziecie w kolejnym wydaniu mojej książki „Alergie, Nadwrażliwości, Pseudoalergie, Nietolerancje”, która powinna ukazać się na rynku jeszcze w tym roku.
Pierwszy z systemów – cholinergiczny, czyli przywspółczulny (parasympatyczny) – jest reprezentowany przez nerw błędny, którego odgałęzienia bezpośrednio z mózgu docierają do różnych części głowy, klatki piersiowej i brzucha, wydzielając na swoich zakończeniach acetylocholinę. Jego działanie jest niezależne od naszej woli (mięśnie naczyń, jelit, oskrzeli, przewodów moczowych, przewodów żółciowych). Poprzez te odgałęzienia centralny układ nerwowy zawiaduje m.in. czynnością mięśni oskrzeli, prowadząc do ich skurczu pod wpływem różnych czynników, takich jak:
» roztocze, kurz, sierść zwierząt
» zarodniki grzybów pleśniowych, pyłki roślin
» pokarm
» związki chemiczne.
Podobne działanie mają: zimne powietrze, ostre zapachy, wysiłek, śmiech. To właśnie nazywamy nadreaktywnością oskrzeli. Gdyby oskrzela były unerwione wyłącznie przez nerw błędny, nie moglibyśmy oddychać, ponieważ byłyby one w stanie stałego skurczu.
Drugi układ, który działa opozycyjnie do systemu cholinergicznego – system adrenergiczny, czyli współczulny (sympatyczny) – powoduje rozkurcz oskrzeli. Jest niezależny od naszej świadomości i woli (autonomiczny). Zakończenia tego systemu wydzielają substancje przekaźnikowe: adrenalinę i noradrenalinę. Oddziałują one na określone miejsca na powierzchni komórek – receptory adrenergiczne beta-2. Ich stymulacja doprowadza do rozkurczu oskrzeli, zahamowania uwalniania mediatorów z komórki tucznej, przyspieszenia pracy rzęsek usuwających śluz z alergenami i zmniejszenia obrzęku w oskrzelach. Równowagę i właściwe napięcie mięśniówki oskrzeli gwarantują kolejne układy.
NANC – system nieadrenergiczny, niecholinergiczny (angielska nazwa: Non Adrenergic – Non Cholinergic) – to trzeci system nerwowy, który zapewnia właściwe napięcie oskrzeli. Jest on niezależny od obydwu opisanych wyżej i pełni funkcję systemu zapasowego, w warunkach – zjologicznych wspiera m.in. działanie rozkurczowe. Na zakończeniach nerwów układu nieadrenergicznego wydzielane są substancje – przekaźniki dające sygnał do rozkurczu oskrzeli. Do najlepiej zbadanych należy VIP (z angielskiego Vasoactive Intestinal Peptide, czyli peptyd oddziałujący na naczynia krwionośne w obrębie jelit). Substancja ta znajduje się nie tylko w jelitach, jak początkowo sądzono (stąd nazwa), ale także w płucach.
Drugim elementem NANC jest układ niecholinergiczny wyzwalający na zakończeniach czuciowych neuropeptydy – substancje przekaźnikowe przyczyniające się do skurczu oskrzeli. Do najbardziej znanych neuropeptydów należą tzw. substancja P i wiele innych.
W stanie zdrowia wszystkie cztery układy kontrolne dbają o to, aby oskrzela były w optymalnym stanie lekkiego skurczu. Jeżeli którykolwiek z nich zostaje zablokowany lub zbyt mocno pobudzony, wówczas zostaje zachwiana równowaga i występuje skurcz oskrzeli. Powoduje to zwężenie światła drobnych oskrzeli, co pacjent odczuwa jako napad duszności. Powietrze nie może przedostać się przez skurczone, obrzęknięte i zablokowane naciekiem oskrzela. Złego dopełnia gromadzący się lepki śluz, którego nie można odkrztusić. W pęcherzykach płucnych nie dochodzi do wymiany gazowej (oddania przez krew dwutlenku węgla i pobrania tlenu), ponieważ nie dociera do nich powietrze.
