• Zaloguj się
  • Zarejestruj się
  • ZAKUPY
  • Filmy

    Hipoalergiczni

    Lekko o alergii, poważnie o alergenach

    • hipoalergiczni na facebookuhipoalergiczni na facebooku
    • hipoalergiczni na Twitterzehipoalergiczni na Twitterze
    • hipoalergiczni na YouTubehipoalergiczni na YouTube
    • Alergia
      • Alergeny
      • Drogi oddechowe
      • Układ pokarmowy
      • Skóra
      • Inne
    • Etykiety
      • Jedzenie
      • Kosmetyki
      • Chemia
      • Inne
    • Sposoby na zdrowie
      • Jedzenie
      • Kosmetyki
      • Chemia
      • Inne
    • Wydarzenia
    • Partnerzy
      • Patroni
    • Media
    • Happy Evolution
      • 10 KROKÓW
      • Happy Card
      • BACK TO THE ROOTS
      • LESS IS MORE
      • DO IT YOURSELF
      • YOUR MOVE
    • Kontakt
      • O Nas
      • Redakcja
      • Prenumerata
    • Wywiady
    • Newsroom
    • Dziecko
    • Porady
    • Recenzje
    • Polecane
    • Blogi
    • Eksperci
    • BYLI U NAS
    • Konkursy
    • Zapytaj Doktora
    • ZAKUPY
      • Najpopularniejsze

        komentowane

      • To może być HIT !!!

        42 komentarzy

      • Nowa plaga – nużeniec

        39 komentarzy

      • Najnowsze artykuły

        Co nowego?

      • Miasta z duchem zero waste

        Kwiecień 11, 2021

      • Nie czekaj na wstrząs, by zabrać się za własne zdrowie

        Kwiecień 9, 2021

      • Komentarze

        Najnowsze

      • Żaneta Geltz on:

        Bezpłatne testy w kierunku chorób siatkówki i jaskry z algorytmami RetinaLyze w Centrum Medycznym BeskidMed

      • Żaneta Geltz on:

        Szukała szczęśliwego życia dlatego przeszła, ze świata leków do świata ziół

    0

    Alergia · Dziecko · Jedzenie · Jedzenie · Porady · Sposoby na zdrowie · Wywiady · Zapytaj Doktora

    Jak uniknąć karuzeli wirusów i bakterii ze żłobków i przedszkoli? 


    • dodany przez Helena Chmielewska
    • Marzec 12, 2020

    hipoalergiczni-jak-uniknac-karuzeli-wirusow-i-bakteri-ze-zlobkow-i-przedszkoli-Janusz-Dąbrowski

    Po to natura obdarzyła nas odpornością, abyśmy mieli swoją osobistą armię, by czuwała nad naszym dobrostanem i nie dopuszczała do przejęcia naszego terytorium przez wroga. Jak to zrobić, by nie zapominać o podstawowej funkcji układu immunologicznego i zasilać go w ciągle nowych, rześkich żołnierzy, w miejsce tych, którzy polegli w batalii z wirusami, bakteriami, pasożytami i innymi atakami, jak chociażby alergeny?

    TEKST: mgr inż. Janusz Dąbrowski 

    Każdy rodzic bezgranicznie kocha swoje dzieci, dba o nie z całych sił i uczyni wszystko, by je uchronić przed najmniejszą krzywdą, co do tego nie ma wątpliwości. W tych staraniach często szuka pomocy wśród znajomych, członków rodziny, a obecnie coraz częściej w mediach społecznościowych, w grupach tematycznych, pytając często przypadkowo poznane osoby, nie weryfikując podstawowych informacji ani poziomu edukacji doradców. W chaosie informacyjnym można się pogubić, pomylić, pospiesznie zastosować coś, czego nie poleciłby żaden specjalista, który zna konsekwencje niewłaściwie zastosowanych leków bez recepty, aktywnych ziół czy rozmaitych nano produktów. Jak więc odnaleźć się w meandrach porad, zmierzyć się ze słabą dostępnością lekarzy rodzinnych i potrzebą niesienia pomocy dziecku „tu i teraz”, gdy wraca z przedszkola z gorączką i płaczem?

    Przed czym chroni nas system odpornościowy?

    System immunologiczny chroni nas przede wszystkim przed szkodliwym wpływem niszczonego systematycznie środowiska: zanieczyszczonym powietrzem (smog), wodą, która często wbrew opiniom zakładów oczyszczania jest dziś roztworem chemicznym, żywnością zawierającą całą plejadę substancji toksycznych w postaci spulchniaczy, polepszaczy, barwników, konserwantów oraz pestycydów, promieniowaniem kosmicznym, przed którym coraz słabiej chroni nas atmosfera, smogiem elektromagnetycznym, lekami, środkami chemii gospodarczej itp. destrukcyjnymi wpływami. Dzisiaj sprawa jest na tyle skomplikowana, że naturalny system obrony, czyli układ immunologiczny (odpornościowy) nie wytrzymuje już ogromnych, wzrastających ciągle obciążeń. Siły obronne organizmu zależą nie tylko od biologicznych jego właściwości ustroju, lecz mają naturę psychofizyczną. Tak więc moc układu odpornościowego zależy w dużym stopniu także od psychiki. Jak w takim razie chronić nasze dzieci przed chorobami? Z jednej strony, gdy nasze dziecko zachoruje i trzeba pilnie podjąć skuteczne i bezpieczne działania. Z drugiej strony, dostępne są działania profilaktyczne zapobiegające chorobom, uodporniające dziecko na wiele zagrożeń, które czyhają. Z tych zrozumiałych względów należy temat potraktować dwutorowo.

