Szybkie wejście po szczeblach kariery może wydawać się szczytem marzeń i przyprawić o zawrót głowy, szczególnie, gdy wiąże się z większymi dochodami i częstymi podróżami. Okazuje się jednak, że balast, jaki dźwigamy, jak poczucie odpowiedzialności, presja czasu, mnożące się obowiązki, brak czasu dla rodziny, szczególnie dla dzieci – bardzo szybko daje się we znaki. Naszemu ciału to całkowicie nie pasuje, i słusznie. O życiowej metamorfozie rozmawia Anna Zalewska z Kasią Bem.
Kasia Bem napisała dwie książki o tematyce oczyszczania, jogi i zdrowego stylu życia. „Happy detoks” i „Happy uroda” to nie są zwykłe poradniki. Czytając je, ma się wrażenie, że czyta się porady przyjaciółki. Ich autentyczność wynika z tego, że Kasia Bem sama przeszła poważne zmiany w życiu. Gdzie odnalazła spokój i ukojenie?
Anna Zalewska: Jestem świeżo po lekturze Twoich dwóch książek: “Happy detoks” i “Happy uroda”. Obie zbudowane są wokół ważnego wątku – wprowadzania zmian w swoim stylu życia. Jak wyglądał ten proces zmian u Ciebie?
Kasia Bem: Początek zmianom dał gwałtowny kryzys zdrowotny. Bardzo szybko zrobiłam karierę. W wieku 30 lat zarządzałam 25 osobowym zespołem, jednocześnie byłam mamą małego chłopca i żoną. Wtedy nie umiałam jeszcze zadbać o swoje potrzeby, nie miałam narzędzi, które pomogłyby mi skutecznie rozładować ogromny stres i napięcie. Nie udźwignęłam tego. Przyszło wypalenie zawodowe i depresja. Przyjaciółka poleciła mi jogę i to było dla mnie jak olśnienie, choć na pierwszą sesję poszłam bez przekonania. Wydawało mi się, że joga to nie dla mnie, a tymczasem znalazłam system, który dawał mi ogromy spokój. Joga była najpierw ukojeniem, potem fascynacją, która szybko stała się pasją, a finalnie dała początek nowej drodze życia, na której jestem już 14 lat, a uczę od 10 lat.
A.Z.: Dosyć powszechnym przekonaniem, które hamuje nas przed zmianami jest poczucie, że i tak dla nas jest za późno. Czy wiele kobiet w wieku 40, 50 i więcej jest gotowych na detoks ciała i umysłu?
K.B.: Dojrzałość to bardziej stan ducha niż metryka. Swoje książki kieruję do kobiet, które mają otwarty umysł i wierzą w to, że zmiany należy zacząć od siebie. Bo żeby dbać o innych, trzeba najpierw zadbać o siebie. Na ogół kobiety około 40-stki są już bardziej świadome tego, że ich organizm nie wybacza zaniedbań i niezdrowego stylu życia i dlatego są bardziej zdeterminowane, żeby wprowadzić nowe nawyki, które pozwolą im czuć się zdrowiej i wyglądać lepiej.
A.Z.: Piszesz, że Tobie w zmianie życia na lepsze pomogły joga, oddech i medytacja. Jaką dokładnie widzisz zależność między tymi aktywnościami a dokonywaniem zmian w życiu?
K.B.: Nawet po jednej sesji można odczuć coś, co ja nazywam „efektem jogi”. Zauważamy, że dzięki praktyce umysł się wyciszył, zaczynamy odczuwać wewnętrzną równowagę, harmonię, czujemy się silniejsi, spokojniejsi, mamy więcej cierpliwości, radość pojawia się spontanicznie i towarzyszy nam coraz częściej. Z takiego poziomu łatwiej zaprosić do życia zmianę.
A.Z.: Podpowiedz, od czego zacząć, gdy mamy za sobą lata zaniedbań?
K.B.: Jeśli zaniedbania są duże, to nie oszukujmy się, będzie bolało. Warto przez to przejść, bo odtruty organizm odwdzięczy się znakomitym samopoczuciem i wyglądem. Najlepiej podjąć decyzję o przeprowadzeniu któregoś z opisywanych przeze mnie programów. Wybór jest duży:
» 1–dniowy detoks,
» program weekendowy,
» program tygodniowy,
» program 10–dniowy
Ćwiczenia w programie Happy Detoks i Happy Uroda są naprawdę proste i nie zabierają dużo czasu, a oczyszczające dania są przepyszne i bardzo łatwe do przygotowania.
A.Z.: Porozmawiajmy jeszcze o urodzie. Przyznam, że miałam mieszane uczucia, gdy zobaczyłam tytuł Twojej książki. Co to znaczy być piękną?
K.B.: Wiele z nas próbuje dotrzeć do ideału piękna, który nie istnieje, zamiast zaakceptować i pokochać siebie, a to jest ta podstawa naszej atrakcyjności. Nic nie czyni kobiety piękniejszą niż jej przekonanie, że jest piękna, pewność siebie i zadowolenia z życia. W książce namawiam kobiety do tego, by pielęgnowały swoją wyjątkowość. Indywidualny rys zarówno wyglądu, jak i charakteru jest właśnie najbardziej interesujący w człowieku. Pasja, wyraźne zainteresowania, a nie ułożone włosy, czy zrobiony makijaż, to o tym bardzo wyraźnie mówię. Zadbaj o siebie. Idź za swoimi pragnieniami, realizuj się – to jest piękne. To jest to, co cię czyni interesującą i atrakcyjną. Na tym buduj swoje poczucie własnej wartości.
A.Z.: Co możemy zrobić już dziś, aby czuć się świetnie? Jakaś złota wskazówka Kasi Bem?
K.B.: Proponuję wykonać oddech kwadratowy. Łatwo go zapamiętać, bo już w nazwie kryje się instrukcja do jego wykonania. Oddech składa się z 4 faz o równej długości:
» wdech przez nos, zatrzymanie powietrza,
» wydech przez nos, zatrzymanie powietrza.
Każdy etap wykonujemy licząc w myślach do czterech. Wystarczy już 10 rund takiego oddechu, żeby dotlenić organizm, poprawić samopoczucie, uspokoić się i wyciszyć umysł.
Kasia Bem
Nauczycielka jogi i medytacji, blogerka, autorka książki „Happy Detoks” i „Happy Uroda”.
www.kasiabem.com
boję się zmian ,wyjścia z mojej strefy komfortu ,moje ciało fizycznie mnie trzyma przed tym a ja się bije codziennie z myślami o to żeby coś w końcu zrobić bo każdy dzień który minął jest już dniem straconym ….