Pacjent ma uczucie duszenia się, sinieje, w tkankach ma za dużo dwutlenku węgla, za mało tlenu, znajduje się w stanie ogólnego niedotlenienia. Bez tlenu gorzej pracuje serce. Nadmiar dwutlenku węgla powoduje zakwaszenie organizmu. Gorzej pracują nerki i wszystkie narządy odtruwające (na przykład wątroba) oraz najbardziej wrażliwy na niedotlenienie mózg.
Co może wywołać napad astmy?
Napad astmy mogą wywołać różne czynniki zewnętrzne i wewnętrzne, alergiczne i niealergiczne u osób ze spaczoną funkcją układu immunologicznego.
Niepodważalne i wielokrotnie udowodnione w wywoływaniu astmy atopowej jest znaczenie popularnych alergenów wziewnych, głównie roztocze kurzu domowego i roztocze mączne. Alergia na roztocze ujawnia się w domach, w których rzadziej się sprząta, używa się pościeli z pierza lub wełny. Te ostatnie są pokarmem dla roztoczy, ale też mogą być alergenem samodzielnym.
Wśród pyłków roślin największe znaczenie w powstawaniu astmy mają trawy i żyto, nieco mniejsze – chwasty i drzewa. Te ostatnie powodują najczęściej katar sezonowy i sezonowe zapalenie spojówek, gardła, czasem oskrzeli, rzadziej astmę.
Zarodniki grzybów pleśniowych wywołują przede wszystkim zapalenie śluzówek nosa z niedrożnością, polipy nosa i zatok, ale też astmę o ciężkim przebiegu. Ostatnie doniesienia w literaturze naukowej mówią, że aż 29% pacjentów z astmą miało alergię IgE-zależną przynajmniej na jeden alergen grzybów pleśniowych. Najczęściej na Candida albicans (16%, to nasze grzyby drożdżopodobne), Aspergillus (11%, to czarne plamy w łazienkach i rogach mieszkań lub inne gatunki w zagrzybionych domach), Trichophyton (11%, to ten z grzybicy paznokci stóp). Astma na tle alergii na grzyby jest najcięższym typem astmy tuż obok astmy aspirynowej Rzadsze są przypadki astmy na tle alergii na sierść zwierząt (zwłaszcza konia i kota, chomika). Do alergenów wziewnych, które sprzyjają powstawaniu astmy, należą mąki zbóż, najczęściej mąka pszenna i żytnia, ale zdarzają się także uczulenia na mąkę owsianą lub jęczmienną. Głównie chorują młynarze, piekarze i ciastkarze, ale czasem gospodynie domowe.
Karmienie piersią ma ogromne znaczenie w zapobieganiu alergii i astmy u dzieci.
Co ważne, astmę mogą zapoczątkować wirusy, pasożyty i… spożywane pokarmy. Nie docenia się roli pokarmów w wywoływaniu astmy zarówno u niemowląt i małych dzieci, u których alergie pokarmowe są najważniejszą przyczyną tej choroby, jak i u dorosłych. Każdy pokarm może wywołać reakcję alergiczną, pseudoalergiczną albo wynikającą z nadwrażliwości pokarmowej i w konsekwencji różne objawy chorobowe, w tym astmę. Pokarmy wywołują powstawanie astmy czy innych stanów zapalnych dróg oddechowych przez uruchamianie różnych mechanizmów. Mechanizm IgE-zależny odpowiada zaledwie za ok. 5% przypadków astmy. Reszta patologii opartej na szkodliwym działaniu pokarmów opiera się na innych mechanizmach. Tak więc testy punktowe mogą nam pomóc w ograniczonym zakresie do określania alergenów pokarmowych i do układania diety eliminacyjnej.
W powstawaniu astmy mają udział także czynniki niealergiczne (działanie leków, lektyn pokarmowych, związków chemicznych zawartych w powietrzu, pokarmie i wodzie). W powstawaniu astmy znaczną rolę odgrywa również niedobór witaminy D3. Większość dzieci, które się do mnie zgłaszają, ma niedobór tej witaminy.
A kto słyszał o astmie aspirynowej?