    hipoalergiczni-jak-uniknac-karuzeli-wirusow-i-bakteri-ze-zlobkow-i-przedszkoli-Janusz-Dąbrowski-dziecko

    Gdy dziecko już zachorowało

    Zacznijmy więc od sytuacji, kiedy nasze dziecko zachoruje, czyli jest już przeziębione, ma katar, gorączkę i kaszle. Sporadyczne infekcje mogą przydarzyć się każdemu. Co robić w takim przypadku? Część mam udaje się z dzieckiem do przychodni i oczekuje na pomoc medyczną. I tu pojawia się pierwszy problem: z jakiego typu infekcją mamy do czynienia – bakteryjną czy wirusową? Jeśli z tą pierwszą, to lekarz zwykle zaleci antybiotyk, ponieważ zadaniem antybiotykoterapii jest zmaganie się z zakażeniami bakteryjnymi. Natomiast powszechnie wiadomo, że antybiotyków nie stosuje się w leczeniu infekcji wirusowych. Zarówno, np. grypa jak i przeziębienie są chorobami wirusowymi. Grypa jest wywoływana przez jeden z wirusów grupy ortomyksowirusów (Orthomyxoviridae). Przeziębienie zaś jest wywoływane przez ponad 200 skłonnych do szybkich mutacji wirusów. Obecnie antybiotyki traktuje się jako ostateczność, kiedy nie ma innego wyjścia. Wielu światłych lekarzy, w tym profesorów, wyraźnie o tym mówi, zwłaszcza tym matkom, które domagają się podania dziecku antybiotyku nie mając wiedzy o tym, że w przypadku „wirusówki” nie ma to najmniejszego sensu. Co smutne, są również lekarze podający antybiotyk w trakcie infekcji wirusowej, uzasadniając to możliwością zakażenia bakteryjnego osłabionego wirusem organizmu. Często lekarze są także zachęcani przez przedstawicieli handlowych firm farmaceutycznych do stosowania w pierwszej kolejności antybiotyków o szerokim spektrum działania. Ma to zapewnić szybką skuteczność leczenia i zadowolenie matek małych pacjentów. W ten sposób oczywiście niszczymy odporność dziecka, zwiększamy podatność na alergie i jednocześnie zwiększamy odporność bakterii chorobotwórczych na antybiotyki.

    hipoalergiczni-jak-uniknac-karuzeli-wirusow-i-bakteri-ze-zlobkow-i-przedszkoli-Janusz-Dąbrowski-1

    Czego szukać?

    Szukamy także preparatów witaminowych i mineralnych, mających podnosić odporność dziecka. Tyle, że często mamy problemy z powodu nadmiaru informacji i braku przekonania, które źródło wiedzy jest rzetelne. Nie wiemy więc zwykle, w jakiej postaci i w jakich ilościach produkty tzw. prozdrowotne zawierają substancje mające zwiększać odporność. Mamy do czynienia z kompletnym niezrozumieniem (czy raczej manipulacją nieświadomych konsumentów). Gdyż nawet jeśli jakiś suplement, czy pokarm zawiera składniki, których organizm potrzebuje, to nie oznacza to od razu, że składniki te posiadają odpowiednią postać, że będą bez problemu wchłaniane do organizmu, mogą one trafić na przeszkodę w postaci choćby uszkodzonych kosmków jelitowych! Wiele przekłamań niosą często deklaratywne informacje zawarte na opakowaniach: „Produkt zawiera…”. A jaka jest bioprzyswajalność takich składników? Z badań naukowych i setek tysięcy przypadków wyzdrowień wynika, iż tylko specjalne połączenie indywidualnych substancji, jakie stworzyła natura, ma skuteczne działanie uzdrawiające, jest przyjazne dla organizmu i nie jest obce tak, jak syntetyk. Bezsprzecznie, substancje czynne zawarte w roślinach są bardziej skuteczne niż leki czy suplementy chemiczne.

