Methylisothiazolinone (czyli MI, MIT) lub inne biocydy syntetyczne z grupy isothiazolinone (a są jeszcze Benzisothiazolinone, Octylisothiazolinone i inne pochodne), to neurotoksyczne i cytotoksyczne konserwanty stosowane kiedyś w przemyśle (kleje, farby ścienne, materiały budowlane), okrzyknięte zostały jako „Alergenu Roku 2013 w USA”. Jednak z uwagi na złą sławę, jaką otoczyły się parabeny, producenci zaczęli je stosować na szeroką skalę m.in. w takich produktach, jak: kosmetyki pielęgnacyjne, środki do płukania jamy ustnej środki do mycia ciała i włosów, farby do włosów, chusteczki nawilżane dla niemowląt, chusteczki do demakijażu, chusteczki higieniczne, ręczniki papierowe, papier toaletowy, mydła do rąk, bandaże, płyny do mycia naczyń, środki do mycia toalet, środki do odświeżania wnętrz, preparaty do czyszczenia dywanów, środki czystości do podłóg. Z uwagi na coraz częstsze zastosowanie tego biocydu w produktach m.in. przeznaczonych dla dzieci, a co gorsza – opisanych na etykiecie jako „łagodne”, „organiczne”, a nawet „hipoalergiczne”, prosimy o wywiad eksperta ds. Alergii Kontaktowej i specjalistę ze Szpitala Uniwersyteckiego w Leuven – Profesor Em. An Goossens.
TEKST: Profesor Em. An Goossens specjalista dermatolog
ROZMAWIAŁA: Żaneta Geltz
TŁUMACZENIE: Paulina Owczarzak-Baran
Na co dzień pomaga pacjentom w Szpitalu Uniwersyteckim UZ Leuven, gdzie zajmuje się pacjentami hospitalizowanymi i przyjmowanymi ambulatoryjnie. Jest to jeden z największych szpitali w Belgii, zatrudniający 9000 specjalistów. Profesor Em. An Goossens specjalizuje się w „alergiach kontaktowych”
i „chorobach skóry”, więc ma bardzo szerokie spektrum doświadczeń, na przestrzeni wielu, wielu lat.
Żaneta Geltz: Przez wieki słowo „alergia” po prostu nie istniało, zostało ono odkryte dopiero 100 lat temu, żeby określić naszą nadwrażliwość na czynniki środowiskowe i określone substancje. Co się wydarzyło w naszym otoczeniu, że zaczęliśmy reagować alergicznie?
Prof. Em. An Goossens: Reakcje alergiczne są specyficznymi reakcjami immunologicznymi w kierunku określonej substancji chemicznej – alergenu. Ludzie mogą ulec alergii nawet po tygodniach, miesiącach lub latach po kontakcie z alergenem. Od zawsze człowiek reagował na alergeny w naszym środowisku, jednakże, nigdy przedtem nie zostały one tak nazwane. Jeśli chodzi o reakcje typu opóźnionego, dopiero pod koniec XIX wieku wykonano pierwszy test plasterkowy (Josef Jadassohn – profesor dermatologii, pionier na polu alergologii, przyp. red.). Większość badań rozpoczęła się około 1960 roku, w szczególności w krajach północnych. Utworzenie międzynarodowych, europejskich i krajowych grup ds. kontaktowego zapalenia skóry, organizowanych kongresów i kursów pozwoliło zebrać dowody i pomogło dermatologom na całym świecie zidentyfikować alergeny kontaktowe i zdiagnozować alergiczne zapalenie skóry. Przykładami są sole chromu w cemencie, wyrobach skórzanych. Istnieją również reakcje typu natychmiastowego, wyrażane jako pokrzywka kontaktowa lub jej zespół, który w najcięższych przypadkach może zagrażać życiu. Przykładami są alergie na penicylinę (antybiotyki), białka lateksowe w naturalnej gumie (w produktach takie jak rękawiczki).
ŻG: Jakie zmiany możemy zaobserwować podczas wystąpienia alergii skórnej?