Aż u 73-78% astmatyków, którzy mają astmę, polipy nosa i przewlekłe zapalenia zatok, wykrywana jest nietolerancja na aspirynę! U dzieci astma na tle nietolerancji aspiryny jest opisywana rzadko, ale w dobie powszechnego spożycia przemysłowego jedzenia i spaczeń w układzie immunologicznym takie przypadki u dzieci spotyka się coraz częściej. Początek astmy aspirynowej ma miejsce przeważnie po przejściu ostrej infekcji wirusowej, w wyniku której uruchamiana jest patologiczna ścieżka przemiany składników błony komórek nabłonka wyściełającego oskrzela i komórek układu immunologicznego z wyzwalaniem leukotrienów. Leukotrieny powodują powstanie silnego skurczu oskrzeli, nacieku zapalnego i nadprodukcję śluzu.
Oprócz aspiryny napady astmy wywołują leki przeciwreumatyczne i przeciwbólowe, a także tzw. naturalne salicylaty znajdujące się w pokarmach i ziołach. Niektóre związki chemiczne, zwłaszcza barwniki spożywcze, środki konserwujące i inne dodatki chemiczne mogą także sprzyjać nawrotom duszności. Szczególnie wrażliwi pacjenci mogą mieć zaostrzenie po spożyciu większej ilości niektórych owoców, zwłaszcza jagodowych, cytrusów, rabarbaru, owoców pestkowych, rodzynek, owoców suszonych, pomidorów, grochu, warzyw kiszonych, konserwowych oliwek czy ziemniaków, a zwłaszcza chipsów. Wpływ mają także niektóre produkty zbożowe przemysłowe: musli, płatki kukurydziane, galanteria cukiernicza, pieczywo wypiekane przy pomocy technologii przemysłowych z dodatkami chemicznymi, czyli nie na zakwasie. To dlatego astma aspirynowa czy inne schorzenia oparte na tym mechanizmie nie ustępują, mimo zaprzestania stosowania aspiryny czy innych leków. Chorzy są wielokrotnie hospitalizowani z powodu ciężkich stanów astmatycznych, jednakże ich leczenie polega na stosowaniu leków bez ustalenia przyczyny. Ich życie jest zagrożone, mimo że stale otrzymują kosztowne leki. Zanieczyszczenie powietrza spalinami samochodowymi oraz starta na proszek guma opon samochodowych ułatwiają powstawanie alergii na lateks. Palenie papierosów szkodzi prawie każdemu astmatykowi. Szczególnie niebezpieczne jest bierne palenie papierosów przez dzieci, jeśli rodzice lub rodzeństwo palą w domu. Substancje smołowcowe zawarte w dymie papierosowym niszczą rzęski nabłonka nosa i oskrzeli, stanowiące barierę ochronną. Kiedy jej brak, wszystko, co wdychamy łatwiej dostaje się do krwi i kontaktuje się z układem immunologicznym, m.in. sprzyjając rozwojowi alergii, autoagresji, a nawet nowotworom. Kolejnym czynnikiem sprzyjającym podstępnie i po cichu w wywoływaniu kaszlu i astmy są środki czystości stosowane praktycznie we wszystkich domach.
Czy z astmy można się wyleczyć?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Powodzenie terapii zależy od tego, kiedy się ją rozpocznie i jaki to rodzaj astmy. Duże szanse na życie bez duszności mają osoby rozpoczynające kurację wcześnie. Zazwyczaj leczenie przyczynowe (odczulanie, dieta, eliminacja czynników przyczynowych) w połączeniu z właściwym leczeniem objawowym jest wystarczające do życia bez duszności.
Jednak kiedy leczenie podejmowane jest późno i ma ono charakter wyłącznie objawowy, przyczyny pozostają i niszczenie oskrzeli postępuje. Efekty leczenia objawowego są coraz gorsze i w pewnym momencie lek staje się nieskuteczny. Stąd opinie, że astma nigdy nie ustępuje.