    Ustrój człowieka lepiej i łatwiej przyswaja substancje odżywcze pochodzenia roślinnego, naturalnego niż środki syntetyczne, ponieważ przystosował się do nich w czasie ewolucji, z pokolenia na pokolenie. Organizm ludzki jest przystosowany do łącznego wykorzystywania składników pokarmowych, a nie np. tylko samych witamin, które występują – w przyrodzie – zawsze w obecności białek i tłuszczów itp. Podobnie jest z minerałami, które organizm powinien przyjmować nie w postaci jonowej, ale w postaci wieloskładnikowych elementów organicznych, łatwo przyswajanych przez organizm – minerałów, witamin i kwasów tłuszczowych. Interesującym aspektem może też okazać się kwestia ceny. Produkty syntetyczne są zwykle oferowane w cenie zaledwie kilku-kilkunastu złotych za opakowanie. To może cieszyć klienta, ale musimy zdawać sobie sprawę, że nie da się zapewnić wysokiej jakości w tak niskich cenach. Podobnie jak prawdziwy żółty ser (dojrzewający naturalnie, bez chemii i przyspieszania procesów) – powinien kosztować przynajmniej 120,00÷150,00 zł/kg, a nie np. 20,00÷30,00 zł/kg. Co taki tani „prawie-ser” zawiera, jakie substancje zastępcze i chemiczne przy okazji wprowadzamy do organizmu? Z tych właśnie względów nazywam takie produkty „psychologicznymi magnesami” – „zawierają dobroczynne…”, „są prozdrowotne…”, „ekologiczne…” itd.

    Szukają na forach

    Część mam poszukuje z kolei rozwiązań w Internecie. Na forach internetowych trwa systematyczna wymiana doświadczeń, w tym sięganie do dawnych metod, jakie stosowały nasze prababcie i babcie. Tyle, że one i ich dzieci funkcjonowały w środowisku, które diametralne różniło się od naszego. Oznacza to tyle, że nie wszystkie środki z ich arsenału będą tak skuteczne, jak kiedyś. Jakie więc mogą być to środki? Często jest wymieniany dziki czarny bez (Sambucus nigra). Jego ekstrakt czy syrop z jego zawartością – rzekomo potrafi zahamować namnażanie wielu szczepów wirusów wywołujących grypę poprzez wpływ na produkcję cytokin, białek wpływających m.in. na wzrost i pobudzenie komórek biorących udział w odpowiedzi odpornościowej? Gdyby tak było, osobiście również bym to pił. Osłonowo może działać, ale leczniczo? Wątpię.

    hipoalergiczni-jak-uniknac-karuzeli-wirusow-i-bakteri-ze-zlobkow-i-przedszkoli-prawidłowa-mikrobiota-Janusz-Dąbrowski

    Bakterie probiotyczne

    Prawidłowa mikrobiota naszych jelit ma istotne znaczenie dla obrony organizmu przed zakażeniami – począwszy od oczyszczania kosmków jelitowych, przez wpływanie na ich regenerację, przeszkadzanie chorobotwórczym zarazkom w zagnieżdżaniu się w jelicie, aż po hamowanie powstających infekcji. Jelito stanowi o 80% mocy układu odpornościowego! Laktobakterie powstrzymują szkodliwe mikroorganizmy, zmniejszają zasięg działania toksyn, a także działają aktywizująco na system odpornościowy. Najlepsze preparaty probiotyczne powinny zawierać co najmniej 9÷10 szczepów ściśle współpracujących ze sobą i potęgujących efekt synergiczny. Ale nawet najlepsze szczepy pożytecznych bakterii zawartych w typowych probiotykach z apteki niewiele nam pomogą, jeśli olbrzymia większość z nich zostanie zabita już w żołądku. Dochodzi bowiem do denaturacji (ścinania się białka – jak jaja na patelni) podczas zetknięcia się bakterii z kwasami żołądkowymi. Dlatego technologie przygotowywania najlepszych, skutecznie działających probiotyków powinny uwzględniać sposoby skutecznego zabezpieczenia dobroczynnych bakterii w nich zawartych przed atakiem kwasów żołądkowych. Mogą to być specjalne mikrokapsułki (otoczki) niewrażliwe na działanie kwasu solnego, a także niskie pH preparatów probiotycznych, sytuujące się pomiędzy pH=3,0 a pH=5,0 – co pozwala na bardzo krótkie tylko przebywanie produktów w żołądku (6÷8 minut) i szybkie przejście do jelit.

    Jakie preparaty zawierające bakterie probiotyczne są dostępne na polskim rynku?

    Na przykład polecany mamom actimel, który ma niby zawierać w każdej buteleczce 10 miliardów unikalnych kultur bakterii L. casei. Zastanawiam się jednak, w jaki sposób bakterie te są chronione przed denaturacją ze strony kwasów żołądkowych? Bo jeżeli bakterie zostaną w ten sposób zabite, to jaką mamy korzyść z picia actimelu? Podobnie zastanawiam się nad innymi preparatami, zawierającymi probiotyczne bakterie mające przeciwdziałać nawracającym zakażeniom gardła, nosa i ucha, dwa razy zastanawiałbym się nad acidolac’em łączącym w składzie m.in. szczepy bakterii Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium lactis oraz prebiotyk w postaci fruktooligosacharydów (pożywka dla bakterii). Warto dobrze sprawdzić produkt probiotyczny przed zainwestowaniem pieniędzy w budowanie odporności dziecka, aby nie tracić budżetu domowego na probiotyczną ściemę. O wiele bardziej skuteczne może okazać się podanie kapusty kiszonej z własnej piwnicy, która nie tylko zapewni odbudowę mikrobioty, ale dostarczy ogromną dawkę wit. C.

