Podobnie jak żywność, również produkty kosmetyczne i chemiczne do zastosowań domowych są pełne różnych dodatków mających za zadanie poprawić ich właściwości. Do nadania danemu produktowi koloru służą syntetyczne i naturalne barwniki.
Po co komu barwniki
[dropcap]B[/dropcap]arwniki w kosmetykach i produktach wykorzystywanych w naszych kuchniach i łazienkach stosowane są ze względu na estetykę. Z wyjątkiem farb do włosów i produktów do makijażu, gdzie barwa jest cechą użytkową produktu, kolor ma jedynie na celu wywołanie pozytywnego wrażenia u konsumenta. Przykładowo, kolor niebieski lub zielony w żelu pod prysznic czy szamponie ma sugerować świeżość. Często także barwniki stosowane są po to, by produkt wyglądał ładniej, gdyż jego normalna postać jest nieatrakcyjna dla konsumenta. Większość produktów kosmetycznych przed dodaniem barwnika miałaby bladożółty kolor.
Syntetyczne czy naturalne
Podobnie jak w przypadku żywności, w produktach chemicznych i kosmetycznych stosuje się zarówno barwniki naturalne, jak i syntetyczne. Te drugie są niestety preferowane przez producentów z powodów czysto ekonomicznych. Są znacznie tańsze i łatwiejsze w użyciu na skalę przemysłową. Na etykiecie produktu trudno odróżnić barwnik syntetyczny od naturalnego, według systemu INCI wszystkie oznaczane są literami CI (od color index) oraz numerem. Barwniki naturalne opatrzone są numerami od CI 75100 do CI 77947.
Bezpieczeństwo
Teoretycznie wszystkie składniki kosmetyków są poddawane badaniom i podlegają regulacji prawnej, w związku z czym do użytku dozwolone są jedynie te bezpieczne. W Stanach Zjednoczonych barwniki są jednym z najdokładniej badanych składników kosmetyków, do tego stopnia, że FDA (Food and Drug Administration) musi zaaprobować każdą partię barwnika przed dopuszczeniem jej do procesu produkcyjnego. Jak się jednak okazuje, w powszechnym użyciu są także barwniki, które mogą być szkodliwe dla zdrowia człowieka. Szczególnie często pojawiają się sugestie odnośnie barwników obecnych w farbach do włosów.
Lawsone (CI 75480), barwnik odpowiedzialny za właściwości koloryzujące henny może mieć właściwości genotoksyczne według badań przeprowadzonych przez SCCNFP (komitet naukowy doradzający Komisji Europejskiej w kwestii bezpieczeństwa substancji chemicznych w produktach konsumenckich).
Barwniki azowe CI 12150, CI 26100, CI 27290 oraz CI 20170 w kontakcie z ludzką skórą w rejonie dekoltu wytwarzają rakotwórcze aminy aromatyczne, tymczasem wciąż zezwala się na ich wykorzystanie w produktach kosmetycznych.
Co ma robić konsument
Najlepiej wybierać takie produkty kosmetyczne i chemiczne, które nie zawierają w ogóle barwników. Tam, gdzie kolor nie ma zasadniczej funkcji w produkcie, barwniki są zbędne. To, że mydło, pasta do zębów czy płyn do kąpieli nie mają atrakcyjnego, jaskrawego koloru nie czyni ich mniej skutecznymi czy użytecznymi. Atrakcyjne wizualnie produkty można również otrzymać przy użyciu bezpiecznych barwników naturalnych. Produkt oparty na naturalnych substancjach koloryzujących może być oczywiście droższy, ale na zdrowiu nie warto oszczędzać.
ha właśnie ,jak kupić cos bez zapachu? da się w ogóle ? w drogeriach pełno zapachu ,koloru kiedy wychodzę mam opuchnięty nos zawsze, i ból głowy a gdzie zrobić zakupy , ech sklepy z naturalnymi kosmetykami mi się marzy
Godny polecenia jest ten: https://ekodrogeria.pl i ten: http://www.drogeria-ekologiczna.pl
„Najlepiej wybierać takie produkty kosmetyczne i chemiczne, które nie zawierają w ogóle barwników. Tam, gdzie kolor nie ma zasadniczej funkcji w produkcie, barwniki są zbędne. To, że mydło, pasta do zębów czy płyn do kąpieli nie mają atrakcyjnego, jaskrawego koloru nie czyni ich mniej skutecznymi czy użytecznymi.” Otóż to, też doszłam do takiego wniosku ostatnio, kiedy zaczęłam analizować, czego używam. Stwierdziłam, że sztuczne barwniki to tak naprawdę jedynie efekt wizualny, bez którego spokojnie jestem w stanie się obyć. Przykre to, że np. peeling Planet Spa firmy Avon swój piękny niebieski kolor zawdzięcza nie naturalnym składnikom, ale chemicznemu barwnikowi błękit brylantowy. Nasza biedna ziemia niedługo padnie pod naporem tego, co do niej idzie. Uważam, że używanie takich substancji do produkcji powinno być wręcz zakazane. Jest to niczym nie uzasadnione niszczenie środowiska.
a w czym dziś nie ma chemi????? sorry że to powiem ale nawet kiedy sami próbujemy robić cos eco czy bio to niewielkie są na to szans bo w składmikach z których to zrobimy i tak jest chemia…bez niej się nie da i jakoś nie wierzę żeby mogło być inaczej……basta
i u się zgodzę poszłąm ostatnio do drogerii typu Rossman kupić żel do mycia ciałą dla dziecka,kiedy poprosiłam o coś dla alergika pani spojrzałą na mnie jak bym wymagała gwiazdki z nieba i w sumie wyszłąm z niczym bo wszystko śmierdziało mi na półtora kilometra zbyt intensywnie i mocno pozostałą mi apteka ale tak do końca przekonania to ja nie mam czy kupię produkt dobry i wartościowy