AG: Alergiczne zapalenie skóry wygląda jak wyprysk, czyli to jest zaczerwienienie, swędzenie, grudki, pęcherzyki (małe pęcherze), złuszczanie. Pokrzywka wygląda jak poparzenia pokrzywy lub ukąszenia owadów. W takiej alergii mogą również występować objawy dodatkowe: zapalenie spojówek, zapalenie błony śluzowej nosa, astma, aż do wstrząsu anafilaktycznego, ale to jest rzadko spotykane.
ŻG: Jakie inne przyczyny mogą powodować reakcje skórne, które mogą wyglądać jak alergie? Niektórzy specjaliści twierdzą, że pasożyty w ciele mogą powodować suchość skóry, swędzenie itp.
AG: Nie pasożyty, a drażniące chemikalia, takie jak detergenty, szampony, środki antyseptyczne, rozpuszczalne oleje w przemyśle metalowym – mogą również wywoływać zapalenie skóry, które wygląda jak alergiczne zapalenie skóry. Drażniące zapalenie skóry jest spowodowane toksycznym charakterem samej substancji chemicznej, przyczyniając się do nieswoistej reakcji immunologicznej. Są one znacznie częstsze niż reakcje alergiczne i stanowią główną przyczynę zapalenia skóry – na przykład w opiece zdrowotnej i u personelu sprzątającego. Po wystąpieniu podrażnienia, skóra ulega uszkodzeniu i stanowi punkt zapalny, przez co łatwiej skóra ta ulega uczuleniu (może rozwinąć się alergia kontaktowa) na alergeny kontaktowe, co ostatecznie prowadzi do alergicznego kontaktowego zapalenia skóry.
ŻG: Jakie grupy składników w produktach są najbardziej agresywne dla wrażliwej skóry lub skóry dziecka, których należy unikać?
AG: Jeśli chodzi o alergię, należy unikać wszystkich znanych czynników drażniących, w największym możliwym stopniu, nie tylko u niemowląt, ale u każdego. U osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry należy zachować wyjątkową ostrożność, ponieważ mają one uszkodzoną barierę skórną i są bardziej podatne na podrażnienia.
ŻG: Producenci ekologicznych produktów polecają swoje naturalne wyroby osobom o wrażliwej skórze i noworodkom, mówiąc, że zawartość naturalnych olejków eterycznych koi skórę. Czy to zawsze jest prawda?
AG: Naturalne produkty często powodują alergię i istnieje kilka problemów związanych z tym rodzajem uczulenia:
- Są to złożone mieszaniny wielu składników chemicznych, których dokładny odczyn w większości przypadków nie jest znany.
- Ich odczyn chemiczny, a więc ich działanie uczulające, może się różnić w zależności od partii i od ich miejsca pochodzenia.
- Istnieje element autoutleniania, penetracji skóry i / lub metabolizmu skóry, wpływający na potencjał alergizujących składników.
- Pacjenci, u których wystąpiła nadwrażliwość, często wykazują pozytywne reakcje na różne produkty naturalne. Może to być spowodowane obecnością powszechnych składników (np. w roślinach z różnych rodzin roślin), reakcjami krzyżowymi związków chemicznych (podobne składniki w tych samych lub w różnych naturalnych produktach) lub równoczesnym uczuleniem na kilka składników obecnych w tych samych produktach naturalnych (reakcje towarzyszące). Na przykład pacjenci reagujący na pewne rośliny, tak z rodziny Compositae1 jak i Asteraceae2, są często uczuleni na środki zapachowe, co poszerza, oczywiście, spektrum źródeł uczuleń, na które narażony jest alergik.
- Produkty naturalne często zawierają takie alergeny, które nie są brane pod uwagę przez konsumenta, stąd stosowanie tych produktów niekiedy nie jest zgłaszane dermatologowi prowadzącemu badanie.
- Testy plasterkowe z naturalnymi ekstraktami nie są wystandaryzowane (problemy występują głównie z ich zmiennym składem chemicznym).