    Czym jeszcze podnosić odporność dziecka? 

    Preparaty mające podnosić odporność, popularyzowane w mediach, to np. żelki witaminowe, które zawierają witaminy i minerały, cebion, czyli mieszanina kwasu askorbinowego (witamina C) i glicerolu (gliceryny). I znów pytanie: witaminy syntetyczne czy naturalne i w jakiej ilości? Czy naprawdę są skuteczne? Myślę, że warto rozważyć zastosowanie preparatów mających w składzie ziele skrzypu polnego, mniszka lekarskiego, kwiat rumianku, lipy, korę dębu, korzeń prawoślazu, liście orzecha włoskiego, a także czystka. W przypadku przeziębienia moich dzieci zdarzało mi się stosować łodygi malin (najlepiej leśnych), pociętych na 10-cio centymetrowe kawałki, parzone przez ok. godzinę w wodzie i podawane z niewielką porcją miodu. Nie tylko wybornie smakowały, ale też działały wyjątkowo napotnie. Podobnie syrop z cebuli na miodzie, który już nasze babki znały doskonale i świadomie wykorzystywały jego działanie wyprowadzając nim dzieci ze stanu przeziębienia. Był on też niezastąpionym lekarstwem na kaszel. Tak zwana „sosnówka”, czyli nalewka z pędów sosny ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Pomocna jest w nieżytach dróg oddechowych, bólach gardła, zapaleniu oskrzeli, jamy ustnej i przewlekłym kaszlu. Ze względu na właściwości antyseptyczne i moczopędne nalewkę sosnową można pić także w stanach zapalnych dróg moczowych, pęcherzyka żółciowego i zaburzeniach przemiany materii. Z naturalnych terapii domowych godna polecenia jest też czarnuszka, zarówno w postaci mielonych nasion dodawanych do posiłków, jak i w postaci oleju wyciskanego na zimno. Czarnuszka słynie z silnych właściwości uodparniających i wzmacniających pracę grasicy.

    Systematyczne kuracje

    Promując swoje książki, mam przyjemność prowadzić również prelekcje dla rodziców, dotyczące sposobów radzenia sobie z infekcjami w przypadku dzieci. Promuję wyłącznie sprawdzone już wielokrotnie, bezpieczne, naturalne i skuteczne metody opracowane przez lekarzy.
    W przypadku typowych infekcji (przeziębienie, gorączka, kaszel) polecane jest zastosowanie kompleksowej kuracji obejmującej:
    » colostrum, czyli siarę, zwanej „młodziwem” – pierwszym pokarmem nowo narodzonego ssaka
    » koncentraty witaminowo-mineralne z ponad 20 ciemnych owoców i warzyw (obecność licznych polifenoli) w połączeniu z koncentratem lub naparem czystka
    » mięty i naturalnej witaminy C i E

    Jest to zestaw doskonale sprawdzający się przy przeziębieniach i bólach gardła. Kuracja taka pozwala zazwyczaj w ciągu 2÷4 dni pozbyć się nawet uporczywej infekcji. Często polecam także preparaty mające w składzie: aloe vera, propolis, nagietek, krwawnik pospolity, tymianek, rumianek, mniszek lekarski, eukaliptus, męczennicę, szałwię, imbir, sandałowiec czerwony i ogórecznik lekarski. Warto też włączyć chrzan, który ma działanie przeciwbólowe i przeciwwirusowe, podobnie jak czosnek, a także warto zastosować goździki do ssania, gdyż są znane z działania przeciwzapalnego w okolicy górnych dróg oddechowych. Pomagają też w przypadku zapalenia krtani, wystarczy ssać kilka sztuk goździków – do skutku. To, jeśli chodzi o środki tzw. „emergency”, szybkiej pomocy, kiedy doszło już do choroby dziecka. Natomiast celem jest takie uodpornienie dziecka, aby nie chorowało lub przechodziło infekcje łagodnie. Kiedy i w jaki sposób się do tego zabrać?

    hipoalergiczni-jak-uniknac-karuzeli-wirusow-i-bakteri-ze-zlobkow-i-przedszkoli-planowanie-dziecka-Janusz-Dąbrowski