W przypadku astmy lub podejrzenia o jej istnienie wykonuje się badanie spirometryczne płuc w spoczynku i po wysiłku (nadreaktywność oskrzeli i skłonność do obturacji) w spoczynku i po podaniu leków rozkurczowych (test na odwracalność). Bardzo ważne jest badanie PEF (badanie maksymalnego przepływu powietrza wydychanego w ciągu określonego czasu). Badania te wskażą stopień uszkodzenia ściany oskrzela i będą służyły przez okres leczenia monitorowaniu postępów terapii. Zapobiegną przeoczeniu ukrytego procesu astmatycznego i dadzą obraz stanu oskrzeli, odpowiedzą na pytanie, czy w oskrzelach przeważającym objawem jest skurcz czy naciek i obrzęk.
Ważnym badaniem na początku i w czasie leczenia astmy jest częste mierzenie PEF, którego wahania dobowe pozwalają na wcześniejsze wykrycie zaostrzenia choroby.
Testy wykrywające przeciwciała IgG przeciwko pokarmom – wszystkie te testy (Immu-Pro, Food

Oswoić alergię. Skąd biorą się uciążliwe dolegliwości jak sobie z nimi radzić?
dr n. med. Danuta Myłek
Wydawnictwo Burda Książki
detectives) wykrywają wolne, niezwiązane z dopełniaczem przeciwciała w klasie IgG. Badania te wykrywają przeciwciała adaptacyjne, a nie patogenne. Stanowisko władz Europejskiej Akademii Alergologii oraz Amerykańskiej Akademii Alergologii jest takie, że wymienione testy, badające wolne przeciwciała przeciwko pokarmom w klasie IgG, nie spełniają warunków testu diagnostycznego.
Test wykrywający nietolerancję aspiryny – to test prowokacyjny, niebezpieczny, wykonywany jest wyłącznie w warunkach szpitalnych.
Leczenie astmy
W leczeniu każdej choroby alergicznej najważniejszym etapem jest szukanie przyczyn i ich eliminacja. Jeżeli eliminacja alergenów wziewnych nie przynosi pożądanego efektu lub jest niemożliwa, stosuje się immunoterapię, czyli swoiste szczepionki zawierające alergen, na który pacjent jest uczulony (patrz „Hipoalergiczni”, luty 2018).
Zdrowy styl życia i żywienia
„Zostaw leki w aptece, jeżeli możesz wyleczyć pacjenta za pomocą pokarmu” – zalecał Hipokrates, grecki lekarz, uznawany za ojca medycyny, żyjący na przełomie V i IV w. p.n.e. Przy obecnych możliwościach diagnostycznych nie ma lepszej metody na ustalenie składu leczniczej diety eliminacyjnej niż przebadanie spożywanych pokarmów wszystkimi możliwymi testami z zachowaniem zdrowych zasad żywienia. O tym, jakie jest przełożenie tego, co jemy na nasze zdrowie i jak przygotowywać posiłki, aby były ładne, smaczne i zdrowe, piszę w książce „Od lekarza do kucharza”. Poruszam tam wszystkie znane mi błędy żywieniowe, jakie popełniają codziennie pacjenci. A popełniają ich wiele. Warto to zmienić i… nie zapominać o ruchu!
Farmakoterapia
To rozległy obszar przekraczający możliwość tego artykułu. Szczegóły w mojej książce, która niebawem znajdzie się na rynku wydawniczym: „Alergie, nadwrażliwości, pseudoalergie, nietolerancje”.
Kortykosteroidy
Kortykosteroidy stosowane ogólnie, czyli podawane doustnie, domięśniowo lub dożylnie, wpływają na cały organizm, nie tylko na chory organ. Stanowią one bardzo wartościowy, najlepszy znany medycynie lek przeciwzapalny. Mają jednak wiele wad, o których pacjenci wiedzą rzadko. Niepotrzebne ich stosowanie jest tak samo niebezpieczne, jak niezastosowanie tam, gdzie są niezbędne. Lista niepożądanych skutków wywoływanych przez kortykosteroidy podawane przewlekle doustnie lub domięśniowo jest długa na kilka stron (patrz wymieniona wyżej książka). Z tego powodu powinny być one przepisywane pacjentom z alergią wyłącznie w następujących sytuacjach nagłych i poważnych, dla ratowania życia, na przykład: ciężkie napady astmy, stan astmatyczny, obrzęki uogólnione, obrzęk krtani, uogólniona ostra pokrzywka, ostra alergia na leki, ciężkie zapalenie alergiczne skóry, początkowy okres leczenia ciężkich przypadków (także z autoagresji) dla szybkiego uzyskania poprawy.