- Zbyt silnie stężone materiały mogą powodować drażniące lub fałszywie dodatnie reakcje testowe.
- Etykietowanie „ziołowych kosmetyków i lekarstw” prowadzi do pomyłek, a w szczególności przypadku tak zwanych „delikatnych” kompozycji zapachowych.
Pacjenci z alergiami powinni unikać kontaktu z alergenami i produktami uczulającymi. Jednak często występuje przewlekłe lub nawracające alergiczne zapalenie skóry, ponieważ nie wszystkie – reagujące krzyżowo związki chemiczne lub wszystkie źródła uczuleń zawierające alergeny – są identyfikowane.
ŻG: Producenci ekologicznych produktów polecają swoje naturalne wyroby osobom o wrażliwej skórze i noworodkom, mówiąc, że zawartość naturalnych olejków eterycznych koi skórę. Czy to zawsze jest prawda?
AG: Naturalne produkty często powodują alergię i istnieje kilka problemów związanych z tym rodzajem uczulenia:
ŻG: A co poleca Pani swoim pacjentom, którzy cierpią na alergiczne zapalenie skóry?
AG: Egzema najczęściej leczona jest preparatami kortykosteroidowymi. Ponieważ alergia kontaktowa jest specyficzna, pacjent cierpiący na alergiczne zapalenie skóry powinien być badany za pomocą testów plastrowych w celu wykrycia odpowiedzialnego alergenu. Pacjenta cierpiącego na pokrzywkę bada się za pomocą testu nakłucia. Po zidentyfikowaniu należy po prostu unikać specyficznych alergenów.
ŻG: Przez ostatnie 30 lat telewizja wmówiła Polakom, że czystość to „zapach świeżości”, a zdecydowana większość matek nie wyobraża sobie kosmetyków dla swoich dzieci bez zapachu. Co możemy poradzić osobom, które mają trudności z rezygnacją z perfumowanych produktów do pielęgnacji niemowląt?
AG: W dzisiejszych czasach większość „poważnych” firm produkujących produkty dla niemowląt (np. tych kupowanych w aptekach) zdaje sobie sprawę, że alergeny zapachowe są jednymi z najważniejszych alergenów kosmetycznych i starają się unikać tych, które są dobrze znanymi alergenami, lub wytwarzają produkty bezzapachowe. Oczywiście, należy unikać substancji alergizującej, gdy pojawi się uczulenie, a źródło zostało zidentyfikowane.
ŻG: Ostatnie pytanie: wielu alergików mówi: „nic wielkiego się nie stanie, jeśli pojawi się wysypka” i nadal będą używać produktów, które powodują alergie. Ale od dermatologów wiemy, że osłabiona skóra zaczyna zachowywać się jak „otwarte drzwi”, zapraszana jest każda bakteria lub wirus. Jakie choroby mogą nastąpić, jeśli nie zaczniemy poważnie myśleć o kondycji skóry?
AG: Słowo „alergia” tak często nadużywane, że kiedy już pacjenci naprawdę cierpią na alergiczne zapalenie skóry, wtedy mimo, że mają objawy, to doprowadzają do pogorszenia się stanu skóry i zmiany te stają się chroniczne. Zakażenie bakteriami, a nie wirusami, jest potencjalną komplikacją. Wirus może komplikować atopowe zapalenie skóry (AZS), ale nie jest to tematem tego artykułu, tak sądzę.
Profesor Em. An Goossens specjalista dermatolog
Kontakt z jednostką alergologiczną
Oddział dermatologii Szpital Uniwersytecki
K. U. Leuven B-3000 Leuven, Belgia an.goossens@uzleuven.be,
tel.: +32-16-337-860
ciekawe , ale myślę ,że większość rodziców woli naturalny zapach dziecka a nie ten sklepowy , więc wybieramy w miarę świadomie ,chociaż pamiętam czas kiedy położna zasugerowała żeby kupować emolienty dla skóry zdrowej ale po co do dziś nie wiem