    Planowanie zdrowia dziecka przed jego poczęciem

    O zdrowie dziecka należy zadbać jeszcze na etapie, hm… „planowania”? Mam na myśli odpowiednie przygotowanie obojga przyszłych rodziców do poczęcia, na wiele miesięcy przed tym aktem. Należy organizmy oczyścić z toksyn i odkwasić je. Na temat zakwaszenia narosło wiele mitów. Większość lekarzy twierdzi, że „takie coś, jak odkwaszanie” nie istnieje. Istnieje, istnieje – tyle, że problem jest w terminologii – chodzi o tzw. permanentną, bezobjawową (czyli latentną) kwasicę metaboliczną niskiego stopnia (ang. – Low Grade Metabolic Acidosis − LGMA), o której na polskich uczelniach medycznych raczej się nie wspomina (podobnie jak o ogromnym wpływie odżywiania na zdrowie). Problem takiej kwasicy dotyka zwłaszcza mężczyzn, ponieważ upośledza ich zdolności rozrodcze. Olbrzymia ilość publikacji sugeruje obniżanie się liczby plemników i innych parametrów nasienia u mężczyzn na całym świecie. Męskiej płodności najbardziej szkodzą syntetyczne substancje występujące w opakowaniach do żywności, w środkach ochrony roślin, kosmetykach czy konserwantach. Zawartość plemników w 1 ml ejakulatu spadła w ostatnich 30 latach z 60 mln plemników do zaledwie 15 mln. Ejakulat przeciętnego Polaka zawiera od trzech do pięciu razy mniej plemników, niż nasienie Fina czy Kanadyjczyka. Kiedy liczba plemników w 1 ml ejakulatu jest zbyt niska, męskie komórki giną albo w ogóle nie docierają do komórki jajowej. Tak więc jakość nasienia decyduje nie tylko o jakości poczęcia, ale także o jakości życia przyszłego dziecka. Natura na talerzu, na skórze i na porodówce Naturalny poród i to bez znieczulenia oraz w miarę możliwości bez „cesarki”, to szalenie istotne czynniki sukcesu, jeśli chodzi o zdrowie planowanego dziecka. Zwłaszcza przejście dziecka przez kanał rodny kobiety pozwala mu na zetknięcie się przede wszystkim z naturalnymi bakteriami matki, uodparniającymi maleńki organizm, uzbrajającymi dziecko przed zagrażającymi mu bakteriami szpitalnymi. Oczywiście, że czasem zdarzają się szczególne sytuacje, kiedy należy zastosować np. cesarskie cięcie czy znieczulenie albo nacinanie krocza. Nie może to jednak być absolutnie rozwiązaniem dla wszystkich, „bo tak jest łatwiej”. To odejście od natury (jeśli nieuzasadnione) najczęściej skutkuje później konsekwencjami, które ponosi za nas własne dziecko. Wyjątkowo ważne jest wcześniejsze wielomiesięczne, specjalne dożywianie organizmu. Porody kobiet stosujących odpowiednie dożywianie, dzięki któremu nie mają kwasicy metabolicznej i których organizm jest dobrze zaopatrzony w niezbędne składniki pokarmowe, przebiegają prawidłowo. A dzieci są zdrowe, świetnie się rozwijają i są bardziej odporne na różne choroby. Dla wielu rodziców jest całkiem oczywiste, że w trakcie ciąży przyszła mama zażywa m.in. witaminę D3, kwas foliowy (zabezpieczenie przed wadą cewy nerwowej dziecka) czy inne witaminy z grupy B.

    Męskość nie jest określana liczbą kufli w barze, ale jakością nasienia w laboratorium! To, co trafia pod mikroskopy specjalistów jest w większości niedoskonałe. Już rzadko widzimy nasienie idealne, niemal zawsze któryś z parametrów jest poniżej normy – mówi dr Wojciech Sierka z Laboratorium Gyncentrum Clinic w Katowicach

    A gdy dziecko już jest? 

    Narodzone dziecko powinno być karmione przede wszystkim tylko i wyłącznie mlekiem matki! Wszelkie poważne opracowania naukowe stwierdzają jednoznacznie: mleko matki stanowi szczególny rodzaj pokarmu dostosowanego do indywidualnych potrzeb dziecka. Zawierając nie tylko pełnowartościowy posiłek, ale swoiste substancje i komórki odpornościowe chroniące niemowlę przed infekcjami i alergiami. Najbogatsza we wszystkie składniki odżywcze i odpornościowe jest zwłaszcza siara, czyli colostrum (młodziwo). W mleku kobiecym znajdują się przeciwciała, które matka produkuje wyłącznie przeciwko patogenom ze swego specyficznego otoczenia. Zrozumiałe jest więc, że dziecko otrzymuje właściwą odporność na zagrożenia ze strony przyszłego środowiska. Naturalnymi czynnikami zawartymi w mleku matki są tzw. „Transfer factors” – „czynniki przekazu” (odkryte przez dr H. Sherwooda Lawrence’a jeszcze w 1949 r.), czyli cząsteczki przekazujące informacje niezbędne do szybkiego rozpoznawania szkodliwych dla dziecka czynników i wywołujące na nie odpowiednie reakcje organizmu. Mleko matki zawiera ogromną ilość immunoglobuliny A, która chroni dojrzewające śluzówki układu oddechowego i pokarmowego przed atakami chorobotwórczych bakterii, wirusów i grzybów. Częstość występowania infekcji i alergii u dzieci karmionych mlekiem matki jest znacznie mniejsza niż w przypadku dzieci karmionych mieszankami na bazie mleka krowiego. U tych ostatnich układ odpornościowy dojrzewa znacznie wolniej i podejmuje swoją funkcję dopiero w kilka miesięcy po porodzie. W tym czasie dziecko karmione sztucznie nie dysponuje dostateczną obroną i jest narażone na częste choroby – w dłuższej perspektywie – osłabiające organizm. Oprócz immunoglobuliny A, mleko kobiece zawiera szereg innych substancji spełniających swoją rolę odpornościową, w tym mnóstwo wyspecjalizowanych komórek systemu immunologicznego.