Kortykosteroidy wziewne
Najlepiej o niskiej biodostępności jelitowo-wątrobowej, właściwej średnicy cząsteczki steroidu. Astma ma miejsce w najmniejszych drobnych oskrzelach (średnio 2 µm i mniej). Ważna jest depozycja w płucach, bycie prolekiem i klirens, czyli szybkość usuwania przez nerki aktywnych metabolitów steroidu po wyjściu z płuc i wątroby, niezwiązanych z białkami. Bardzo ważny jest rodzaj podania: nawet steroid o większej biodostępności i gorszych innych parametrach podany przez dobre urządzenie do inhalacji pozwala na uzyskanie dużych stężeń leku w miejscu, gdzie toczy się zapalenie przy jednoczesnym niewielkim działaniu systemowym podawanego leku. Najlepsze efekty przy przewlekłym leczeniu osiąga się przez podawanie leku przez inhalator typu MESH siateczkowy w turbuhalerze lub nebulizatorze.
Leki blokujące receptory leukotrienowe
Jest to generacja doustnych leków przeciwzapalnych, użytecznych szczególnie w leczeniu astmy aspirynowej na tle tzw. nietolerancji aspiryny. Blokując przyłączanie się leukotrienów do swoich receptorów w komórkach, działają one przeciwzapalnie i przeciwskurczowo oraz nie dopuszczają do nadprodukcji śluzu.
Leki antyhistaminowe
Leki I generacji, w związku z przekraczaniem bariery mózgowej, wywołują nadmierną senność, zmęczenie, irytację, zaburzenia snu, koszmarne sny, zawroty głowy, zaburzenia w przyswajaniu wiedzy, niezborność, dezorientację, zaburzenia koncentracji uwagi i pamięci. U niemowląt może dojść nawet do utraty przytomności! Nie wolno prowadzić pojazdów w ciągu co najmniej dwudziestu czterech godzin od przyjęcia tych leków.
Leki II generacji o przedłużonym działaniu blokują receptor histaminy, ale również hamują wędrówkę eozynofilów, czyli pomagają w redukowaniu późnej fazy zapalnej w przebiegu reakcji alergicznych. Przemianom w wątrobie ulegają w niewielkim stopniu, są więc bezpieczne dla tego ważnego narządu. Nie są też niebezpieczne dla serca.
Metabolity leków II generacji o przedłużonym działaniu nie obciążają wątroby (są produkowane w postaci, w jakiej leki II generacji stają się po przejściu w organizmie ludzkim przez wątrobę), nie wywołują senności ani zaburzeń pracy mózgu. Zostały uznane przez NATO za leki bezpieczne dla pilotów.
Leki rozszerzające oskrzela
Istnieją cztery przeciwstawnie działające systemy nerwowe mające za zadanie utrzymywać oskrzela w zjologicznym stanie lekkiego skurczu. Przewaga któregokolwiek układu skurczowego lub niedowład któregokolwiek układu rozkurczowego powoduje skurcz mięśni gładkich oskrzeli.