    Należy także – w miarę możliwości – nie podawać małym dzieciom antybiotyków. Dzieci otrzymujące je w pierwszym półroczu swojego życia obarczone są znacznie większym ryzykiem zachorowania na alergie i astmę, choroby wywołane alergenami w postaci sierści zwierząt, pyłków traw i roztoczy kurzu. Zdaniem lekarzy, wielu dzieciom aplikuje się zupełnie niepotrzebnie antybiotyki w infekcjach wirusowych, w których takie leki są w ogóle nieskuteczne. Za to niezwykle skutecznie niszczą te „dobre” bakterie, które zasiedlają układ pokarmowy, przyczyniając się w ten sposób do wielu zaburzeń układu odpornościowego.

    Nie przeszkadzać ciału 

    Od najmłodszych lat ważne jest też to, jakie nawyki zaszczepimy naszym dzieciom. Przyswajanie zdrowych nawyków żywieniowych i innych (np. ruch zamiast ekranów) rozpoczyna się w naszych domach. Już od najmłodszych lat dzieci pilnie obserwują np. jaki tryb życia prowadzą ich rodzice. Czy palą (lub nie) papierosy, piją alkohol (lub nie), czy tata prowadzi aktywny tryb życia, czy też jest „królem kanapy i pilota” itd. Czy pozwalają dziecku biegać boso po kałużach (co stanowi wyjątkowo prosty i bezkosztowy sposób wzmacniania organizmu), cieszyć się życiem, czy też za wszelką cenę chronią przed mitycznymi zagrożeniami, przegrzewają maluchy i przekarmiają je przesłodzonymi mieszankami odżywczymi. Jak organizm ma się uodpornić, skoro ciągle mu w tym przeszkadzamy? Jeśli nie będzie on walczył z zagrożeniami, „ćwiczył” na co dzień, to jak ma reagować na zagrożenia?

    Sposób odżywiania ma wpływ nie tylko na zdrowie fizyczne, ale także na intelekt, pamięć, osobowość i zachowania.

    Odporność dziecka wizytówką rodzica

    Dzieci obserwują także to, co mamy na talerzach i naśladują rodziców. Samo przygotowywanie pełnowartościowych posiłków i niezrozumiałe dla dzieci argumenty o wpływie witamin na prawidłowy rozwój nie wystarczą. Trzeba więc zadbać o odpowiednią kompozycję potraw, o barwy na talerzu, o ciekawą narrację (ciekawe opowiadanie, zaangażowanie), o dobrą atmosferę – bez pośpiechu, nerwowości, itd. I do tego wzbogacanie naszego codziennego menu o niezbędne do normalnego funkcjonowania organizmu naturalne witaminy, minerały i inne składniki niedostępne w naszym codziennym jadłospisie. Naiwnym jest liczenie na to, że tzw. hipermarketowe warzywa i owoce zapewnią dziecku (i dorosłym również) odpowiednią dawkę witamin, minerałów, polifenoli i innych niezbędnych składników odżywczych i bardzo istotnych tzw. nieodżywczych. Chyba, że mamy dostęp do wysokiej klasy warzyw i owoców z upraw ekologicznych, których nie tknęły sztuczne nawozy (pestycydy, herbicydy, fungicydy) i nie dotknęło ich wyjałowienie gleb.

    hipoalergiczni-jak-uniknac-karuzeli-wirusow-i-bakteri-ze-zlobkow-i-przedszkoli-żywienie-dziecka-Janusz-Dąbrowski

    Dbając w świadomy sposób o odporność własną, a przede wszystkim naszych dzieci, nie musimy obawiać się infekcji, których nasze dziecko może nabawić się w żłobku lub przedszkolu. Budując odporność naszych dzieci bez użycia sztucznej chemii i bolesnych zastrzyków, unikniemy wystawania w kolejkach w przychodni wśród innych chorych pacjentów, lęku o stan zdrowia dziecka i stresu wynikającego z bezradności. Dla dalszej lektury polecam książki swojego autorstwa oraz zachęcam do kontaktu: janusz_dabrowski@tlen.pl.

     

    hipoalergiczni-Janusz-DąbrowskiJanusz Dąbrowski
    absolwent Politechniki Białostockiej, jest pasjonatem zajmującym się od wielu lat propagowaniem Programu Ochrony Zdrowia, którego filarami są m.in.: uzupełnianie niedoborów pokarmowych, picie krystalicznie czystej, strukturyzowanej heksagonalnie wody, przeciwdziałanie przyczynom chorób poprzez zastosowanie najnowszych osiągnięć medycyny fizykalnej. Jest autorem wielu książek, kilkuset artykułów zamieszczonych na różnych portalach internetowych oraz wielu prezentacji multimedialnych. Zajmuje się także prowadzeniem szkoleń dotyczących szerokiego zakresu profilaktyki prozdrowotnej. Obecnie bardzo aktywnie propaguje opracowany przez lekarzy Kompleksowy Program Bezpiecznego Odchudzania i Odkwaszania Organizmu. Książki autorstwa Janusza Dąbrowskiego: „Naturalne składniki suplementów diety” „Czego mogłeś jeszcze nie wiedzieć o zakwaszeniu organizmu i skutecznym odchudzaniu?”. Zachęca do kontaktu pod adresem: janusz_dabrowski@tlen.pl

     


    Magazyn-hipoalergiczni-pakiet-konesera-zaneta-geltz

    Tags: aloe verabakterie probiotycznedom alergikadomowe sposoby na odpornośćdr Wojciech SierkadzieckoeukaliptusHipoalergiczniimbirinfekcje u dziecikrwawnik pospolityLaboratorium Gyncentrum Clinic w Katowicachmęczennicęmikrobiotamniszek lekarskinagietekogórecznik lekarskiprobiotykipropolisrumianeksandałowiec czerwonyszałwiętymianekukład odpornościowy

    • Poprzedni artykuł Prawdziwa cena mięsa – Ilona Rabizo o realiach polskich ubojni
    • Kolejny artykuł Spektakularne efekty diety w praktyce ginekologicznej!

    Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

      Podobne wpisy

    • hipoalergiczni_dlaczego_astmatyk_ma_prochnice Dlaczego mały astmatyk ma problemy z próchnicą? Styczeń 15, 2014
    • hipoalergiczni_sposoby_na_zdrowie_inne_hipoalergiczne_wnetrza Hipoalergiczne wnętrza Maj 6, 2013
    • Hipoalergiczni-orkiszowe-pola-warsztat-sierpien-2016-P1060447 Warsztat – jak unikać niby-hipoalergicznych produktów? Sierpień 21, 2016
    • konferencja-hipoalergiczni-forum-rolnictwa-ekologicznego-serock-2020-5 Żywność ekologiczną wspomagają oddolne inicjatywy Polaków. Hamuje rząd i brak strategii politycznej! Wrzesień 25, 2020
    • Ad
    • Ad
    • Najnowsze

      • Recent Posts
      • Comments
      • Targi-zero-waste-warszawa-słoiki-hipoalergiczniMiasta z duchem zero waste11 kwietnia 2021
      • hipoalergiczni_sposoby_na_zdrowie_inne_astma_wpozycji_lotosuNie czekaj na wstrząs, by zabrać się za własne zdrowie9 kwietnia 2021
      • hipoalergiczni-aleksandra-lojek-ekofestiwal-1000x500EKOstudent – Największy studencki festiwal EKO w Polsce!8 kwietnia 2021
      • Hipoalergiczni-dziecko-mama-matkaJak pozbyć się pasożytów jelitowych? Złota recepta na szczęśliwe dziecko: ziołowa apteczka7 kwietnia 2021
      • Hipoalergiczni-get-dirty1Twórcze brudaski i zabawa w Indian – o co tu chodzi?5 kwietnia 2021
      • Hipoalergiczni-ziolaSzukała szczęśliwego życia dlatego przeszła, ze świata leków do świata ziół3 kwietnia 2021
      • Żaneta Geltz on:Bezpłatne testy w kierunku chorób siatkówki i jaskry z algorytmami RetinaLyze w Centrum Medycznym BeskidMed
      • Żaneta Geltz on:Szukała szczęśliwego życia dlatego przeszła, ze świata leków do świata ziół
      • jagna on:Dlaczego mam zakwaszony organizm?
      • jagna on:Zero odpadów: w kieszeni przybywa gotówki, a ciału ubywa lat!
      • Olaaa on:Co zrobić, aby żyć ekologicznie? Zacznij działać!
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • ZAMÓW DEMO DO SALONU OPTYCZNEGO

    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Filmy

      • hipoalergiczni-czeremcha-zwyczajna-marzena-andrzejewska-1DOBRE ZIOŁO Marzena Andrzejewska przedstawia: CZEREMCHA ZWYCZAJNA – odmładza i wspiera wzrok4 lipca 2020
      • beautiful-blue-eyes-close-up-dhyamis-kleber-pexelscom-hipoalergiczni-anna-ambroziakMoże to wcale nie alergia, tylko przewlekły zespół suchego oka? Dr n. med. Anna Ambroziak odpowiada1 czerwca 2020
      • hipoalergiczni-dobre-ziolo-marzena-andrzejewska-bluszczyk-kurdybanek-4DOBRE ZIOŁO Marzena Andrzejewska przedstawia BLUSZCZYK KURDYBANEK, który goi i oczyszcza30 maja 2020
      • brzoza-biala-hipoalergiczni-marzena-andrzejewska-2DOBRE ZIOŁO – Marzena Andrzejewska przedstawia: BRZOZA BIAŁA działa oczyszczająco7 maja 2020
      • hipoalergiczni-miodunka-macerat-marzena-andrzejewska-kwiatDOBRE ZIOŁO – Marzena Andrzejewska przedstawia: MIODUNKA PLAMISTA działa antyzapalnie3 kwietnia 2020
    • Ad
    • Ad
    • Facebook