Sympatykomimetyki
Leki działające na system adrenergiczny, czyli współczulny. Tzw. agonistów receptorów beta-2 nazywa się sympatykomimetykami. W grupie tej znajdują się leki o działaniu natychmiastowym, krótkotrwałym, oraz działające po jakimś czasie, o działaniu przedłużonym. Agoniści receptorów beta-2 o działaniu natychmiastowym (SABA) natychmiast “otwierają” zamknięte, skurczone oskrzela, wspomagają odbudowę materiału energetycznego komórek, tym samym pośrednio hamują wyzwalanie mediatorów zapalenia. Umożliwiają działanie leków głównych, czyli steroidów miejscowych. Bez ich następowego stosowania agonisty beta-2 skurcz powraca. Agoniści receptorów beta-2 o przedłużonym działaniu (LABA) utrzymują oskrzela w stanie rozkurczu przez dwanaście godzin. Działają z opóźnieniem, nie mogą więc być stosowane do przerwania napadu astmy. Przy astmie stosuje się go jako lek codzienny, natomiast do przerywania napadu służą leki rozkurczowe o szybkim działaniu (SABA). Od blisko 10 lat wiadomo, że ok. 15% leczonych pacjentów z astmą niepotrzebnie stosuje LABA, często bez „towarzystwa” steroidów. Aż u 55,2% dzieci lekarze pierwszego kontaktu, bez żadnych badań, włączają steroidy z lekami rozszerzającymi o długim działaniu (LABA). A wszelkie konsensusy mówią: wskazanie do włączenia LABA to astma dorosłych w stopniu umiarkowanym i ciężkim, gdy wcześniejsza terapia co najmniej średnią dawką steroidów wziewnych nie zapewnia zadowalającej kontroli astmy. U dzieci włącza się jeszcze później… Agoniści receptorów beta-2 o działaniu natychmiastowym i przedłużonym są dostępne w postaci kapsułek z proszkiem, którego wdychanie umożliwia dołączony do opakowania specjalny przyrząd (turbuhaler).
Metyloksantyny
To inhibitory fosfodwuesterazy, enzymu funkcjonującego w procesach energetycznych komórki tucznej oraz cyklazy adenylowej, tym samym stabilizując komórkę tuczną. Efektem stabilizacji tej komórki jest zablokowanie uwalniania mediatorów zapalenia (także histaminy – głównego mediatora reakcji alergicznej) oraz mediatorów skurczu oskrzeli. Istnieją także inne mechanizmy działania rozkurczowego tej grupy leków, nie do końca poznane. W leczeniu astmy są cennym uzupełnieniem miejscowego leczenia przeciwzapalnego steroidami wziewnymi.
Leki biologiczne
Leki biologiczne stosuje się w wyjątkowych przypadkach ciężkiej astmy na tle ciężkiej, wieloważnej alergii IgE-zależnej.
Leczenie immunokrekcyjne (immunomudulujące)
Leki zawierające tymostymulinę – hormonalnie czynne peptydy grasicy.
Antybiotyki
Odkrycie antybiotyków przyniosło lekarzom wspaniałe narzędzie do leczenia infekcji bakteryjnych zagrażających życiu. Stosuje się je wtedy, gdy na proces alergiczny nakłada się infekcja bakteryjna. Antybiotyki są jednak bardzo często nadużywane zarówno przez pacjentów, którzy nie zdają sobie sprawy ze skutków ubocznych ich stosowania, jak i lekarzy, którzy czasami stosują je bez zbadania istoty procesu wywołującego dany objaw. Antybiotyki stosuje się wyłącznie wówczas, gdy przyczyną choroby są bakterie patogenne – po wykonaniu posiewu wydzieliny ropnej lub krwi, celem sprawdzenia, jakie bakterie wywołują schorzenie i na jaki antybiotyk są wrażliwe. Badanie krwi na obecność białka ostrej fazy (CRP) pomaga odróżnić infekcję bakteryjną od wirusowej i zastosowanie właściwego leczenia. Niedopuszczalne jest wypróbowywanie kolejnych antybiotyków i liczenie na to, że któryś w końcu zadziała.
Antybiotyki nie są lekami obojętnymi, wszak to syntetyczne toksyny grzybicze! Wiele z nich w większym lub w mniejszym stopniu wpływając niekorzystnie na funkcje grasicy, doprowadza do zahamowania jej aktywności. Konsekwencją tych zjawisk jest mniejsza dostawa dojrzałych i immunokompetentnych limfocytów T przez grasicę dla układu immunologicznego. Mówimy, że antybiotyki działają na system immunologiczny supresyjnie. Osłabiając funkcję grasicy, doprowadzają do wszystkich tego następstw (infekcji, zaburzeń psychoemocjonalnych, osłabienia, alergii, chorób autoagresyjnych, aż do nowotworów włącznie). U alergika, którego system obronny od urodzenia funkcjonuje gorzej, antybiotyk jeszcze bardziej zaburza jego działanie i sprzyja powstaniu prawdziwych, ciągle nawracających infekcji bakteryjnych, grzybiczych, wirusowych czy infestacji – zakażeniu pasożytami.
Antybiotyki naruszają strukturę mikrobioty jelitowej, tzn. tej, której obecność w organizmie jest potrzebna dla utrzymania zdrowia.
Gdy antybiotyk zniszczy własne, „dobre” bakterie, naruszy równowagę mikrobioty naszych jelit, organizm staje się bezbronny wobec obcych bakterii, które bez przeszkód atakują. Chory otrzymuje kolejny antybiotyk, silniejszy i o jeszcze szerszym spektrum działania. Powstaje błędne koło.
Jeśli ma miejsce zapalenie alergiczne lub wirusowe, wówczas antybiotyk nie tylko nie daje poprawy, ale przyczynia się do pogłębienia istniejącej alergii czy innego zapalenia immunologicznego i sprzyja nieustającym infekcjom. To ciągłe dodawanie drewna do płonącego ogniska. Najniebezpieczniejsze jest nadużywanie antybiotyków we wczesnych okresach życia, w okresie noworodkowym i wczesno-niemowlęcym. Wtedy to grasica pracuje na najwyższych obrotach w celu przygotowania układu immunologicznego do pracy na całe życie. Niszczące grasicę działanie antybiotyków powoduje zaburzenia w układzie immunologicznym niemowlęcia. I tak działa „taśmowa produkcja” alergików, wiecznie zainfekowanych dzieci, a później ciężkich chorób z autoagresji, do białaczek i nowotworów złośliwych włącznie. Wierzę, że wiedząc o antybiotykach nieco więcej, będziemy bardziej świadomie podchodzić do sprawy leczenia zapaleń dróg oddechowych i innych narządów. Jeśli w przebiegu astmy w wyniku nagromadzenia się śluzu dochodzi do nakładania się infekcji ropnej, zastosowanie antybiotyku jest często konieczne. Jednak dzięki ustaleniu i eliminacji alergenu oraz właściwemu leczeniu dodatkowe infekcje bakteryjne przestają się pojawiać. Im dłuższy jest okres leczenia objawowego, tym większe prawdopodobieństwo, że choroba nigdy nie ustąpi całkowicie.
dr n. med. Danuta Myłek
Jest znanym specjalistą w zakresie alergologii i dermatologii w Stalowej Woli. Jest pionierem w alergologii na Podkarpaciu, którą organizuje i doskonali od 30 lat. Przez 10 lat pełniła funkcję Konsultanta ds. Alergologii Województwa Podkarpackiego, jest dyrektorem Przychodni Alergologicznej „ALERGIA” w Stalowej Woli i właścicielem Centrum Alergii „PROGRES” w Stalowej Woli. Ponad 30 lat temu zaczęła popularyzować podstawową wiedzę o profilaktyce alergii na terenie miasta, początkowo wśród lekarzy i położnych, a potem wśród społeczeństwa miasta, okolic, województwa i kraju. Jest jedynym polskim członkiem naukowym prestiżowej alergologicznej organizacji naukowej: American College of Asthma, Allergy and Clinical Immunology oraz członkiem European Academy of Allergy and Clinical Immunology, Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, Polskiego Towarzystwa Lekarskiego – Sekcji Medycyny Psychosomatycznej. W 2005 r. została kobietą Roku Podkarpacia w dziedzinie „Medycyna i Nauka”. Autorka książki „Od lekarza do kucharza”.
www.danutamylek.pl
danuta_mylek@wp.pl
tel. 015 842 09 27
woow ,co za artykuł Pani Doktor nigdy nikt mi nie zrobił wysiłkowego badania ,mam spirometrię przy moich alergiach wyniki są dobre i chociaż mam obciążenie z dwóch stron w wywiadzie tak naprawdę żadnych badań nie miałam