    • Ad
    • PROMOCJA

      Słoiki ze sztućcami
    • Ad
    • Ad
    • NASZE PROJEKTY

    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Ad
    • Tagi

      • alergeny alergia alergia kontaktowa alergia pokarmowa alergia skórna alergia wziewna alergolog astma AZS barwniki bawełna organiczna chemia ciąża dieta dom dom alergika dziecko eko etykiety gluten Hipoalergiczni konserwanty kosmetyki leczenie magazyn Hipoalergiczni medycyna medycyna alternatywna nauka objawy odkwaszanie organic profilaktyka proszek do prania psychologia roztocza rośliny styl życia substancje zapachowe targi testy uczulenie wydarzenia zdrowa żywność zdrowie żywność
    • Wywiady

      • konferencja-hipoalergiczni-forum-rolnictwa-ekologicznego-serock-2020-11Co zrobić, aby żyć ekologicznie? Zacznij działać!2 kwietnia 2021
      • Hipoalergiczni-para-mindfulnessNie masz teraz czasu dla siebie? Trenuj uważność28 marca 2021
      • hipoalergiczni-kobieta-w-zbozuSzepty roślin i podziemny internet w lesie?21 marca 2021
      • hipoalergiczni-zdrowe-kanapki-granat-jajkoDziecko agresywne czy źle żywione?19 marca 2021
    • Ad
    • Ad
    • Ankieta

      Jaki rodzaj alergii pojawił się u Ciebie lub u Twoich bliskich?




      Zobacz wyniki ankiety

      Loading ... Loading ...
    • Ad
    • Ad
    • Najnowsze

      • Miasta z duchem zero waste11 kwietnia 2021
      • Nie czekaj na wstrząs, by zabrać się za własne zdrowie9 kwietnia 2021
      • EKOstudent – Największy studencki festiwal EKO w Polsce!8 kwietnia 2021
      • Jak pozbyć się pasożytów jelitowych? Złota recepta na szczęśliwe dziecko: ziołowa apteczka7 kwietnia 2021
    • Multishop24
    • Komentarze

      • Żaneta Geltz on:Bezpłatne testy w kierunku chorób siatkówki i jaskry z algorytmami RetinaLyze w Centrum Medycznym BeskidMed
      • Żaneta Geltz on:Szukała szczęśliwego życia dlatego przeszła, ze świata leków do świata ziół
      • jagna on:Dlaczego mam zakwaszony organizm?
      • jagna on:Zero odpadów: w kieszeni przybywa gotówki, a ciału ubywa lat!
      • Olaaa on:Co zrobić, aby żyć ekologicznie? Zacznij działać!
      • Violinek on:Twórcze brudaski i zabawa w Indian – o co tu chodzi?
    • O nas

      Portal Hipoalergiczni działa na rzecz społeczności alergików, zapewniając najnowsze wiadomości ze świata nauki, medycyny, w szczególności promujących bezpieczne i sprawdzone sposoby eliminacji alergenów z codziennego życia. Wydawany tytuł: Portal Hipoalergiczni zarejestrowano w międzynarodowym systemie informacji o wydawnictwach ciągłych i oznaczono symbolem: ISSN 2544-2953. Czytaj dalej...
    • Szukaj

    • Start
    • Czym jest alergia?
      • Alergeny
      • Drogi oddechowe
      • Układ pokarmowy
      • Skóra
      • Inne
    • Etykiety bez tajemnic
      • Jedzenie
      • Kosmetyki
      • Chemia
      • Inne
    • Zoom na produkty
      • Jedzenie
      • Kosmetyki
      • Chemia
      • Inne
    • Sposoby na zdrowie
      • Jedzenie
      • Kosmetyki
      • Chemia
      • Inne
    • Partnerzy
      • Patroni
      • DOM ALERGIKA polecane produkty
    • O Nas
      • Redakcja
    • Kontakt
    • Mapa strony
    • Regulamin
    • Polityka prywatnosci
    • hipoalergiczni na facebookuhipoalergiczni na facebooku
    • hipoalergiczni na Twitterzehipoalergiczni na Twitterze
    • hipoalergiczni na YouTubehipoalergiczni na YouTube

    © Copyright 2012 Hipoalergiczni Newsroom by GC Media & Marketing

    Photos powered by Shutterstock.com

    Wszystkie treści zawarte na tej stronie mają charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z treści nie powinna być traktowana jako porada lekarska i nie może być stosowana jako zastępstwo konsultacji z lekarzem, gdyż nie umożliwia diagnozy choroby. Jeśli masz problem ze swoim zdrowiem radzimy skontaktować się z lekarzem rodzinnym lub stosownym specjalistą. Autorzy artykułów dokładają największej staranności, aby zapewnić najwyższą wartość merytoryczną treści, lecz nie ponoszą odpowiedzialności za wynik wykorzystania prezentowanych porad lub treści. Zapraszamy do zapoznania się z regulaminem.

    Pliki cookies, inaczej zwane „ciasteczkami”, stanowią wsparcie przy wzbogacaniu portalu hipoalergiczni.pl. Dzięki nim możemy maksymalnie dopasować treści do potrzeb i zainteresowań czytelników.Dowiedz się więcej